| Koszykówka / Rozgrywki ligowe
Najlepszy Polak sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi rozgrywa niemalże perfekcyjny sezon. Jest jednym z bohaterów Arged BM Slam Stali Ostrów Wlkp., która awansowała do półfinału rozgrywek. Jakub Garbacz w rozmowie z TVPSPORT.PL mówi o pracy z trenerem Igorem Miliciciem, ciężkiej pracy, dzięki której doszedł na szczyt i rzutach za trzy punkty.
Jakub Kłyszejko (TVPSPORT.PL): – Jak czuje się świeżo upieczony półfinalista Energa Basket Ligi?
Jakub Garbacz (Arged BM Slam Stal Ostrów Wlkp.): – Świetnie! Wiedzieliśmy, że Start jest bardzo dobrą drużyną. Mają bardzo dobrych zawodników. Pierwszy mecz mógł nas nieco zdekoncentrować, bo poszło w nim nadzwyczaj łatwo. Potem okazało się, że Lublin nie odda nam niczego za darmo. Szczególnie u siebie. Na szczęście teraz to my możemy się cieszyć.
– Oprócz pierwszego meczu w pozostałych oglądaliśmy niezwykle wyrównaną walkę. Gdyby Lublin inaczej rozegrał ostatnią akcję, to szykowalibyście się do piątego starcia…
– Zgadza się. To tylko pokazuje, jak mocny był Start. Zajęli szóste miejsce, które nie jest adekwatne do ich potencjału. Z takim składem mogli być zdecydowanie wyżej. To koszykówka. Tu każdy może wygrać z każdym. Musieliśmy włożyć mnóstwo siły, żeby ich pokonać. Dzięki temu teraz to zwycięstwo smakuje jeszcze lepiej. Jedynie w piątek mamy dzień na świętowanie, bo musimy już zacząć szykować się do półfinału.
EuroBasket 2022: Polacy w trzecim koszyku przed losowaniem
– Co zaważyło o waszym zwycięstwie?
– Boiskowa agresja i energia. Każdy, kto wchodził, dawał drużynie dodatkowy zastrzyk. Również atmosfera, bo wszyscy czujemy się tu jak w rodzinie. Jeden stanie w obronie drugiego. To daje nam dodatkowej motywacji i siły, gdy naprawdę jest już ciężko. Ufamy sobie i gdy podajemy do kolegi, to wiemy, że on trafi.
Nasz snajper @garbi_30 przechodzi ustanowił dzisiaj rekord celnych rzutów trzypunktowych w meczu play off @PLKpl . ,,Garbi" zanotował 9 ,,trójek".
— Arged BMSLAM Stal Ostrów Wielkopolski (@BMSLAMStal) March 31, 2021
Brawo!
Zobaczcie wszystkie jego trafienia ������#GramyDlaOstrowa #plkplhttps://t.co/enyit9w25T
– W półfinale zmierzycie się z Legią. Jak patrzysz na tego rywala?
– Wiemy, że Legia miała świetny sezon zasadniczy, a drugie miejsce nie było przypadkowe. Będziemy dobrze przygotowani. Wygraliśmy ostatni mecz z nimi, a to też bardzo ważne, bo mamy przewagę psychologiczną. Jednak pamiętajmy, że to jest play-off i tu trzeba być skoncentrowanym na sto procent. Zapewne obejrzymy sporo "trenerskich szachów". Wojciech Kamiński będzie chciał nas zaskoczyć, a Igor Milicić zrobi wszystko, aby zaskoczyć Legię. Jeśli wyjdziemy ze swoją energią i agresją, to mam nadzieję, że będziemy cieszyć się z awansu do finału.
– Końcówka sezonu będzie dla was bardzo intensywna. Zagracie również w Final Four FIBA Europe Cup. Wyzwań nie zabraknie, a to chyba dla koszykarza najlepsze co może być?
– Po to trenujemy, żeby grać jak najwięcej. Chyba każdy zawodnik woli rywalizować co trzy dni. Każdy mecz jest dla nas nagrodą, a szczególnie te w fazie play-off. Pracowaliśmy osiem miesięcy, żeby znaleźć się w tym miejscu. W Europie walczyliśmy od stycznia, aby awansować do "czwórki". Świetna sprawa, że jesteśmy w takim towarzystwie. To dla nas dodatkowa motywacja. Najpierw jednak chcemy skupić się na półfinale. Potem pomyślimy o Izraelu.
Mistrz NCAA i najlepsza uczelnia w Stanach będzie nowym domem Jeremy'ego Sochana
– Rozgrywasz świetny sezon. Zostałeś wybrany najlepszym polskim koszykarzem w Energa Basket Lidze. We wrześniu uwierzyłbyś, gdyby ktoś powiedział ci, że tak się stanie?
– Nie myślałem o tym. Przez całą pandemię mocno trenowałem z Arturem Packiem. On bardzo dużo mi pomógł. Ustawił mój plan motoryczny. Byłem przygotowany lepiej od większości zawodników. Przez to nabrałem pewności siebie. Pracowałem na nią bardzo długo. Już w poprzednim sezonie często z trenerem Andrzejem Urbanem dodatkowo przychodziłem na salę. Nie potrafiłem wykorzystać swojego potencjału. Teraz wszystko idealnie "zaskoczyło". Sam sobie udowodniłem, że ciężką pracą można wiele osiągnąć. Przecież nagle nic się nie zmieniło. Nie urosłem dziesięć centymetrów i nie nauczyłem się robić bardziej skomplikowanych rzeczy. Poprawiłem swoje podstawy. Na nich opieram grę. Gdy wszystko idzie, mogę pomagać zespołowi i jak jestem dodatkowo nagradzany, to nic, tylko się cieszyć.
– Dzięki ciężkiej pracy i jeszcze lepszemu przygotowaniu odblokowała ci się głowa?
– Tak. Współpracowałem z psychologiem sportowym. Dużo rzeczy się na to złożyło. Ważne jest też wsparcie otoczenia. Moich rodziców, brata, żony… Wszyscy trzymali i cały czas trzymają za mnie kciuki i mogę na nich liczyć. Miałem duże wsparcie w ciężkich chwilach. Inaczej funkcjonuje głowa, gdy masz kogoś przy sobie, ktoś do ciebie dzwoni, zawsze pocieszy. To był trudny proces. U mnie akurat trwał długo, abym mógł w końcu zagrać na miarę potencjału. Wiem, że czeka mnie wiele pracy i mogę grać jeszcze lepiej.
– Często zaglądasz w statystyki?
– Czasami je sprawdzam, bo dają mi bardzo dużo informacji. Nie wszystko mogę w nich znaleźć, ale jestem strzelcem i jestem rozliczany za to, czy trafiam. Muszę wiedzieć, jakie są moje procenty. Jeżeli mam zbyt niskie, to zastanawiam się, dlaczego są takie.
– Żeby nie było tak kolorowo, przyczepię się do jednej rzeczy. Potrafisz rzucić dziewięć "trójek" w meczu, a w następnym wpada tylko jedna. Z czego wynika ta mocno zmienna skuteczność?
– Myślę, że z obrony rywali. Na początku sezonu byłem trochę lekceważony przez większość zespołów. Miałem dużo miejsca. Defensywa skupiała się na innych zawodnikach, a ja byłem w dalszej kolejności do krycia. Wtedy grało mi się łatwiej. Im dłużej trwał sezon, tym moja skuteczność zaczęła nieco spadać. Drużyny wiedziały, że mogę trafiać. Musiałem nauczyć się z tym grać. Z każdego meczu staram się wyciągać jak najwięcej wniosków. Traktuje to, jako cenne lekcje. Chcę nauczyć się trafiać pod pressingiem, gdy nie ma łatwych rzutów i wszystkie są z ręką rywala. Wtedy trzeba trafić, bo nie sztuką jest zdobyć punkty, gdy dostanie się piłkę trzy metry od przeciwnika. To nie problem. Gorzej, jak mamy sekundę do końca, a obok stoi dwóch zawodników. Ten sezon jest dla mnie wielką kopalnią wiedzy i doświadczeń. Dzięki temu mogę nauczyć się nowych scenariuszy. Bywały mecze, w których świetnie mi szło do przerwy, a w drugiej połowie bardzo słabo. Miałem spotkania, gdzie najpierw miałem zero punktów, a później nagle się odblokowałem. Patrzę w liczby i procenty moich rzutów za trzy, bo na nich opieram swoją grę. Wiem, jak muszę reagować na daną sytuację. Później oglądam powtórki i wiem, że ten rzut był za trudny i nie powinienem go brać. Mogłem oddać piłkę lepiej ustawionemu koledze. Są też takie, że powinienem trafić, a niestety nie wpada.
Puchar Europy FIBA: turniej finałowy koszykarzy w Tel Awiwie
– Wszyscy żyli ostatnio tematem "bańki" w Ostrowie. Twoim zdaniem własna hala będzie neutralna, czy jednak to wasz spory atut w najważniejszym momencie sezonu?
– Z jednej strony to nasz obiekt, ale z drugiej, takie mamy czasy. Pandemia nie odpuszcza i to nie nasza decyzja, gdzie te mecze zostaną rozegrane. Dla mnie nie ma to większego znaczenia. Trzeba wyjść i dać z siebie wszystko. Ostatnio odwołano mecze o brąz w lidze koszykarek. Lepiej grać w "bańce", niż nie grać w ogóle.
– Po takim sezonie zainteresowanie twoją osobą będzie bardzo duże. Masz swój ulubiony zagraniczny kierunek?
– Na razie o tym nie myślę. Wyjazd za granicę jest fajny, ale najpierw trzeba coś pokazać na europejskim rynku. Mam w swoim dorobku dopiero kilka meczów w pucharach. To zdecydowanie za mało, aby trafić do porządnego klubu. Zobaczymy, co się wyklaruje po sezonie. Teraz chcę się skupić na półfinałowych spotkaniach, bo na takie rozmyślania przyjdzie jeszcze czas.
Przeczytaj też:
Filip Dylewicz: czuję się spełniony. Dopiero po czasie zdałem sobie sprawę, ile osiągnąłem
Krzysztof Szubarga: nie potrafiłem sam siebie oszukiwać. W tym wieku trzeba patrzeć na zdrowie
Energa Basket Liga: odrodzenie potęg. Legia Warszawa i Śląsk Wrocław po wielu latach przerwy powalczą o medale
85 - 67
WKS Śląsk Wrocław
104 - 109
Trefl Sopot
85 - 92
MKS Dąbrowa Górnicza
73 - 70
King Szczecin
84 - 92
Anwil Włocławek
97 - 82
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
73 - 102
BM Stal Ostrów Wielkopolski
81 - 104
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk
84 - 86
Polski Cukier Pszczółka Start Lublin
58 - 62
Anwil Włocławek
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.