{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Ogromne pieniądze, ale też duże wyzwanie. Reprezentanci Polski zgłosili się do draftu ligi koreańskiej

Gra w Azji kusi ogromnymi zarobkami i perspektywą ciekawego życia na innym kontynencie. Mają tego świadomość sportowcy, którzy coraz częściej spoglądają w tamtym kierunku. Reprezentanci Polski w siatkówce chcą zagrać w lidze koreańskiej.
Do draftu w lidze koreańskiej przystąpi czterech polskich siatkarzy, w tym dwóch kadrowiczów Vitala Heynena. Tamtejsze rozgrywki są bardzo specyficzne. W każdej drużynie może występować tylko jeden obcokrajowiec. Przez to wymagania wobec zagranicznych siatkarzy są niezwykle wysokie. Z drugiej strony idą za nimi finanse.
Zdają sobie z tego sprawę Dawid Konarski, Artur Szalpuk, Grzegorz Bociek i Bartosz Krzysiek. Ostatni z tego grona miał już okazję gry w Korei. Klub jednak przedwcześnie zwolnił go z kontraktu. – Po prostu zostałem poinformowany, że decyzją firmy, która sponsorowała naszą drużynę, będę musiał opuścić zespół. Do rozmowy doszło w czasie treningu i w zasadzie wiedziałem już, co się święci, wystarczyło mi spojrzenie na minę trenera – mówił siatkarz w rozmowie z TVP SPORT.
Bartosz Krzysiek o zwolnieniu z Daejeon Samsung Blufangs: w tamtej lidze to normalne
Jak wygląda draft w lidze koreańskiej?
Odbędzie się on w formie... wideo. Zawodnicy albo ich menedżerowie robią zestawienie informacji na temat gracza oraz tworzą wideo z wybranymi, najlepszymi akcjami. Niezbędna jest również historia kontuzji siatkarza. Koreańczycy czekali na zgłoszenia do 5 kwietnia. O swoim wyborze poinformują 28 kwietnia.
Z powodu kwarantanny i pandemii koronawirusa zawodnicy będą mogli wjechać do Korei 1 lipca 2021 roku. Sezon 2021/2022 rozpocznie się 16 października i skończy 4 kwietnia 2022.