Wiadomo już, co stało się z nogą Roberta Lewandowskiego w niedzielnym meczu z Andorą. Diagnozę poznaliśmy po wtorkowych badaniach w Monachium. Napastnik nie będzie zdolny do gry przez około miesiąc.
Druga połowa starcie z Andorą była niezwykle pechowa dla "Lewego". Po jednej z akcji obrońca spadł mu na nogę, po czym snajper zaczął kuleć. Poprosił o zmianę i jeszcze na ławce rezerwowych przyłożono mu do bolącego kolana worek z lodem. W poniedziałek z kolei okazało się, że nie zagra z drużyną na Wembley.
We wtorek 32-latek wylądował w Niemczech i błyskawicznie udał się do Monachium. Tam, w siedzibie Bayernu, przeszedł wnikliwe badania. Po nich okazało się, iż będzie musiał pauzować przez miesiąc.
Napastnik Bayernu był najlepszy na boisku w spotkaniu z Andorą, strzelił dwa gole, a w drugiej połowie musiał opuścić murawę. Wtedy wydawało się, że jego uraz jest niezbyt poważny. We wtorek Bayern potwierdził w oficjalnym komunikacie, że w rzeczywistości kontuzja kolana będzie wymagać miesięcznej rehabilitacji.
Robert Lewandowski hat sich eine Bänderdehnung im rechten Knie zugezogen. Der Stürmer des FC Bayern wird rund vier Wochen ausfallen.
— ������ FC Bayern ������ (@FCBayern) March 30, 2021
�� https://t.co/z5JIYS5Vwy