Trzynaście miesięcy minęło od ostatniej walki Adama Kownackiego (20-1, 15 KO), który wciąż czeka na datę rewanżowego pojedynku z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO). "Babyface" wydaje się już być zniecierpliwiony czekaniem na ogłoszenie walki, czego wyraz dał w mediach społecznościowych. "Czy możemy już dostać datę?" – dopytuje Kownacki. Więcej o boksie w czwartek o godz. 22.40 w magazynie "Ring" w TVP Sport, na stronie TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej.
Helenius zadał Kownackiemu pierwszą porażkę w karierze w marcu ub. roku, kiedy to sensacyjnie zwyciężył przez techniczny nokaut w 4. rundzie. Pięściarze mieli stoczyć pojedynek rewanżowy w marcu tego roku, ale plany pokrzyżowała pandemia. Jak informował Mike Coppinger z The Athletic, walkę przesunięto na wczesne lato, by do hali można było wpuścić kibiców. Pojedynek ma odbyć się w Nowym Jorku, gdzie walki Kownackiego budzą ogromne zainteresowanie.
Wciąż jednak nie wiadomo kiedy do rewanżowego pojedynku z Heleniusem miałoby dojść. Tymczasem, Kownacki opublikował na Instagramie zdjęcie z pierwszego pojedynku z wymownym podpisem:
"Czekam, by znów ruszyć. Czy możemy już dostać datę? Kibice czekają" – napisał Adam.