Przejdź do pełnej wersji artykułu

La Liga. Real Madryt wygrał El Clasico z Barceloną. Królewscy prowadzą w tabeli

Karim Benzema (fot. Getty Images) Real Madryt pokonał FC Barcelona w El Clasico (fot. Getty Images)

Real Madryt pokonał w sobotę FC Barcelona 2:1 (2:0) w El Clasico w ramach 30. kolejki La Ligi. Ozdobą meczu był piękny gol Karima Benzemy. W drugiej połowie zawodnicy walczyli w strugach deszczu, a Barcelona w ostatniej akcji trafiła w poprzeczkę. Dzięki tej wygranej Real został nowym liderem La Liga. Tyle samo punktów ma jednak Atletico, które w niedzielę zagra z Realem Betis.

Pobierz nową aplikację mobilną TVP Sport. Dostęp do sportu 24/7!

Bohater meczu: Casemiro

Jego nazwisko niekoniecznie będzie wyróżniane w prasie, ale to właśnie Brazylijczyk był kluczowym punktem dla Zinedine'a Zidane'a. Casemiro świetnie spisywał się w defensywie, nie pozwalał na wiele rywalom w środku pola, a szczególnie doskwierał Leo Messiemu. I robił to bardzo efektywnie, skoro najgroźniejsze uderzenie lider Barcelony oddał po rzucie rożnym. Można odnieść wrażenie, że zawodnik Królewskich grał zbyt agresywnie, co przełożyło się na czerwoną kartkę, w praktyce jednak bardzo pomógł gospodarzom w odniesieniu zwycięstwa.

Czytaj też:

Leo Messi (fot. Getty Images)

El Clasico. Leo Messi wściekły na sędziego. Przepychanka słowna

Jak padły bramki?

1:0 (13') – skuteczny kontratak Realu. Federico Valverde wyszedł z piłką z własnej połowy i podał do Lucasa Vazqueza na prawej stronie boiska, ten dograł w pole karne do Karima Benzemy, a Francuz pięknie skierował piłkę do bramki piętą.
2:0 (28') – Vinicius Junior przedzierał się w pole karne Barcelony przy kontrataku, ale był faulowany tuż przed "szesnastką". Do stałego fragmentu podszedł Toni Kroos, który uderzył obok muru i trafił w plecy Serginio Desta, potem piłka zmierzała do bramki, obrona Barcy próbowała ją jeszcze wybijać, ale ostatecznie doszło do straty gola.
2:1 (60') – Jordi Alba dośrodkował z lewej strony przed pole bramkowe, gdzie dobrze odnalazł się Oscar Mingueza, który strącił piłkę i dał Barcelonie gola kontaktowego.

A jak paść mogły?

35' – świetny kontratak Realu Madryt. Valverde uderzył groźnie na bramkę i trafił w słupek, po chwili piłkę dobijał Vazquez, ale świetnie obronił Marc-Andre ter Stegen.
45+1' – gdyby to wpadło, Leo Messi przeszedłby do historii El Clasico po raz kolejny, skończyło się jednak na próbie wkręcenia piłki z rzutu rożnego i uderzeniu w poprzeczkę.
63' – Vinicius zmarnował dobrą sytuację. Brazylijczyk miał dość miejsca, aby uderzyć w polu karnym, ale nie trafił w bramkę.
90+3' – co za szansa Barcelony. Ilaix Moriba trafił piłką w poprzeczkę.

Kontrowersyjna zmiana sędziego

Pierwotnie El Clasico miał poprowadzić Mateu Lahoz. Jeden z najbardziej znanych hiszpańskich sędziów doznał jednak przed spotkaniem kontuzji i zastąpił go Gil Manzano. W trakcie meczu arbiter podjął kilka trudnych decyzji, w tym tę o braku rzutu karnego w końcówce, kiedy doszło do kontaktu w "szesnastce" pomiędzy Martinem Braithwaitem i Ferlandem Mendym.

Liverpool – Real Madryt w TVP 1, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej

W środę Królewscy zmierzą się w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Zespół z Madrytu jest bliżej awansu do półfinału, bo w pierwszym starciu wygrał z Anglikami 3:1. Transmisja drugiego meczu 14 kwietnia w TVP 1, TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.

Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także