W grudniu zeszłego roku Peter Hyballa debiutował w roli trenera Wisły. Pierwszy mecz przypadł na derby Krakowa. W sobotę Biała Gwiazda znów zmierzy się z Cracovią. Przez te niespełna pięć miesięcy powiew świeżości wniesiony przez niemieckiego trenera nieco zelżał. A Pasy przebyły długą drogę, by na jej końcu stwierdzić, że wciąż są niemal w tym samym miejscu. W sobotę obie drużyny będą mieć szansę, by choć trochę uratować ten sezon.
Peter Hyballa został trenerem Wisły na 48 godzin przed grudniowym meczem z Cracovią. Drużyny nie znał praktycznie wcale. Gdyby chciał, mógłby zobaczyć mecz z poziomu trybun. Faworytem był zespół rywali i wiele wskazywało na to, że Niemiec rozpocznie pracę od porażki. Nie zdecydował się taki ruch. To nie leży w jego charakterze. Wszedł w ten zespół z marszu, dokonał kilku roszad, przekazał parę wskazówek dotyczących stylu gry, efektem był remis 1:1, a do wygranej zabrakło kilku minut. Patrząc na sposób bycia trenera Hyballi, jego trenerskie ADHD, trudno uwierzyć, że byłby w stanie przetrwać ten mecz siedząc sektorze VIP. Inna sprawa, że kolejkę później Wisła miała w planie mecz z Legią, a więc ryzyko porażki na starcie jeszcze większe. Hyballa uznał, że lepiej brać to z całym dobrodziejstwem inwentarza i było to dla niego zwycięski remis. Akt założycielski drużyny, która miała grać całkiem po nowemu. Dziś wiemy, że zespół Białej Gwiazdy nie wytrwał na tym kursie długo.
Niemniej, Wisła ciągle jest w podróży i nikt nie wie, dokąd dojedzie. Cracovia też mogła ruszyć w nieznane. Przecież pod koniec stycznia Michał Probierz złożył dymisję, która nie została przyjęta przez Janusza Filipiaka. Czy to był błąd? Z niewolnika nie ma trenera? Probierz miał wielkie problemy, by przywrócić zespół na dobre tory. Dotarł do półfinału Pucharu Polski, ale tam musiał uznać wyższość Rakowa Częstochowa. Pozytywne symptomy nadeszły dopiero kilka dni temu. Pierwszym był wyjazdowy remis z Legią. Drużyna Probierza pokazała na Łazienkowskiej elastyczność taktyczną. Po raz pierwszy zagrała trójką obronie, co w Ekstraklasie staje się coraz powszechniejsze. Wcześniej Probierz długo nie decydował się na taki krok, nawet jeśli brakowało mu zawodnika na lewą bronę. Doszło do tego, że po pladze kontuzji, z lewej strony defensywy grał Sergiu Hanca. W Warszawie drużyna Probierza pokazała, że potrafi zagrać i na trzech stoperów. To nowa informacja.
Na grę trójką środkowych pomocników w ostatniej kolejce zdecydował się także Hyballa. W przypadku Białej Gwiazdy nie był to pierwszy raz – zagrała w tym ustawieniu w spotkaniu z Wisłą Płock. Wtedy wygrała, choć głównie dzięki udanej i szczęśliwej końcówce. W meczu z Zagłębiem też wyglądało to kiepsko. Piłkarze Miedziowych znajdowali luki w ustawieniu krakowian znacznie łatwiej niż piłkarze Legii w starciu z Cracovią. Wisła miała niezłą pierwszą połowę, w zasadzie była stroną dominująca, ale im dłużej trwał mecz, tym coraz częściej można było odnieść wrażenie, że obrona pęka w szwach. Doszły do tego dwa poważne błędy Mateusza Lisa i nagle to Zagłębie było na prowadzeniu. A końcówka to już dobijanie rywala. Porażka 1:4 w Lubinie to wynik, który dla Wisły zawsze będzie powodem do wstydu. Zagrała bez dwóch podstawowych stoperów (Michal Fryrdrych i Uros Radaković), ale i to nie powinno tłumaczyć aż tak słabej postawy w defensywie.
– Graliśmy dobrze, ale o porażce zdecydowały błędy indywidualne – powiedział po meczu Hyballa. A tak można wytłumaczyć niemal każdą porażkę.
Kto zastąpi "króla Artura"? Legia ma w kim wybierać
Rzeczywistość przerosła oczekiwania
Po meczu z Zagłębiem jeszcze mocniej wybrzmiały pytania, które zaczęły pojawiać się po porażce z Wartą Poznań. Zatrudnienie Hyballi było odważnym ruchem. Niemiecki trener jest znany z kontrowersyjnego zachowania i podejmowania radykalnych decyzji. Dziś warto zapytać, czy Wisła, a w zasadzie jej pion sportowy, był na takie wyzwanie gotowy. Hyballa to trener, który dużo wymaga od siebie, ale równie dużo od innych. Wściekł się, gdy klub w żaden sposób nie zareagował na informacje medialne dotyczące sprawy Tima Halla. Gdy trenera zaatakował agent piłkarza ("Hyballa to szaleniec"), ten domagał się natychmiastowej reakcji ze strony klubu. Wywołał prawdziwą burzę, ale ostatecznie Wisła nie opublikowała żadnego oświadczenia. Był też zły na dziennikarzy, że nikt nie zapytał go o zdanie.
W Wiśle wiedzieli mniej więcej, czego spodziewać się po nowym trenerze. Wiedzieli, że nie lubi się patyczkować. Ale dziś, gdy niedawno zrezygnował z kolejnego, piątego już piłkarza (Carlos Silva), a do tego nie widzi miejsca w składzie dla Jakuba Błaszczykowskiego, okazuje się, że rzeczywistość przerosła oczekiwania. Czy Wisła jest gotowa na takie wyzwania? A czy trener wiedział, w co się pakuje? W grudniu zeszłego roku pytany o problemy Wisły, bagatelizował te sprawy.
– W przeszłości pracowałem w kilku ″trudnych″ klubach. Łączą je też inne elementy. Mają dużo kibiców i chcą koncentrować się na młodzieży. W Dunajskiej Stredzie udało mi się całkowicie przebudować ich sposób myślenia. OK, baza treningowa Wisły nie jest bardzo duża, ale uważam ją za wystarczającą. Nie jestem ″shicki micki guy″, który wymaga nie wiadomo czego. Jestem normalnym facetem i wolę po prostu skupiać się na swojej pracy. Dla mnie najważniejsze jest, że piłkarze chcą ciężko pracować, a ja otrzymałem od zarządu sporą swobodę. To dla mnie bardzo ważne, bo jestem silną osobowością. Dobry trener potrzebuje niezależności. Bardzo mi to odpowiada. Wolę taki sposób działania niż czterech dyrektorów sportowych w klubie. Każdy poleca innego zawodnika i można zwariować – mówił z TVPSPORT.PL.
Korzystając z tej swobody sprowadził do Krakowa Davida Mawutora i Souleymana Kone. Uznał, że potrzebuje przede wszystkim siły fizycznej. Swoboda w działaniach to jedno, drugie to wsparcie reszty pionu sportowego, a skuteczność zimowych transferów Wisły jest bardzo niska.
Koniec bezdomności. Ekstraklasa wraca do Częstochowy
Niemiec kluczowym zawodnikiem?
Przed meczem z Legią Probierz zaskoczył nie tylko zmianą ustawienia, ale też zmianą w bramce. Karola Niemczyckiego, który niedawno otrzymał powołanie do reprezentacji Polski, zastąpił znacznie bardziej doświadczony Lukas Hrosso. – Nie mam do Karola żadnych pretensji, ale po prostu musieliśmy dokonać zmiany – tłumaczy Probierz. 34-letni Słowak pokazał, że był gotowy na nadchodzącą szansę – Pasy z nim w składzie w dwóch meczach nie straciły bramki. W grze Cracovii wreszcie coś drgnęło. Przecież przez niemal całą rundę na jej grę nie dało się patrzeć. Jedno to punkty. Drugie to solidność w defensywie, której ostatnio bardzo brakowało. Z Wisłą Płock to była "stara" Cracovia Probierza – mocno wyrachowana, skupiająca się wyczekiwaniu na błędy rywala. I co najważniejsze – znów to rywale częściej mylą się jako pierwsi. Tak było w meczu z płoczcanami
Zwycięstwo nad Wisłą z Płocka mocno poprawiło sytuację Pasów w tabeli, a wygrana nad tą Wisłą z Krakowa całkowicie zamknie kwestie ewentualnego spadku. Piłkarze nabrali pewności siebie, a i Probierz wygląda na bardziej wyluzowanego i znów uśmiecha się nieco częściej. Przed sobotnim meczem może w zasadzie jedynie martwić się o zdrowie swoich napastników. Pelle van Amersfoort i Rivaldinho zeszli z boiska w trakcie meczu, a i Marcos Alvarez skończył mecz mocno poturbowany. Niemiec zagrał dwa niezłe mecze z rzędu co jest dobrym sygnałem. Alvarez przez długie tygodnie grał znacznie poniżej oczekiwań. Dobrze zaczął sezon, a potem mocno spuścił z tonu, w pewnym momencie nie łapał się nawet do kadry meczowej. Jeśli nadal będzie w formie, w derbach może być kluczowym zawodnikiem.
Wisła przystąpi do sobotniej rywalizacji po czterech porażkach z rzędu. Derbowa przegrana będzie oznaczała, że lokalny rywal przeskoczy ją w tabeli. To nie będzie dobry wstęp do negocjacji kontraktowych. W czerwcu wygasa kilkanaście kontraktów. W nowym sezonie to może być niemal całkowicie nowa Wisła. Znów. W poprzednim cyklu rozgrywkowym w bramce stał zazwyczak Michał Buchalik, za środek obrony odpowiadali Rafał Janicki z Lukasem Klemenzem, w pomocy kluczowymi piłkarzami byli Vullnet Basha, Jakub Błaszczykowski czy Vukan Savicević, a za gole odpowiadali Paweł Brożek z Alonem Turgemanem. Teraz wszystkich tych piłkarzy nie ma już w klubie lub są na znacznie dalszym planie. Zmiany w zespole Białej Gwiazdy to ostatnio najbardziej stały element gry.
Miliony w kasie, pucharów brak. Drogo sprzedaje, ale...
Ostatnia szansa
Derby dla obu klubów będą ostatnią szansą, by choć trochę uratować ten sezon. "Nie tak to sobie wyobrażaliśmy" – słyszą kibice po obu stronach krakowskich Błoń. Cracovia ugrzęzła w dole tabeli, choć miała bić się i puchary. Do Europy nie udało się dostać także przez Puchar Polski. Wisła tak wygórowanych celów nie miała, ale i tu panuje rozczarowanie. Peter Hyballa miał wprowadzić drużynę na wyższy poziom pod względem organizacji gry, a początki nie są dla niego tak udane jak w Dunajskiej Stredzie. Tam w pierwszych 15 meczach zdobył 33 punkty. W Wiśle tylko osiemnaście.
Djoković sprawił sobie prezent. O krok od finału z Hurkaczem
|Tenis/ATP (mężczyźni)
Do góry
Szanujemy Twoją prywatność
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na
korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych,
dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz
na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską
S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”),
Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm)
oraz pozostałych
Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do
Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które
wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora
PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych
poszczególnych serwisów
zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii
takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii
umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług,
personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów
społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie
poszczególnych serwisów
na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i
identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach
Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP,
Zaufanych Partnerów z IAB
oraz pozostałych
Zaufanych Partnerów TVP
dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na
urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru
spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam,
tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych
treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania
badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i
ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i
usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania
i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia
dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania
automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Cele przetwarzania Twoich danych przez TVP S.A. w likwidacji są następujące:
Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
Tworzenie profili w celu personalizacji treści
Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
Pomiar efektywności reklam
Pomiar efektywności treści
Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych
źródeł
Rozwój i ulepszanie usług
Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich
W ramach funkcji TVP S.A. w likwidacji może podejmować następujące
działania:
Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
Łączenie różnych urządzeń
Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz
pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:
Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
Tworzenie profili w celu personalizacji treści
Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
Pomiar efektywności reklam
Pomiar efektywności treści
Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych
źródeł
Rozwój i ulepszanie usług
Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich
W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz
Pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:
Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
Łączenie różnych urządzeń
Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
Użycie dokładnych danych geolokalizacyjnych
Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach
Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia,
wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia
skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub
Zaufanych Partnerów z IAB*
oraz pozostałych
Zaufanych Partnerów TVP
mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w
oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP
przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu
wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia
usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia
bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania
pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu.
Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics,
Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i
marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych
oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się
w
Polityce Prywatności.