Żużlowcy będą jeździć dla ciężko chorej Niny. Niesamowity challenge 4laps4LIFE.Marcin Gortat nie jeździ, ale też pomaga

Nina ma 23 miesiące, cierpi na SMS i niezbędna jest terapia genowa oraz rehabilitacja. Koszt to dziewięć milionów złotych. Podczas niedzielnego meczu Motoru Lubin z Betard Spartą Wrocław zachęcano do udziału w zbiórce. Robił to nawet Tomasz Gollob. I nagle po jednym z biegów przed kamerami stanął reprezentant Polski Gleb Czugunow, który ogłosił:

– Chciałbym pomóc Ninie Słupskiej i zaangażować się, poprzez oddanie wynagrodzenia za mój dodatkowy bieg, w którym jechałem jako Zastępstwo Zawodnika za Taia i zdobyłem 2 punkty. Zachęcam wszystkich, aby zaangażowali się w pomoc jej. Aż przykro się robi kiedy zda się sprawę, że my będziemy cieszyć się z lata, a ona może go nawet nie zobaczyć. Proszę wszystkich, aby zaangażowali się w tą akcje – zaapelował żużlowiec Sparty. I dodał, że to około siedmiu tysięcy złotych.

Na odzew nie trzeba było długo czekać. Rosjanin Emil Sajfutdinow też postanowił przekazać środki. W poniedziałek Rohan Tungate poszedł w ich ślady i napisał, że też za każdy zarobiony na torze punkt przeleje 200 złotych.

Zrobił to Tungate, zrobił też pomagający mu Marcin Gortat. On jeszcze pomnożył stawkę i za każde oczko Tungate obiecał tysiąc złotych.

Dołączam do akcji @eWinner1Liga @nSport_plus @MarcinMajewski5 dla NiNy !!! Za każdy punkt @rohantungate w dzisiejszym spotkaniu z Gnieznem razem z moim partnerem @eWinnerPL dajemy 1000PLN na mała NINĘ. Dodatkowo osoba która da najwiecej w czasie meczu (minimum 100zl za pkt) ...

— Marcin Gortat🇵🇱 (@MGortat) April 26, 2021

Obietnicy oczywiście dotrzymał, a na konto zbiórki wpłynęła kolejna pokaźna suma.

13 punktów💨🏍🤞🏼 @rohantungate dziękuje @eWinnerPL za wsparcie. 🤞🏼 pic.twitter.com/5vV95b3yxo

— Marcin Gortat🇵🇱 (@MGortat) April 26, 2021

Ale na tym nie koniec. Czugunow tak zaangażował się w pomoc Ninie, że postanowił zachęcić wszystkich kolegów z toru do udziału w specjalnym challange'u. Nazwał go 4laps4LIFE, czyli cztery okrążenia dla życia.

– Chwilę temu Andrzej Lebiediew podrzucił mi taki pomysł, żeby zorganizować challenge. Zawodnicy, oczywiście ci, którzy chcą, przekazywaliby na Ninę zarobione pieniądze na przykład ze swojego trzeciego biegu. Plus minus, żeby nikt się nie domyślał, ile zawodnik ma za punkt. Andrzej sam do mnie napisał i powiedział, że chętnie by się w to zaangażował – mówi w nagranym filmie Czugunow.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez GLEB CHUGUNOV (@shella_whatisthat)

– Niech pierwszym takim zawodnikiem będzie Andrzej Lebiediew. Czekam na jego kolejny mecz i będę mu bardzo kibicował w jego trzecim biegu – wskazał pierwszego uczestnika challenge'u żużlowiec z Wrocławia.

Pozostaje trzymać kciuki za tych, którzy zadeklarują udział w 4laps4LIFE i oczywiście małą, dzielną Ninę!