| Koszykówka / Rozgrywki ligowe

Energa Basket Liga. Igor Milicić: zaskoczyliśmy rywali naszą obroną. Awans do finału jest cudem

Górą w pojedynku trenerów okazał się Igor Milicić (z prawej, fot. PAP).
Górą w pojedynku trenerów okazał się Igor Milicić (z prawej, fot. PAP).

Koszykarze Arged BM Slam Stali Ostrów w sobotę postawili kropkę nad "i" i po raz trzeci we własnej hali pokonali w półfinale Legię Warszawa (95:87). Po raz drugi w historii klubu zagrają o złoty medal, ich rywalem będzie obrońca tytułu Enea Zastal BC Zielona Góra.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Przyjechał do Polski, aby wreszcie zdobyć wymarzone złoto

Czytaj też

Wsad nad Aleksandrem Dziewą w wykonaniu Davida Brembly'ego (z piłką) zostanie zapamiętany na długo (fot. 400mm.pl).

Przyjechał do Polski, aby wreszcie zdobyć wymarzone złoto

Po dwóch pierwszych dość wyrównanych meczach, w trzecim starciu zanosiło się na pogrom legionistów. W pierwszej kwarcie ostrowianie wręcz zdemolowali rywali, wygrywając tę część spotkania 27:12. Podopiecznym Igora Milicicia wychodziło praktycznie wszystko, grali nie tylko skutecznie, ale też widowiskowo. Wydawało się, że warszawianie już nie podniosą się z poziomu "minus 25 punktów". Wprawdzie poprawili celność w rzutach z dystansu i kilka razy trafili "za trzy", to jednak przewaga koszykarzy Stali wciąż wynosiła 20 "oczek".

Nadzieje Legii na przedłużenie półfinałowej rywalizacji rozbudził Jamel Morris. Amerykański rozgrywający w ciągu niespełna 11 minut zdobył 11 punktów, trzykrotnie trafiając zza linii 6,75 m. Wówczas gospodarze wygrywali już tylko 61:48.



W czwartej kwarcie Legia dwukrotnie zmniejszyła straty do sześciu punktów, ale wówczas Trey Kell bądź James Florence "brali sprawy w swoje ręce" i Stal utrzymała bezpieczny dystans do ostatniej syreny. Kell był bez wątpienia bohaterem sobotniego meczu, zdobywając 33 punkty, dokładając sześć zbiórek i trzy asysty.

Trener Stali przyznał, że wygranie play-off z Legią 3-0 to świetny wynik, tym bardziej, że rywal był wyżej w tabeli po fazie zasadniczej.

– Wydaje mi się, że zaskoczyliśmy rywala naszą obroną 1-3-1, zbudowaliśmy dużą przewagę, natomiast mecz się gra 40 minut. Legia jest bardzo groźnym i mocnym zespołem, wykorzystali nasze rozluźnienie i parę luk w obronie. My natomiast nie trafiliśmy spod kosza kilka łatwych rzutów i mecz się odwrócił. Mimo to do końca kontrolowaliśmy ten mecz i wygraliśmy bardzo pewnie – skomentował Milicić.

Opiekun warszawskiego zespołu Wojciech Kamiński przyznał, że pierwsza kwarta zadecydowała o losach całego spotkania.

– Dziękuję moim zawodnikom za te dwa wcześniejsze spotkania i dzisiejszą drugą połowę. Niestety, w pierwszej odsłonie nas nie było, graliśmy słabo, za miękko. Trochę to ustawiło ten mecz, udało się dogonić ostrowian na sześć punktów, mieliśmy nawet piłkę. Sił nam nie zabrakło, bo skoro skutecznie goniliśmy rywala, to chyba jeszcze je mieliśmy. Na pewno byliśmy najbardziej poszkodowaną drużyną w tym turnieju. Gdybyśmy zagrali z drugą drużyną, która nie trenuje w tej hali, byłoby nam łatwiej. Ale nie szukam usprawiedliwienia, ani też nie ujmuje sukcesu drużyny z Ostrowa, bo mieliśmy szansę, żeby wygrać i pierwszy mecz, i drugi również – podsumował szkoleniowiec.



Legia o trzecie miejsce zmierzy się ze Śląskiem Wrocław.

Ostrowski zespół po raz drugi w historii zagra w finale. W 2018 roku Stal przegrała walkę o złoty medal z Anwilem Włocławek prowadzonym przez... Milicicia. Chorwat nie ukrywa, że choć sięgał już po mistrzostwo Polski, awans ze Stalą do finału traktuje jako ogromny sukces.

– Myślę, że możemy mówić tu o cudzie, jak sobie przypomnimy, w którym miejscu byliśmy jeszcze w grudniu. I mało kto wtedy wierzył, że możemy tak daleko zajść. Ten awans do finału uważam za ogromny sukces, także mój osobisty, bo przychodząc tutaj, brałem na swoje barki ryzyko niepowodzenia. Nie zawsze tak się zdarza, że po objęciu zespołu tak szybko się go odbudowuje, także zawodników, którzy tak szybko zaakceptowali ten system, który ja preferuję – podsumował Milicić.

Uczestnicy półfinałów wrócą do Ostrowa 27 kwietnia, gdzie dzień później, również w formule turniejowej "bańki" rozpocznie się walka o złoty i brązowy medal. Zastal ze Stalą rywalizować będą do czterech wygranych, a Legia ze Śląskiem do dwóch zwycięstw

Przyjechał do Polski, aby wreszcie zdobyć wymarzone złoto

Czytaj też

Wsad nad Aleksandrem Dziewą w wykonaniu Davida Brembly'ego (z piłką) zostanie zapamiętany na długo (fot. 400mm.pl).

Przyjechał do Polski, aby wreszcie zdobyć wymarzone złoto

Sensacja pod koszem. Mistrz Polski pokonał europejskiego giganta
Zastal Enea BC Zielona Góra (fot. TVP)
Sensacja pod koszem. Mistrz Polski pokonał europejskiego giganta

Zobacz też
Ostatnia kolejka za nami. Kuriozalna sytuacja mistrzyń Polski
Marissa Kastanek (fot. PAP)

Ostatnia kolejka za nami. Kuriozalna sytuacja mistrzyń Polski

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Legia Warszawa ma nowego trenera!
Heiko Rannula (fot. PAP)

Legia Warszawa ma nowego trenera!

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Legia zwalnia trenera. Następcy jeszcze nie ma
Ivica Skelin (fot. Getty)

Legia zwalnia trenera. Następcy jeszcze nie ma

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Sensacja! Zdobyli Puchar Polski po raz pierwszy w historii
Koszykarze Górnika Wałbrzych (fot. PAP)

Sensacja! Zdobyli Puchar Polski po raz pierwszy w historii

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Rekord! Niebywale wysoka porażka mistrzyń Polski
fot. PAP

Rekord! Niebywale wysoka porażka mistrzyń Polski

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
wyniki
tabela
Wyniki
13 kwietnia 2022
Koszykówka

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin

WKS Śląsk Wrocław

Legia Warszawa

Trefl Sopot

Twarde Pierniki Toruń

MKS Dąbrowa Górnicza

Tauron GTK Gliwice

King Szczecin

HydroTruck Radom

Anwil Włocławek

Enea Zastal BC Zielona Góra

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz

Suzuki Arka Gdynia

BM Stal Ostrów Wielkopolski

PGE Spójnia Stargard

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk

10 kwietnia 2022
Koszykówka

Trefl Sopot

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz

Anwil Włocławek

Tabela
Energa Basket Liga
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk
30
151
53
2
Anwil Włocławek
Anwil Włocławek
30
195
52
3
BM Stal Ostrów Wielkopolski
BM Stal Ostrów Wielkopolski
30
359
52
4
Enea Zastal BC Zielona Góra
Enea Zastal BC Zielona Góra
30
255
51
5
WKS Śląsk Wrocław
WKS Śląsk Wrocław
30
170
49
6
Legia Warszawa
Legia Warszawa
30
59
47
7
Twarde Pierniki Toruń
Twarde Pierniki Toruń
30
8
47
8
King Szczecin
King Szczecin
30
2
45
9
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz
30
23
45
10
Trefl Sopot
Trefl Sopot
30
-18
45
11
PGE Spójnia Stargard
PGE Spójnia Stargard
30
-181
41
12
Polski Cukier Pszczółka Start Lublin
Polski Cukier Pszczółka Start Lublin
30
-162
41
13
Suzuki Arka Gdynia
Suzuki Arka Gdynia
30
-199
41
14
MKS Dąbrowa Górnicza
MKS Dąbrowa Górnicza
30
-154
40
15
Tauron GTK Gliwice
Tauron GTK Gliwice
30
-316
36
16
HydroTruck Radom
HydroTruck Radom
30
-192
35
Rozwiń
Najnowsze
Dominator Vuelty pokazał klasę w Katalonii
nowe
Dominator Vuelty pokazał klasę w Katalonii
| Kolarstwo 
Primoz Roglic (fot. Getty Images)
Bundesliga: trener zwolniony po ponad dwóch latach
Marco Rose (fot. Getty)
Bundesliga: trener zwolniony po ponad dwóch latach
| Piłka nożna / Niemcy 
"Lewy" z kolejną bramką? Kiedy mecz Barcelona – Girona na żywo w TVP?
"Lewy" z kolejną bramką? Sprawdź, kiedy mecz Barcelona – Girona na żywo w TVP (fot. Getty)
"Lewy" z kolejną bramką? Kiedy mecz Barcelona – Girona na żywo w TVP?
| Piłka nożna / Hiszpania 
Polska chce dalej, ale Thurnbichler ma dwie inne oferty
Thomas Thurnbichler (L) i Maciej Maciusiak (fot. PAP
Polska chce dalej, ale Thurnbichler ma dwie inne oferty
| Skoki narciarskie 
Sprawdź terminarz i plan transmisji 29. kolejki Betclic 1 Ligi
Ruch Chorzów zagra w transmitowanym w TVP Sport meczu 22. kolejki Betclic 1 Ligi (fot. Getty Images)
Sprawdź terminarz i plan transmisji 29. kolejki Betclic 1 Ligi
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Wolny o decyzji Thurnbichlera: uważam, że to było bardzo niesprawiedliwe
Jakub Wolny (fot. Getty Images)
Wolny o decyzji Thurnbichlera: uważam, że to było bardzo niesprawiedliwe
| Skoki narciarskie 
Granada CF – FC Barcelona Femeni, liga hiszpańska kobiet [SKRÓT]
(fot. TVP SPORT)
Granada CF – FC Barcelona Femeni, liga hiszpańska kobiet [SKRÓT]
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry