Doniesienia "L’Equipe" okazały się słuszne. Start tegorocznego French Open zostanie przesunięty... o tydzień – poinformował organizator. Zmagania mają zacząć się 30 maja i potrwają do 13 czerwca. Od 24 maja potrwają eliminacje. Skąd ta decyzja? W czerwcu jest większa szansa na kibiców na trybunach.
Od kilku dni już oficjalnie we Francji przyznawano, że trwają rozmowy w sprawie niewielkiego opóźnienia rozpoczęcia turnieju. Miało to związek z obowiązującymi obecnie w tym kraju surowymi restrykcjami ze względu na pandemię koronawirusa. "Francuska Federacja Tenisowa (FFT) ma nadzieję, że restrykcje zostaną poluzowane do końca maja, co pozwoli na wpuszczenie na trybuny podczas turnieju większej liczby publiczności" – napisano w "L'Equipe". Tak też się stało. W czwartkowy poranek organizatorzy potwierdzili, że zmagania na kortach Rolanda Garrosa zaczną się 24 maja (eliminacje) i potrwają do 13 czerwca.
The Roland-Garros tournament, postponed by one week, will be played from 24 May to 13 June 2021. #RolandGarros
— Roland-Garros (@rolandgarros) April 8, 2021