{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
FIFA zablokuje transfery klubom Superligi? "Będą kisić się we własnym sosie"
UEFA i FIFA na razie nie ustępują w sporze powstałym przez utworzenie europejskiej Superligi. Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl był gościem programu specjalnego na kanale YouTube TVP Sport. Według niego światowa federacja szykuje specjalne sankcje dla tych, którzy będą chcieli opuścić struktury. – De facto zabronią tym klubom przeprowadzać transferów poza Superligą – powiedział.
Smokowski o europejskiej Superlidze: każdy ma coś za uszami i chce mieć więcej pieniędzy
Według najnowszych informacji, które przekazał Włodarczyk, światowa i europejska federacja nie zamierza powstrzymywać nowego projektu, ale za to nałożyć sankcje, które skutecznie utrudnią jej byt.
Najważniejszą ma być wykluczenie z systemu TMS (Transfer Matching system), który pozwala zespołom na rejestrowanie transferów między drużynami.
– Słyszałem, że Gianni Infantino zadzwonił do Florentino Pereza i powiedział, że jeśli rzeczywiście projekt wystartuje, to kluby zostaną usunięte z TMS, który de facto zabroni im robić transakcji z zespołami spoza Superligi. Wiemy, co to oznacza. Na przykład nigdy w Realu Madryt nie zobaczymy Kyliana Mbappe. Kluby będą się kisić we własnym sosie – stwierdził.
Czytaj też:
Tomasz Smokowski o europejskiej Superlidze: każdy ma coś za uszami i chce mieć więcej pieniędzy
FIFA będzie bezlitosna także dla piłkarzy, którzy zdecydują się na grę w nowym tworze. Powrót do struktur światowej federacji może być znacznie utrudniony.
– Jeśli jakikolwiek zawodnik zagra choćby minutę w Superlidze, to gdy zechce wrócić do struktur UEFA lub FIFA, będzie musiał odbyć co najmniej roczną karencję. Wykluczenie też dotyczy sędziów – dodał Włodarczyk.
Jest to sprzeczna opinia z tym, co mówił jeszcze wczoraj Florentino Perez w specjalnym wywiadzie dla programu "El Chiringuito". Prezes Realu Madryt zapewniał, że piłkarze nie mają się czego obawiać i nie zostaną wykluczeni ani z reprezentacji, ani z lig krajowych.