Przejdź do pełnej wersji artykułu

Wybierz piłkarza 24. kolejki PKO Ekstraklasy! [GŁOSOWANIE]

/ Marcin Cebula, Jakub Świerczok, Erik Exposito i Adrian Benedyczak (fot. Getty) Marcin Cebula, Jakub Świerczok, Erik Exposito i Adrian Benedyczak (fot. Getty)

W 24. kolejce PKO Ekstraklasy nie brakowało emocji. Czas wskazać zawodników, którzy podczas zmagań w tej serii gier się wyróżnili. Czas, abyście wybrali z niżej wymienionej czwórki tego najlepszego!

Raków Częstochowa podejmie w 25. kolejce Lecha Poznań, a ten mecz obejrzeć można będzie w Telewizji Polskiej. Transmisja w sobotę, 17 kwietnia od 16:45!

Czytaj też:

Dominik Steczyk i Giannis Masouras podczas meczu Piast Gliwice vs. Górnik Zabrze (fot. PAP)

PKO Ekstraklasa: Piast Gliwice ograł Górnika Zabrze. Kuriozalny gol ustalił wynik

MARCIN CEBULA (RAKÓW CZĘSTOCHOWA)
To właśnie zawodnik Rakowa zdobył bramkę, która dała zwycięstwo 2:1 nad Wisłą Kraków. Ofensywny pomocnik drużyny Marka Papszuna ma na swoim koncie już 4 gole i 5 asyst, a przecież jeszcze do niedawna uchodził za zawodnika, który nie gwarantuje liczb w klasyfikacji kanadyjskiej. W barwach częstochowian odżył i w piątkowym meczu było to widoczne.

JAKUB ŚWIERCZOK (PIAST GLIWICE)
Martin Chudy może i zatrzymał po raz trzeci zawodnika z pola, który uderzał z rzutu karnego. Ale przy trafieniu Świerczoka na 1:0 nie miał nic do powiedzenia. Napastnik Piasta uderzył pewnie z lewej nogi, trafił w okienko i zaznaczył swoją obecność w derbowym meczu z Górnikiem. Tym samym strzelił już 10 goli w sezonie, jest obok Kamila Bilińskiego najskuteczniejszym Polakiem w lidze.

ERIK EXPOSITO (ŚLĄSK WROCŁAW)
Najpierw tydzień wcześniej zapewnił on zwycięstwo w debiucie trenerskim Jacka Magiery w drużynie z Wrocławia. W sobotnim meczu z Lechią Gdańsk padł z kolei siódmy gol napastnika Śląska w tym sezonie. Exposito potrafi znów w sposób co najmniej przyzwoity pokazać swoją przydatność. Idealnie odnalazł się w akcji bramkowej w polu karnym, zupełnie niepilnowany przez rywali.

ADRIAN BENEDYCZAK (POGOŃ SZCZECIN)
Pierwszy gol strzelony w meczu z Wisłą Płock (2:0) już pokazał Pogoni, że nie musi się martwić o korzystny wynik. Na gola Benedyczak czekał bardzo długo, bowiem od wznowienia rozgrywek Ekstraklasy, czyli 29 stycznia. To była w jego wypadku maksymalizacja korzyści, gdyż zszedł w przerwie, zastąpił go Luka Zahović.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także