| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa może być zmuszona poradzić sobie bez trenera. W meczu z Cracovią Czesław Michniewicz został wyrzucony na trybuny. Szkoleniowiec Wojskowych będzie zapewne zawieszony także w kolejnych spotkaniach.
Czesław Michniewicz został wyrzucony na trybuny w trakcie niedzielnego spotkania Legii Warszawa z Cracovią. Szkoleniowiec mistrzów Polski już w 22. minucie musiał opuścić ławkę rezerwowych.
Trener stołecznej drużyny głośno wyrażał swoją ocenę pracy arbitrów. W niedzielę spotkanie 25. kolejki PKO Ekstraklasy poprowadził Damian Sylwestrzak z okręgu wrocławskiego. Michniewicz najpierw został napomniany żółtą kartką, ale ta nie wpłynęła na jego postawę. Szkoleniowiec mistrzów Polski wciąż dyskutował, przede wszystkim z Patrykiem Gryckiewiczem, sędzią technicznym. Nie minęła minuta, a 51–latek został wyproszony na trybuny.
Michniewicz do końca spotkania z Cracovią musiał przebywać na trybunach. Czerwona kartka będzie miała także konsekwencje w kontekście kolejnych dni. Sprawą szkoleniowca zajmie się Komisja Ligi Ekstraklasy. Najprawdopodobniej skończy się na zwyczajowych dwóch spotkaniach dyskwalifikacji.
Jeśli taki scenariusz się ziści, Michniewicz nie będzie mógł poprowadzić Legii w dwóch kolejnych spotkaniach. Wojskowi będą musieli poradzić sobie bez szkoleniowca w meczach z Piastem Gliwice oraz Lechią Gdańsk. Trener nie będzie mógł także uczestniczyć w żadnych aktywnościach medialnych.
Pierwsza żółta kartka dla Michniewicza dzisiaj to totalna kompromitacja sędziego technicznego - gość chciałby być ważny, a powinien być ważny w czwartej lidze. Po meczu główny przeprosił trenera Legii po obejrzeniu tego filmu. pic.twitter.com/eDD8y7XhZj
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) April 18, 2021