| Koszykówka / Rozgrywki ligowe

Energa Basket Liga. Dariusz Wyka: podejście Szczecina jeszcze mocniej nas zmotywowało. Świetnie czujemy się w roli "underdoga"

Dariusz Wyka (z piłką) w tym sezonie zdobywa średnio 6,5 pkt/mecz (fot. PAP).
Dariusz Wyka (z piłką) w tym sezonie zdobywa średnio 6,5 pkt/mecz (fot. PAP).

Legia Warszawa dokonała w tym sezonie wielkiej rzeczy. Zespół prowadzony przez trenera Wojciecha Kamińskiego jest już w najlepszej "czwórce" Energa Basket Ligi. O sukcesie, farbowaniu włosów, zbiórkach i braku szacunku ze strony rywala opowiedział nam Dariusz Wyka.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Kontrowersje wokół bańki. "Walczyliśmy cały sezon, żeby teraz grać u siebie"

Czytaj też

Krzysztof Sulima (z lewej) w tym sezonie zamienił Włocławek na Zieloną Górę (fot. PAP).

Kontrowersje wokół bańki. "Walczyliśmy cały sezon, żeby teraz grać u siebie"

Jakub Kłyszejko (TVPSPORT.PL): – Dociera do ciebie to, co już osiągnęliście? Warszawa czekała 47 lat na ten półfinał.
Dariusz Wyka (Legia Warszawa): – Powiem szczerze, że przed sezonem chyba nikt się nie spodziewał, że coś takiego może się wydarzyć. Kuba Karolak przegrał zakład z żoną. Po naszym awansie do półfinału miał zafarbować włosy na zielono, ale ostatecznie tego nie zrobił. Stwierdził, że niezbyt dobrze by wyglądał (śmiech). Po 47 latach Legia odniosła wielki sukces, a to tylko i wyłącznie nasza zasługa. Zawodników, trenerów, ale też zarządu i wszystkich pracowników. Cieszymy się, ale nasz zachwyt już chyba minął. Chcemy więcej!

– W trakcie sezonu często mówiło się, że może nie mieliście największego budżetu i nazwisk, ale byliście drużyną i wielkim kolektywem.
– Możemy śmiało nazwać się drużyną przed wielkie "D". To, co każdy z nas codziennie wnosi do tego zespołu, jest niesamowite.

– Wróćmy jeszcze na moment do rywalizacji ze Szczecinem. King mocno was zdenerwował ostatnim meczem sezonu zasadniczego? Widać było ogromną motywację i chęć zwycięstwa. Zasłużenie awansowaliście do półfinału.
– Wydaje mnie się, że tak. Kilku zawodników miało u nich koronawirusa, ale Szczecin mógł wysłać kilku graczy z pierwszego składu. Nie chcieli, więc my graliśmy normalnie. To nas mocno zmotywowało, bo skoro tak sobie pogrywali, to po prostu nas nie szanują. Mieliśmy to w głowach. Walczyliśmy o każdą piłkę. Nasza determinacja była ogromna i pozwoliła na zwycięstwo 3:1.



– Nie byliście faworytem w starciu z Kingiem. Również w półfinale to rywal musi, wy możecie. Taka rola chyba wam pasuje?
– Oczywiście. Każdy mówił, że sukcesem będzie awans do play-off. My jesteśmy już w półfinale. Jak widać, piłka wciąż jest w grze, a koszykówka to bardzo nieprzewidywalny sport. Stawiamy na siebie. Wiemy, co mamy robić. Świetnie czujemy się w roli "underdoga". Niech to trwa jak najdłużej.

– Nikt na was nie stawia, ale wszyscy szanują. Trener Igor Milicić powiedział, że wolałby zagrać ze Szczecinem.
– Nie słyszałem tych słów. Moim zdaniem to trochę gra psychologiczna. Życie przynosi różne scenariusze. Niebawem się okaże, co byłoby dla kogo lepsze. Seria półfinałowa odpowie na wszystkie pytania.

Kontrowersje wokół bańki. "Walczyliśmy cały sezon, żeby teraz grać u siebie"

Czytaj też

Krzysztof Sulima (z lewej) w tym sezonie zamienił Włocławek na Zieloną Górę (fot. PAP).

Kontrowersje wokół bańki. "Walczyliśmy cały sezon, żeby teraz grać u siebie"

Śląsk zlekceważył serce mistrza. Świetny mecz w Arenie Ostrów

Czytaj też

Mateusz Szlachetka (z piłką) był wyróżniającą się postacią w Śląsku (fot. 400mm.pl).

Śląsk zlekceważył serce mistrza. Świetny mecz w Arenie Ostrów

– Mieliście kilka dni na spokojne przygotowanie się do półfinałów. Jak wykorzystaliście ten czas?
– Ostrów ma bardzo rozszerzony system gry. Skupiliśmy się na ich taktyce. Wszystkiego i tak nie da się nauczyć, ale staraliśmy się przyswoić jak najwięcej wiedzy. Na pewne rzeczy nie możemy im pozwolić. Nie zdradzę naszego planu na mecz. Mam tylko nadzieję, że się powiedzie. Chciałbym, aby ta seria przyniosła wszystkim sporo emocji. Liczę na 3:2 dla nas!

– Kluczem do sukcesu może być zatrzymanie Chrisa Smitha?
– Dokładnie. Rywale mają wielu świetnych strzelców. Ważne będą też ponowienia na atakowanej desce. Jeżeli damy sobie zebrać bardzo dużo piłek w ataku, to możemy tylko pomarzyć o zwycięstwie. Kluczowe będą również zbiórki. Piłka musi pozostać w naszych rękach.

– Wy i Zastal jesteście najbardziej pokrzywdzeni przez rywalizację w "bańce". Twoim zdaniem to był dobry pomysł?
– Staram się nie patrzeć, czy to dom czy wyjazd. Zgodzę się, że my i Zielona Góra jesteśmy najbardziej poszkodowani. W swojej hali gra się zdecydowanie lepiej. Własne "mury", kosze i cały dzień meczowy pomagają. W dobie pandemii liga zorganizowała "bańkę". Moim zdaniem powinna być ona rozegrana na neutralnym terenie. Nie jest i teraz można tylko o tym dyskutować. Trzeba wyjść, walczyć i dać z siebie tyle, ile potrafimy. Zobaczymy, co się stanie, jak na przykład Ostrów przegra dwa mecze z rzędu. Wtedy może zdarzyć się wszystko i własna hala nie będzie już tak istotna.

– Dla was to nowa sytuacja, bo jeszcze nie uczestniczyliście w czymś takim. Skoszarowanie w hotelu i myślenie tylko o koszykówce może wyjść na dobre?
– Nasz sztab dba o to, żebyśmy się nie nudzili w hotelu. Staramy się nie zajmować głów jedynie koszykówką. Spędzamy czas razem. Mamy gry i zabawy, żeby też odciążyć mózg od nieustannego myślenia o grze. Możemy pogadać ze sobą, zastanowić się nad pewnymi zagrywkami, przeanalizować nieudane akcje. Wszystko ma swoje plusy.

– Awans do półfinału i walka o medale to jeden z ważniejszych momentów w twojej karierze?
– Oczywiście. Do półfinału dostaje się 48 najlepszych graczy sezonu. Chyba każdy chciałby być na naszym i moim miejscu. To wyjątkowy czas. Mam nadzieję, że potrwa on jak najdłużej. Jestem podekscytowany tym, co nas czeka w Ostrowie.

– Zastal czy Śląsk? Kto będzie górą w drugiej parze?
– Jednak Zastal. To klasowa i ograna drużyna. Liga VTB daje im dużą pewność siebie. Awansowali tam przecież do najlepszej "ósemki". Moim zdaniem zielonogórzanie wygrają serię 3:1.

Przeczytaj też:

Filip Dylewicz: czuję się spełniony. Dopiero po czasie zdałem sobie sprawę, ile osiągnąłem

Krzysztof Szubarga: nie potrafiłem sam siebie oszukiwać. W tym wieku trzeba patrzeć na zdrowie

Energa Basket Liga: odrodzenie potęg. Legia Warszawa i Śląsk Wrocław po wielu latach przerwy powalczą o medale

Energa Basket Liga. Jakub Garbacz: nie potrafiłem wykorzystać swojego potencjału. Teraz wszystko "zaskoczyło"

Śląsk zlekceważył serce mistrza. Świetny mecz w Arenie Ostrów

Czytaj też

Mateusz Szlachetka (z piłką) był wyróżniającą się postacią w Śląsku (fot. 400mm.pl).

Śląsk zlekceważył serce mistrza. Świetny mecz w Arenie Ostrów

Puchar Polski zostaje w Gdyni. VBW Arka lepsza od CCC
fot. TVP
Puchar Polski zostaje w Gdyni. VBW Arka lepsza od CCC

Zobacz też
Start lepszy od Legii! Zadecydował jeden punkt
Pierwsze emocjonujące starcie finału za nami (fot. PAP)

Start lepszy od Legii! Zadecydował jeden punkt

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Pięciokrotny mistrz Polski z głośnymi transferami przed nowym sezonem
Arkadiusz Miłoszewski i Andrzej Mazurczak trafili do Zielonej Góry (fot. PAP).

Pięciokrotny mistrz Polski z głośnymi transferami przed nowym sezonem

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Legia Warszawa powalczy o mistrzostwo Polski
Keifer Sykes (fot. PAP/Piotr Nowak)

Legia Warszawa powalczy o mistrzostwo Polski

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Legia krok od finału! Niesamowita szarża w końcówce
(fot. PAP/Mikołaj Kuras)

Legia krok od finału! Niesamowita szarża w końcówce

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Grają o finał ligi, stracili kluczowego zawodnika
Kamil Łączyński (fot. Getty Images)

Grają o finał ligi, stracili kluczowego zawodnika

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Zwycięstwo dwie sekundy przed końcem. Legia bliżej finału
Kadr z meczu Anwil Włocławek – Legia Warszawa (fot. PAP)

Zwycięstwo dwie sekundy przed końcem. Legia bliżej finału

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Powrót po siedmiu latach do Ekstraklasy!
fot. Getty

Powrót po siedmiu latach do Ekstraklasy!

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Legia wydarła zwycięstwo z Górnikiem
Kadr z meczu Górnik Zamek Książ Wałbrzych – Legia Warszawa (fot. PAP)

Legia wydarła zwycięstwo z Górnikiem

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Oficjalnie: zmiana trenera w Warszawie. Włoch poprowadzi stołeczny klub
Marco Legovich (fot. Getty Images)

Oficjalnie: zmiana trenera w Warszawie. Włoch poprowadzi stołeczny klub

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Wybrano najlepszych zawodników fazy zasadniczej
Michał Michalak (fot. PAP/Marcin Bielecki)

Wybrano najlepszych zawodników fazy zasadniczej

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Polecane
Najnowsze
Sportowy wieczór 09.06. Co dalej z kadrą?
Sportowy wieczór 09.06. Co dalej z kadrą?
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (09.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
PZPN reaguje ws. opaski kapitańskiej. "Stanowczo zaprzeczamy"
Robert Lewandowski, Michał Probierz (fot. Getty Images)
PZPN reaguje ws. opaski kapitańskiej. "Stanowczo zaprzeczamy"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
El. MŚ 2026: Chorwacja – Czechy [MECZ]
Chorwacja – Czechy. Eliminacje mistrzostw świata 2026, Osijek. Transmisja online na żywo w TVP Sport (09.06.2025)
transmisja
El. MŚ 2026: Chorwacja – Czechy [MECZ]
| Piłka nożna 
Laskowski wspomina debiut przy kadrze. Pojechał zamiast... Juskowiaka
Jacek Laskowski po raz pierwszy skomentował mecz reprezentacji Polski blisko 33 lata temu (fot. TVP)
tylko u nas
Laskowski wspomina debiut przy kadrze. Pojechał zamiast... Juskowiaka
Jakub Ptak
Jakub Ptak
El. MŚ 2026: Chorwacja – Czechy [SKRÓT]
Chorwacja – Czechy. Eliminacje mistrzostw świata 2026, Osijek (fot. TVP SPORT)
El. MŚ 2026: Chorwacja – Czechy [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Trwają el. MŚ 2026 w Europie. Sprawdź wyniki, terminarz i tabele grup
El. MŚ 2026. Sprawdź terminarz, wyniki i tabele grup (fot. Getty)
Trwają el. MŚ 2026 w Europie. Sprawdź wyniki, terminarz i tabele grup
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Szaleństwo! Siedem goli w meczu Belgii z Walią
Reprezentacja Belgii odniosła pierwsze zwycięstwo w eliminacjach MŚ 2026 (fot. PAP/EPA)
Szaleństwo! Siedem goli w meczu Belgii z Walią
| Piłka nożna 
Do góry