{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Anglia – Polska. Za dużo słabych punktów na Wembley. Sprawdź noty biało-czerwonych

Reprezentacja Polski przegrała na Wembley z Anglią 1:2 w meczu 3. kolejki grupy I eliminacji mistrzostw świata. Gola dla biało-czerwonych strzelił Jakub Moder. Zobacz skrót!
POLACY NIE KLĘKNĘLI. JEST KOMUNIKAT PZPN
Wojciech Szczęsny – ocena 6 (skala 1-10)
Rzut karny to loteria, ale przy odrobinie szczęścia bramkarz Juventusu mógł obronić strzał Harry’ego Kane’a. Z każdą minutą prezentował się coraz lepiej. W pierwszym kwadransie drugiej połowy dwie ważne interwencje, pewny w grze na przedpolu. To w pewnym momencie dobrze wpłynęło na postawę całego zespołu. Gdy Szczęsny złapie pewność, a tak było na Wembley, jest bardzo trudny do pokonania. Niestety, na pięć minut przed końcem znów puścił gola – strzał był bardzo mocny i przełamał jego ręce.
Michał Helik – ocena 4
Duży wpływ na ocenę jego występu musi mieć rzut karny. Obrońca Barnsley nie wytrzymał ciśnienia i sfaulował Raheema Sterlinga. Helik nie będzie dobrze wspominał swoich pierwszych występów w reprezentacji. Oby kolejne były lepsze!
Kamil Glik – ocena 7
Paulo Sousa lubi ponarzekać na jego wzrost, ale jednak nasza obrona z Glikiem prezentuje się znacznie lepiej. A w zasadzie wciąż jest jej niekwestionowanym liderem. Anglicy – mimo ogromnej przewagi –nie stwarzali wielu bardzo dogodnych okazji do zdobycia gola.
Jan Bednarek – ocena 6
Udanie łatał dziury. W pierwszej połowie dwukrotnie ratował nas w trudnej sytuacji. Tak jak zapowiadał przed meczem – robił wszystko, by Anglicy mieli mało miejsca i odczuli, że rywale ich się nie boją.
Bartosz Bereszyński – ocena 5
To z jego strony mieliśmy w tym meczu największe problemy. Sterling sprawiał ogromne trudności i Anglicy dobrze to widzieli. W pierwszej połowie atakowali głównie jego flanką. W drugiej połowie zdecydowanie lepszy.
Grzegorz Krychowiak – ocena 6
Świetnie, że mógł jednak zagrać w tym meczu. Pomocnik Lokomotiwu Moskwa był wiodącą postacią w naszym zespole. Mnóstwo odbiorów, dobre zamykanie sektorów. To także dzięki jego dobrej postawie Anglicy mieli tak mało okazji do uderzenia piłki z dystansu. Niestety maczał palce przy decydującym golu - dał się przeskoczyć rywalowi.
Jakub Moder – ocena 7
Gdy strzelasz gola na Wembley – w Polsce przechodzisz do historii. Moder od początku był aktywny, chętnie wychodził do pressingu, schodził do boku, by tam pomagać kolegom. Gol był potwierdzeniem dobrej gry. Pomocnik Brighton nacisnął rywala, zmusił do błędu, a potem świetnie wykorzystał podanie zwrotne od Milika. Takimi meczami idzie się do przodu.
Piotr Zieliński – ocena 5
W pierwszej połowie nie dawał tego, czego od niego oczekiwaliśmy. Akcja bramkowa na 0:1 rozpoczęła się od jego błędu. Zieliński łatwo stracił piłkę, a reszta potoczyła się bardzo szybko. Momentami brakowało mu zdecydowania w starciach bark w bark. Zdecydowanie za dużo strat w okolicy linii środkowej. W drugiej połowie, gdy ruszyliśmy nieco do przodu, łapał wiatr w żagle, ale to wciąż było za mało.
Maciej Rybus – ocena 5
Taki meczem powinien umocnić pozycję w zespole narodowym. Musi jednak popracować nad regularnością. W pierwszej połowie byliśmy schowani za podwójną gardą, a gdy mieliśmy w końcu rzut wolny w okolicy bramki Anglików, Rybus całkowicie zepsuł to dośrodkowanie.
Krzysztof Piątek – ocena 5
Zbyt często w tym meczu piłka odskakiwała mu od nogi. Nie można psuć pracy całej drużyny złym przyjęciem. Musi nad tym popracować. Po jednym z takich zagrań, gdy po prostu podał niecelnie, Paulo Sousa nie wytrzymał i ściągnął napastnika Herthy z boiska.
Karol Świderski – ocena 4
Stanął przed najtrudniejszym zadaniem w Polsce – musiał zastąpić Roberta Lewandowskiego. I to dopiero w drugim meczu w reprezentacji Polski. Nie udało się, ale umówmy się – poprzeczka wisiała bardzo wysoko. Nasze ataki w pierwszej połowie utykały w okolicy linii środkowej, także ze względu na grę napastników. Świderski był mocno zagubiony – kilka razy podał wprost pod nogi rywala.
REZERWOWI
Arkadiusz Milik – ocena 6
Wszedł głodny gry i na dzień dobry... dostał żółtą kartkę. Na szczęście wyróżnił się nie tylko tym. Napastnik Olympique Marsylia zanotował przytomną asystę przy golu Jakuba Modera. Miał jedną okazję do strzału, ale źle uderzył futbolówkę głową. Widać, że wciąż odczuwa długą przerwę w grze, którą zafundował mu prezes Napoli.
Karol Jóźwiak – ocena 6
Po wejściu pokazywał to co w meczu z Węgrami. Przebojowość i łatwość w zdobywaniu przestrzeni. Taki skrzydłowy to skarb. Spryt, pomysł, jeden na jeden. Szkoda, że Piątek zepsuł jego dobre dogranie w 68 minucie, bo to była akcja, która mogła zakończyć się golem.
Rafał Augustyniak – ocena 5
Jak debiutować to tylko na Wembley! I to w całkiem niezłym stylu. Pomocnik Uralu wszedł na boisko bez najmniejszych kompleksów i nie tracił głowy nawet w dużym tłoku. Debiut z pewnością na plus.
Kamil Grosicki – bez oceny
Grał za krótko.
Arkadiusz Reca – bez oceny
Grał za krótko.