{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Sheffield United pokonało Brighton. VAR nie uznał gola Jakuba Modera

Sheffield United pokonało Brighton 1:0 w 33. kolejce Premier League. Jakub Moder spędził na boisku 66 minut. Polak zdobył nawet bramkę, której… nie uznano po interwencji VAR.
Czytaj też:

Premier League. Fabiański zrobił, co mógł. Chelsea pokonała West Ham, awansowała do TOP 4
Moder wrócił do pierwszego składu Brighton, po tym jak usiadł na ławce na Stamford Bridge. W starciu przeciwko Chelsea wszedł na boisko dopiero pod koniec spotkania.
Zespół Polaka nie gra w kwietniu najlepiej. Nie inaczej było w sobotę. Pierwsza połowa była fatalna w wykonaniu gości, którzy przegrywali po golu strzelonym przez Davida McGoldricka w 19. minucie.
Po przerwie było zdecydowanie lepiej. To Brighton przeważało i dążyło do zdobycia wyrównującej bramki. Dopiął tego Moder, ale VAR pokazał, że był na spalonym. Później dobre szanse mieli jego koledzy. Neal Maupay przeniósł piłkę nad poprzeczką znajdując się cztery metry od bramki. Dogrywający Alireza Jahanbakhsh nie dowierzał jak można było zmarnować tak doskonałą okazję.
Jak grał Jakub Moder?
Pierwsza połowa nie była najlepsza w wykonaniu Modera. Polak dostosował się do całej drużyny, która grała słabo. W pierwszych 45 minutach były gracz Lecha Poznań grał jako lewy wahadłowy. Był rzadko pod grą, nie wykreował żadnej groźnej okazji. Raz defensorzy rywali zablokowali jego strzał.
Po przerwie Moder przeniósł się na prawą stronę i było zdecydowanie lepiej. Reprezentant Polski strzelił nawet gola, ale po chwili okazało się, że w zamieszaniu podbramkowym był na spalonym. Chwilę później ładnie dogrywał w pole bramkowe, ale strzał jego kolegi okazał się niecelny.
OCENA TVPSPORT.PL: 5