Adriano Moraes znokautował w 2. rundzie Demetriousa Johnsona na gali ONE Championship: ONE on TNT I w Singapurze. Brazylijczyk, który zakończył walkę potężnym uderzeniem z kolana, obronił tym samym pas w wadze muszej.
Początek w wykonaniu obu był bardzo ostrożny. Po trzech minutach zawodnicy znaleźli się w parterze, a Moraes skutecznie zaatakował nogę rywala. Demetrious Johnson zerwał się z uchwytu, ale za tę akcję defensywną oddał plecy. Brazylijczyk sprytnie wykorzystał przewagę warunków fizycznych i skutecznie uniemożliwił Johnsonowi zmianę pozycji.
W drugiej rundzie Moraes świetnie pracował na nogach i dobrze bronił się przed próbami obalenia w wykonaniu Johnsona. W pewnym momencie, Brazylijczyk spróbował zaatakować kopnięciem i niewiele brakowało, a doświadczony Amerykanin złapałby jego nogę. Johnson ruszył na rywala, a ten wystrzelił niewidoczny prawy podbródkowy, który wprost ściął z nóg DJ-a. Moraes dopadł przeciwnika w parterze i zaatakował jego głowę potężnym kolanem (w ONE Championship taki cios jest dozwolony). Po tym uderzeniu Johnson nie miał prawa podnieść się z maty, a sędzia słusznie zakończył pojedynek.
– Zrobiliśmy to! Jestem podekscytowany. Dorastałem, oglądając walki Johnsona, dlatego to dla mnie wielka sprawa – cieszył się po walce Moraes.