| Siatkówka / Reprezentacja

27. urodziny mistrza świata. Mateusz Bieniek: Vital Heynen? Nie mydlił mi oczu. Bardzo doceniłem wtedy jego szczerość

Michał Kubiak i Mateusz Bieniek
Michał Kubiak i Mateusz Bieniek (fot. Getty)

5 kwietnia Mateusz Bieniek, środkowy reprezentacji Polski i PGE Skry Bełchatów, mistrz świata w siatkówce, obchodzi 27. urodziny. W rozmowie z TVPSPORT.PL zdradził, czego sobie z tego okazji życzy i co obiecał mu Vital Heynen, gdy trafił do kadry.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
"Niesamowity ból". Mariusz Wlazły o nieznanej stronie MŚ

Czytaj też

Mariusz Wlazły

"Niesamowity ból". Mariusz Wlazły o nieznanej stronie MŚ

Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Muhammad Ali, Mike Tyson, Evander Holyfield, Andrzej Gołota. Którym z bokserów chciałeś być w dzieciństwie zanim zająłeś się siatkówką?
Mateusz Bieniek: – Zdecydowanie Andrzejem Gołotą  A tak poważnie, to nie miałem jednego idola, jeśli chodzi o boks. Nie zmienia to faktu, że Gołota – chyba dla każdego Polaka – był wtedy ulubionym sportowcem ze względu na to jak walczył.

– Walczyłeś w ringu dwa razy. Raz zwycięsko, raz na remis. Znokautowałeś kogoś?
– Boks to była przede wszystkim możliwość wyładowania energii i podwyższenia adrenaliny. Nie udało mi się jednak nikogo znokautować. To nie była jeszcze ta siła (śmiech). Wielokrotnie dostałem za to w nos i wątrobę tak mocno, że zapamiętałem do końca życia.

– Byłeś też piłkarzem. Komu kibicowałeś?
– Od zawsze Real Madryt w erze Galacticos – Zinedine Zidane’a. Do tej pory został mi sentyment.

– Byłeś najwyższy, więc stawiali cię w bramce?
– Dokładnie tak. W siatkówce najwyższy szedł z kolei na środek. W boksie wzrost niewiele jednak dawał, bo byłem strasznie chudy, więc musiałbym najpierw przypakować, by osiągnąć przewagę. (śmiech)

Martyna Grajber: byłam w momencie, w którym łapałam się brzytwy, by nie utonąć
– Na ile byłeś przekonany, że siatkówka będzie twoim sportem?
– Nie byłem przekonany. Początkowo w ogóle nie chciałem w nią grać. Dopiero po roku treningów zdecydowałem się ostatecznie na jej wybór, choć początkowo trzeba było mnie do niej mocno namawiać. Przejście do klasy sportowej o profilu siatkarskim przypieczętowało moją decyzję.

– Gdyby nie tata, wziąłbyś się za ten sport? On też w końcu grał w drugiej lidze.
– On był tym, który mnie głównie do niej namawiał. W dużej mierze pozostanie przy tej dyscyplinie to jego zasługa plus również nauczyciela ze szkoły, który zachęcał mnie do tego, bym zajął się treningami w klubie.

– Tata pracował w hucie w Blachowni, a mama?
– Tak kiedyś wyglądał sport. Tata pracował w hucie, ale także grał we wspieranym przez przedsiębiorstwo klubie. Łączyło się pracę z pasją, więc przełożeni dość przychylnie patrzyli na treningi mojego taty. Mama pracowała w pogotowiu ratunkowym.

– Pierwsza kibicowska miłość to AZS Częstochowa?
– Tak. Częstochowa ma ogromne tradycje, jeśli chodzi o siatkówkę. Na swoim koncie to miasto ma wiele sukcesów. Teraz klub niestety się rozpadł, ale AZS jest dla mnie szczególny, bo był blisko i prezentował świetną formę. Przewinęło się przez niego wielu wychowanków, który później grali w reprezentacji.

– Uczestniczyłeś w świętych wojnach z drużyną z Kędzierzyna-Koźla?
– Kilka razy byłem na meczu, więc pamiętam atmosferę Hali Polonia. Było to coś niesamowitego. Doping zawsze był mocny i dodawał chłopakom skrzydeł. Co do samych przyśpiewek, to nie wypada mi ich cytować (śmiech). Dlaczego? Między innymi dlatego, że jedna dotyczyła mojego aktualnego klubu, a druga byłego. (śmiech)

"Niesamowity ból". Mariusz Wlazły o nieznanej stronie MŚ

Czytaj też

Mariusz Wlazły

"Niesamowity ból". Mariusz Wlazły o nieznanej stronie MŚ

Mateusz Bieniek i Vital Heynen
Mateusz Bieniek i Vital Heynen (fot. Getty)

– Kiedy poczułeś, że siatkówka może być tym, co wykonujesz zawodowo?
– W SMS-ie Spała. Wszystko wtedy zostało podporządkowane sportowi. Wiedziałem, że chcę to robić zawodowo i muszę sprawić, że będę mógł się z tego utrzymywać.

– Miałeś miękkie nogi, kiedy wychodziłeś na swój kadrowy debiut z Rosją?
– Nerwy były duże, kiedy dowiedziałem się, że mecz rozpocznę w wyjściowej szóstce. Był stres, ale całe szczęście chłopaki dużo mi pomogli. Kilka słów, poklepanie po plecach i było mi o wiele łatwiej.

– Pamiętasz coś z tego meczu poza tym, że dostałeś MVP i zdobyłeś czternaście punktów?
– Pamiętam, że blokowałem na pewno Smoliara i jednego przyjmującego. Statuetkę z tego meczu mam nadal. Stoi na półce w domu rodzinnym.

– Jak będzie wyglądać twoja przyszłość? Nadal jesteś na wypożyczeniu z Cucine Lube Civitanova. Zostajesz w Skrze?
– Na ten moment nie mogę powiedzieć nic więcej poza tym, że mój kontrakt z Lube nadal jest ważny. W Bełchatowie czuję się jednak świetnie. Co do przyszłości, to wiele będzie zależeć od tego, jak będzie wyglądać sytuacja finansowa klubów po pandemii. Sporo tych za granicą ma problemy w związku z covidem. W Polsce jest jednak lepiej.

– Jedno wspomnienie związane z twoją karierą, które poza wynikami sportowymi zapadło ci najbardziej w pamięć?
– Jest związane z Vitalem. Na początku powiedział mi, że mnie nie okłamie, mówiąc, że zrobi ze mnie najlepszego blokującego na świecie. Dodał, że zrobimy jednak tak, by nikt nie sądził, że jestem najgorszy (śmiech). Słuchając go, pomyślałem sobie, że jest w tym bardzo dużo prawdy. Nie mydlił mi oczu. Bardzo doceniłem wtedy jego szczerość.

– Czujesz się pewniakiem do wyjazdu do Tokio?
– Poza Michałem Kubiakiem nikt nie ma pewnego miejsca. Między nami przebiegnie bardzo ciekawa rywalizacja. Na mojej pozycji jest wielu, którzy są pojechać, a środkowych na sam turniej szkoleniowiec może wziąć trzech. Mam nadzieję, że znajdę się w tym gronie, bo to moje marzenie.

– A jak to wpływa na rywalizację klubową z Karolem Kłosem i Norbertem Huberem?
– W Skrze jest nas trzech, więc liczymy na to, że któryś z nas pojedzie na igrzyska! Na treningach jednak sobie pomagamy. Każdy z nas wiele wnosi do zespołu. Dobrze się uzupełniamy.

– Czego sobie życzysz z okazji 27. urodzin?
– Medalu w Tokio, najlepiej złotego, a także zdrowia.

"Powinni go zwolnić". Opinie a praca trenera. Jak radzą sobie z nimi szkoleniowcy PlusLigi?
Kat, magik i trener, który miał problem. Hubert Jerzy Wagner
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle czy PGE Skra Bełchatów? Która drużyna to zespół dwudziestolecia PlusLigi?

Igrzyska i japońskie prezenty. Kurek: wyjazd do Tokio? Znam swoją wartość
Bartosz Kurek
Igrzyska i japońskie prezenty. Kurek: wyjazd do Tokio? Znam swoją wartość

Zobacz też
Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]
Reprezentacja Polski siatkarzy (fot. Getty Images)
nowe

Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]

| Siatkówka / Reprezentacja 
Kiedy mecze polskich siatkarzy w Lidze Narodów 2025? Sprawdź terminarz
Liga Narodów siatkarzy 2025 – kiedy mecze reprezentacji Polski? [TERMINARZ]

Kiedy mecze polskich siatkarzy w Lidze Narodów 2025? Sprawdź terminarz

| Siatkówka / Reprezentacja 
Na którym miejscu Polacy? Sprawdź tabelę Ligi Narodów siatkarzy!
Reprezentacja Polski siatkarzy (fot. Getty Images)

Na którym miejscu Polacy? Sprawdź tabelę Ligi Narodów siatkarzy!

| Siatkówka / Reprezentacja 
Niepokonani! Polscy siatkarze dali lekcję rywalom
Jan Firlej (fot. Volleyball World)
pilne

Niepokonani! Polscy siatkarze dali lekcję rywalom

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polscy siatkarze kończą grę w Chinach. O której mecz z Serbami?
Polska – Serbia na żywo w TVP. O której mecz Ligi Narodów siatkarzy (15.06.2025)?

Polscy siatkarze kończą grę w Chinach. O której mecz z Serbami?

| Siatkówka / Reprezentacja 
Plan Polaków jasny. Grbić... celem rywali
Nikola Grbić (fot. Volleyball World)

Plan Polaków jasny. Grbić... celem rywali

| Siatkówka / Reprezentacja 
Niepokonani! Świetna sytuacja polskiej kadry, ale rywale nie śpią
Kewin Sasak i Jakub Nowak (fot. PAP)

Niepokonani! Świetna sytuacja polskiej kadry, ale rywale nie śpią

| Siatkówka / Reprezentacja 
Do trzech razy sztuka. W końcu spełnia marzenia
Michał Gierżot (Fot. PZPS.PL)

Do trzech razy sztuka. W końcu spełnia marzenia

| Siatkówka / Reprezentacja 
Zapomniał, co mówił Grbić, teraz gra w kadrze. "Spinanie się to już nie te lata"
Mateusz Czunkiewicz (fot. Volleyball World)

Zapomniał, co mówił Grbić, teraz gra w kadrze. "Spinanie się to już nie te lata"

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polacy ciągle niepokonani w Lidze Narodów!
Siatkarze reprezentacji Polski (fot. Getty)

Polacy ciągle niepokonani w Lidze Narodów!

| Siatkówka / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]
nowe
Kiedy mecze reprezentacji Polski siatkarzy w 2025 roku? [TERMINARZ]
| Siatkówka / Reprezentacja 
Reprezentacja Polski siatkarzy (fot. Getty Images)
Wielki talent zostaje w Premier League
Mathys Tel (fot. Getty Images)
Wielki talent zostaje w Premier League
| Piłka nożna / Anglia 
Kiedy mecze polskich siatkarzy w Lidze Narodów 2025? Sprawdź terminarz
Liga Narodów siatkarzy 2025 – kiedy mecze reprezentacji Polski? [TERMINARZ]
Kiedy mecze polskich siatkarzy w Lidze Narodów 2025? Sprawdź terminarz
| Siatkówka / Reprezentacja 
Cezary Trybański: NBA? Nie posłuchałem trenerów
Cezary Trybański (fot. TVP)
Cezary Trybański: NBA? Nie posłuchałem trenerów
| To zależy 
Na którym miejscu Polacy? Sprawdź tabelę Ligi Narodów siatkarzy!
Reprezentacja Polski siatkarzy (fot. Getty Images)
Na którym miejscu Polacy? Sprawdź tabelę Ligi Narodów siatkarzy!
| Siatkówka / Reprezentacja 
Niepokonani! Polscy siatkarze dali lekcję rywalom
Jan Firlej (fot. Volleyball World)
pilne
Niepokonani! Polscy siatkarze dali lekcję rywalom
| Siatkówka / Reprezentacja 
Pierwszy Polak w NBA. "Słyszałem, że się nie nadaje. Nie posłuchałem"
Cezary Trybański (fot. TVP)
tylko u nas
Pierwszy Polak w NBA. "Słyszałem, że się nie nadaje. Nie posłuchałem"
| Koszykówka 
Do góry