Paluszek i główka to szkolna wymówka – głosi polskie przysłowie. Co innego z piłkarskimi uzasadnieniami porażek. Po przegranej z Realem Madryt (1:3) w meczu 1/4 Ligi Mistrzów popis dał trener Liverpoolu, Juergen Klopp. – Rozproszyła nas dziwna atmosfera treningowego stadionu Realu – przyznał. To nie pierwsza absurdalna wymówka Niemca. Przez lata uzbierało się ich już wiele.
Liverpool w pierwszym spotkaniu przeciwko Realowi Madryt w 1/4 finału Ligi Mistrzów był cieniem samego siebie. Zwłaszcza w pierwszej połowie, w której nie stworzył sobie żadnej sytuacji pod bramką Thibaut Courtois. Współczynnik "oczekiwanych goli" wyniósł wtedy 0,00. Takie rzeczy nie dzieją się często.
HT: Real Madrid (1.61) 2-0 (0.00) Liverpool
— The xG Philosophy (@xGPhilosophy) April 6, 2021
Jurgen Klopp on Anfield:
— Anfield Watch (@AnfieldWatch) April 6, 2021
"It was strange tonight because of the stadium and the situation but Anfield is at least a proper stadium - that will be good for us." 🔴 pic.twitter.com/7bj1Hxt3ju
Here it is. Des Kelly vs Jurgen Klopp in full pic.twitter.com/Razfk39hfy
— FootballJOE (@FootballJOE) November 28, 2020
2 - 0
Leicester City
0 - 2
Manchester City
1 - 3
West Ham United
1 - 1
Crystal Palace
2 - 0
Aston Villa
0 - 1
Everton
0 - 1
Chelsea Londyn
1 - 2
Arsenal Londyn
1 - 4
Brighton
1 - 1
Brentford