Po serii spotkań, z których wykluczały go kontuzje, w końcu zagrał od pierwszych minut, a do tego zdobył bramkę. Bartosz Bida ma za sobą trudne miesiące. Jeden z największych talentów białostockiej Jagiellonii obecny sezon może zaliczyć do najgorszych w swojej przygodzie piłkarskiej.