Robert Lewandowski nie zagra w środowym starciu z Anglią. Kapitan reprezentacji Polski doznał urazu kolana w spotkaniu z Andorą. – W tych eliminacjach było już kilka niespodzianek. Nawet bez "Lewego" możemy dać radę – przekonuje w rozmowie z TVPSPORT.PL Piotr Włodarczyk, były snajper kadry. Transmisja spotkania Anglia – Polska w TVP.
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Lewandowski w meczu z Andorą musiał przebywać na boisku tak długo? Nie brakowało głosów, które nawoływały o zdjęcia go z boiska po pierwszej połowie...
Piotr Włodarczyk: – Kto mógł spodziewać się takiej sytuacji? Teraz wszyscy jesteśmy mądrzy. Wygraliśmy, więc można mówić, że mógł w ogóle nie zagrać, albo zejść w przerwie. Lepszy jest jednak rytm meczowy i na to zdecydował się Robert i sztab kadry. Kontuzje się zdarzają. Lepiej żeby odpuścił spotkanie z Anglią i wyzdrowiał. Nie ma sensu ryzykować, bo przed reprezentacją jest jeszcze wiele ważnych spotkań. Swoje wielkie aspiracje i cele ma też Bayern Monachium, który go potrzebuje.
– Ostatnim mocnym rywalem, z którym zagraliśmy bez Lewandowskiego, była Holandia w ubiegłorocznym meczu Ligi Narodów. Z przodu biegał osamotniony Krzysztof Piątek, a Oranje praktycznie nie schodzili z naszej połowy. W środę ten scenariusz może się powtórzyć?
– Pierwsze mecze za kadencji Sousy nie były rewelacyjne. Trener dopiero poznaje się z zespołem, na wypracowanie schematów, automatyzmów potrzeba czasu. Na Wembley byłoby ciężko nawet z Lewandowskim w ataku. Anglicy na pewno będą dominować, a my będziemy musieli postawić na kontrę, czyli na coś, co jest naszą specjalnością. Myślę, że w obecnej sytuacji remis z Anglią weźmiemy z pocałowaniem ręki.
– Kto zajmie miejsce Lewandowskiego?
– Dla mnie naturalną opcją jest Krzysztof Piątek. To spotkanie będzie wyglądało inaczej niż starcie z Andorą. Nasz przeciwnik bronił się i przeszkadzał. Teraz skupimy się na przejęciu piłki i "skaleczeniu" rywala szybkim atakiem.
– Sousa postawił na ustawienie z trzema środkowymi obrońcami. Ta taktyka na Wembley zda egzamin?
– Nie wiem, czy zda egzamin, ale mamy zawodników, którzy grają w tym systemie w klubach. Coraz więcej zespołów stawia na to ustawienie, więc nie postrzegam tego jako wielki problem dla piłkarzy. Na razie brakuje trochę zgrania, niektórzy podejmują błędne decyzje. Chociażby w meczu z Węgrami, gdzie obrona była ustawiona za wysoko. Przez to przy pierwszym golu przeciwników nasi obrońcy musieli ścigać napastników przez prawie całe boisko.
– Zmian w reprezentacji nie jest za wiele?
– Sousa trochę kombinuje, ale to zrozumiałe. Nie miał czasu na pracę z zespołem, dlatego chce zobaczyć jak największą liczbę piłkarzy w meczach o punkty. Z Anglią postawi już jednak na optymalny skład, który będziemy oglądać zapewne w następnych spotkaniach. Oczywiście z wyjątkiem Lewandowskiego.
– Po tych dwóch spotkaniach mamy powody do optymizmu?
– Najważniejszy powód to fakt, że mamy dobrych piłkarzy. Trzeba dać trenerowi trochę czasu i efekty powinny się pojawić. Na pewno poprawić trzeba grę w obronie. Selekcjoner szybko zrozumiał, że posadzenie na ławce Kamila Glika było błędem. Jestem optymistą i uważam, że z każdym spotkaniem gra będzie wyglądać coraz lepiej.
– Był pan częścią zespołu, który wywalczył awans na mundial 2006. Wtedy też rywalizowaliśmy z Anglią. Przegraliśmy oba mecze, ale za każdym razem potrafiliśmy sprawić rywalom duże problemy. Nie mieliśmy też w składzie takich zawodników jak teraz.
– Akurat ja "wypisałem się" ze spotkania z Anglikami, bo we wcześniejszym starciu z Irlandią Północną dostałem czerwoną kartkę. W tamtych eliminacjach przegraliśmy tylko z Anglikami, pozostałe spotkania wygraliśmy. Bardzo szkoda, że zabraknie Roberta, ale nie można spisywać biało-czerwonych na straty. Spójrzmy na dotychczasowe wyniki w tych eliminacjach, było już kilka niespodzianek. Możemy poradzić sobie na Wembley nawet bez "Lewego".
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.