El. MŚ 2021 piłkarek ręcznych: Polki przegrały z Austriaczkami i nie zagrają na MŚ

Przed kilkoma dniami w pierwszym meczu w Austrii padł remis 29:29, dlatego wynik wtorkowego spotkania decydował o wszystkim. Polkom awans dałaby wygrana lub remis każdym wynikiem niższym niż ten z Austrii. Ale do tego było daleko. Austriaczki zagrały od nich zdecydowanie lepiej i zasłużenie mogły cieszyć się po końcowej syrenie z sukcesu.

Achruk: piłka ręczna sprawiała mi psychiczny ból. Miałam dość

Czytaj też

Achruk: piłka ręczna sprawiała mi psychiczny ból. Miałam dość

Polki goniły wynik przez cały mecz. Na prowadzeniu nie były ani raz (!), od stanu 4:4 w 10. minucie zaliczając fatalny przestój, po którym rywalki odskoczyły na prowadzenie 11:6 w 19. minucie. Austriaczki były szybsze, bardziej zdecydowane w ataku i agresywne w obronie. Do przerwy zasłużenie wygrywały 15:11.

Nadzieja na odwrócenie losów meczu pojawiła się tuż po przerwie. Polki drugą część rozpoczęły od mocnego uderzenia, w sześć minut odrabiając straty i doprowadzając do remisu 16:16. Tyle, że po krótkim okresie świetnej gry szybko nastąpił kolejny fatalny przestój, po którym Austriaczki ponownie odskoczyły na trzy gole przewagi (19:16). Pogoń zaczynała się na nowo...

Biało-czerwone długo nie mogły znaleźć odpowiedniego rytmu w ataku. Ciężar gry na swoje barki brała Karolina Kudłacz-Gloc, w końcu "odpaliła" też Natalia Nosek. W 50. minucie znów był remis (22:22), a Polki wydawały się być na fali. Nosek zdobyła dla nas trzy gole z rzędu, u Austriaczek szalała Sonja Frey i do 54. minuty (24:24) obie drużyny grały cios za cios. Wtedy jednak jak na złość w grze biało-czerwonych ponownie nastąpił przestój, który finalnie kosztował je awans na mistrzostwa...

Austriaczki zagrają na mistrzostwach po raz pierwszy od 2009 roku. A Polki? Po dwukrotnym wywalczeniu 4. miejsca na mundialu w 2013 i 2015 roku, doznały porażek w trzech kolejnych eliminacjach MŚ...

El. MŚ 2021 kobiet, 2. mecz:
Polska – Austria 26:29 (11:15)

POLSKA: Płaczek, Maliczkiewicz, Gawlik – Zimny 1, Płomińska 1, Łabuda 4 (4/4), Matuszczyk, Kudłacz-Gloc 6, Górna, Nosek 5, Kochaniak 2, Szarawaga 5, Świerżewska, Achruk 1, Roszak oraz Nocuń 1
Karne: 4/4
Kary: 6 minut (Kudłacz-Gloc, Świerżewska i Płomińska – po 2 minuty)

Austria: Blazek, Rauter, Ivancok – Pandza 4, Frey 10, Schindler, Kovacs 6 (3/3), Gangel, Wess 1, Reichert 4, Dramac, Kaiser, Schlegel, Marksteiner, Neidhart 3 oraz Huber 1
Karne: 3/3
Kary: 6 minut (Huber, Kovacs i Frey – po 2 minuty)

Sędziowali: Marta Sa i Vania Sa (Portugalia)

Achruk: piłka ręczna sprawiała mi psychiczny ból. Miałam dość

Czytaj też

Achruk: piłka ręczna sprawiała mi psychiczny ból. Miałam dość