| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Potwierdziły się prasowe doniesienia. Władze Lecha Poznań nie wytrzymały do końca sezonu i po porażce z Cracovią zwolniły Dariusza Żurawia, choć jego kontrakt obowiązywał do 2023 roku. Klub potwierdził to na swojej stronie.
Dariusz Żuraw był trenerem Lecha Poznań od kwietnia 2019 roku. Przez nieco ponad dwa lata prowadził zespół w 72 meczach ligowych (wliczamy dwa z jesieni 2019, kiedy tymczasowo pełnił funkcję), z których 29 wygrał, 24 zremisował i 19 przegrał. Do tego dochodzi 19 spotkań w Pucharze Polski i europejskich pucharach.
Bez wątpienia największym sukcesem Żurawia był awans do fazy grupowej Ligi Europy, który przypłacił jednak dużą obniżką formy w PKO Ekstraklasie. Kryzys trwał i trwał, a trener nie wyglądał jakby miał pomysł jak z niego wyjść. Czarę goryczy przegrała sobotnia porażka z Cracovią – jedną z najsłabszych drużyn tego sezonu.
48-letni trener zostawia zespół na ósmym miejscu w tabeli ze stratą 22 punktów do prowadzącej Legii. Odpadł też w ćwierćfinale Pucharu Polski. Najbliższym, ligowym rywalem Lecha będzie właśnie Legia. Transmisja meczu 11 kwietnia w TVP Sport.
"Dziękujemy trenerowi za wielkie zaangażowanie i pracę jaką wykonał przez dwa lata, za piękną europejską przygodę, szczerze życzymy mu powodzenia w dalszej pracy szkoleniowej" – napisano w komunikacie na klubowej stronie.
Zarząd Lecha Poznań zdecydował, że Dariusz Żuraw przestał pełnić funkcję trenera pierwszego zespołu. Umowa z 48-letnim szkoleniowcem została rozwiązana.
— Lech Poznań (@LechPoznan) April 6, 2021
Trenerze, dziękujemy za zaangażowanie i pracę wykonaną przez dwa lata oraz za piękną europejską przygodę, życzymy powodzenia! pic.twitter.com/YOaZqtoxno