{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Wojciech Szczęsny popełnił poważne błędy w meczu z Torino (fot. Getty Images)
Także przy drugim trafieniu gospodarzy mógł zachować się zdecydowanie lepiej. Być może nie był dość skoncentrowany po powrocie z kadry, ale to nie tłumaczy bramkarza takiego klubu jak Juventus. Powinien był poradzić sobie z kopnięciem Sanabrii, tym bardziej kiedy miał dość miejsca, aby pewnie wybić piłkę.
Ocena TVPSPORT.PL: 2/10
1:1 (27') – Tomas Rincon mocno uderzył lewą nogą zza pola karnego na bramkę Szczęsnego, a Polak źle wybił piłkę w górę. Szybko doskoczył do niej Antonio Sanabria, który z bliska strzelił gola wyrównującego.
2:1 (46') – Antonio Sanabria wdarł się w pole karne Juventusu krótko po wznowieniu gry i uderzył na bramkę lewą nogą. Szczęsny miał piłkę na rękach, jednak nie zdołał jej wybić, a gospodarze objęli prowadzenie.
2:2 (81') – Ronaldo w swoim stylu znalazł się we właściwym miejscu i czasie, aby wbić piłkę do bramki z bliska po dograniu Giorgio Chielliniego.
Serie A. Juventus zremisował z Torino w derbach. Fatalne błędy Wojciecha Szczęsnego

W sobotę Torino podejmowało Juventus w derbach Turynu w ramach 29. kolejki Serie A i zremisowało 2:2 (1:1). W zespole gości od początku wystąpił Wojciech Szczęsny, który popełnił błędy przy obu straconych golach i zaważył na wyniku dla Starej Damy. Karol Linetty przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych gospodarzy.
Pobierz nową aplikację mobilną TVP Sport. Dostęp do sportu 24/7!
Jak zagrał Wojciech Szczęsny
Każdy miewa gorsze chwile, a w wypadku Szczęsnego nadeszły one teraz. Nie błyszczał formą podczas zgrupowania reprezentacji Polski, a już w pierwszym spotkaniu po powrocie do Juventusu udowodnił, że nie była to kwestia gry dla kadry lub klubu. W sobotę był jednym z najsłabszych zawodników na murawie, a jego błędy bezpośrednio przełożyło się na brak zwycięstwa Starej Damy. Przy pierwszym golu wybił nie najtrudniejsze uderzenie mocno w górę, a potem pozwolił, aby Antonio Sanabria zrobił sobie z niego trampolinę i zdobył bramkę wyrównującą.Także przy drugim trafieniu gospodarzy mógł zachować się zdecydowanie lepiej. Być może nie był dość skoncentrowany po powrocie z kadry, ale to nie tłumaczy bramkarza takiego klubu jak Juventus. Powinien był poradzić sobie z kopnięciem Sanabrii, tym bardziej kiedy miał dość miejsca, aby pewnie wybić piłkę.
Ocena TVPSPORT.PL: 2/10
Jak padły bramki?
0:1 (13') – ładna akcja dwójkowa Federico Chiesy i Alvaro Moraty, w wyniku której ten pierwszy wbiegł w pole karne, znalazł się tuż pod bramką i pewnym kopnięciem lewą nogą pokonał Salvatore Sirigu.1:1 (27') – Tomas Rincon mocno uderzył lewą nogą zza pola karnego na bramkę Szczęsnego, a Polak źle wybił piłkę w górę. Szybko doskoczył do niej Antonio Sanabria, który z bliska strzelił gola wyrównującego.
2:1 (46') – Antonio Sanabria wdarł się w pole karne Juventusu krótko po wznowieniu gry i uderzył na bramkę lewą nogą. Szczęsny miał piłkę na rękach, jednak nie zdołał jej wybić, a gospodarze objęli prowadzenie.
2:2 (81') – Ronaldo w swoim stylu znalazł się we właściwym miejscu i czasie, aby wbić piłkę do bramki z bliska po dograniu Giorgio Chielliniego.
Sytuacja w tabeli
Wszystko wskazuje, że sezon 2020/21 będzie w Serie A przełomowy. Juventus gra najgorzej od lat, a sobotni wynik jeszcze pogorszył sytuację zespołu Andrei Pirlo. Stara Dama plasuje się obecnie na dopiero czwartej lokacie w tabeli, a wyżej są prowadzący Inter, drugi AC Milan i trzecia Atalanta.
Źródło: tvpsport.pl