{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Bundesliga. Massimiliano Allegri może zastąpić Hansiego Flicka. Coraz więcej nazwisk łączonych jest z Bayernem

Trener Bayernu Hansi Flick nie dogaduje się z Hasanem Salihamidziciem. Mówi się, że Niemiec może zastąpić Joachima Loewa w reprezentacji. Kto zajmie jego miejsce? Włoskie media podały nazwisko kolejnego kandydata.
Bawarczycy nie obronią Ligi Mistrzów i nie zdobędą Pucharu Niemiec. Są na dobrej drodze, aby sięgnąć po mistrzostwo kraju. Na sześć kolejek przed końcem mają pięć punktów przewagi nad drugim RB Lipsk.
Umowa Hansiego Flicka wygasa dopiero w czerwcu 2023 roku. Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że Niemiec może przez dłuższy czas pracować w Monachium. Przejął rozbity zespół i wygrał z nim wszystko, co tylko mógł. Ze współpracy z nim zadowoleni byli piłkarze. Mówiło się, że atmosfera w Bayernie jest bardzo dobra, a za nią szły wyniki. Jednak w tym sezonie nie jest już tak kolorowo.
Kilka tygodni temu niemieckie media poinformowały o konflikcie między Salihamidziciem a Flickiem. Trener domagał się solidnych wzmocnień przed kolejną edycją rozgrywek, Bośniak zafundował mu takie, że szkoleniowiec woli wpuszczać doświadczonych piłkarzy i zmieniać ustawienie, niż stawiać na tych, których przygotował mu jego przełożony.
Dlatego też coraz więcej mówi się o tym, że 56-latek może zrezygnować z dalszej pracy w Monachium. Faworytem do zastąpienia Flicka jest Julian Nagelsmann. Włoski portal "SportMediaset" twierdzi, że Bayern może poprowadzić Massimiliano Allegri. Włoch po niespełna dwóch latach przerwy chce wrócić do pracy. Podobno jego warsztat jest ceniony przez szefostwo Bayernu. Za co? Doświadczenie, elastyczność, pragmatyzm i zwycięskie DNA – tak informują włoscy dziennikarze. Ostatnio nazwisko Allegriego coraz częściej pojawia się w mediach. Posadę mogą stracić Gennaro Gattuso i Andrea Pirlo. Włoch podkreślał, że chciałby spróbować pracy poza swoim krajem. Niemcy wydają się być dobrym kierunkiem. Wcześniej przekonali się o tym między innymi Pep Guardiola, a także rodak Allegriego – Carlo Ancelotti.
Do zakończenia sezonu Bundesligi pozostało już tylko sześć kolejek. Zapewne przez najbliższych kilka tygodni będzie mówiło się o potencjalnym następcy Flicka. Przykłady Borussii Dortmund i Eintrachtu Frankfurt pokazują, że na nazwisko nowego trenera wcale nie musimy czekać tak długo, jak mogłoby się wydawać.