Thomas Tuchel kompletnie zmienił taktykę Chelsea w stosunku do tej preferowanej przez jego poprzednika Franka Lamparda. Dzięki temu zespół niemal nie traci goli, a i tak rewelacyjną statystykę psuje mu tylko jeden przypadkowy mecz – z West Bromwich Albion, autsajderem Premier League.
Tuchel trenerem Chelsea został 26 stycznia, miesiąc po zwolnieniu z PSG. Niemiec słynie z przywiązywania bardzo dużej wagi do taktyki swoich zespołów i widać to wyraźnie, gdy porówna się obecne ustawienie The Blues z tym z pierwszej połowy sezonu.
SkySports przygotowało porównanie Chelsea Tuchela z tą Lamparda. Obecnie najczęściej gra ona w ustawieniu 3-4-2-1, wcześniej było to 4-3-3. Oprócz oczywistej różnicy w formacji defensywnej, w oczy rzuca się to, że u Niemca najwyżej operującymi zawodnikami są dwaj ofensywni pomocnicy.
Średnia pozycja środkowego napastnika niespecjalnie się zmieniła, zmienił się za to zawodnik na niej grający. Lampard stawiał głównie na Tammy'ego Abrahama, u Tuchela tę rolę pełni Olivier Giroud.
Abraham to piłkarz, który na przyjściu Niemca stracił najwięcej. W minutach to 230 u Tuchela i 1306 u Lamparda.
Minimalnie lepiej wygląda odsetek u Kurta Zoumy (949 min. w stosunku do wcześniejszych 1999) i Thiago Silvy (979 i 1552). Wynika to nie tylko ze zmiany ustawienia, ale także faktu, że w defensywie Tuchel postawił na innych wykonawców. Brazylijczyk przekonał jednak Niemca do siebie w ostatnich tygodniach. Wrócił po kontuzji i wywalczył miejsce na środku defensywy.
Nieprzypadkowo wszyscy czterej zawodnicy, którym procentowo daje grać więcej niż to miało wcześniej miejsce, są obrońcami. Największym wygranym jest Antonio Ruediger, ale zdecydowanie częściej występują też teraz Marcos Alonso, Cesar Azpilicueta oraz Andreas Christensen. Oprócz Alonso, który pozostaje w rotacji, pozostali to kluczowe elementy układanki.
Efekt? Widoczny gołym okiem. Pod wodzą Tuchela Chelsea rozegrała 29 meczów we wszystkich rozgrywkach, w których straciła w sumie ledwie szesnaście goli. Obraz i tak zaburza trudna do wytłumaczenia klęska 2:5 z West Bromem. Tym West Bromem, który spadł z Premier League.
Wyjmując ten mecz, zostanie jedenaście goli straconych w 28 spotkaniach. Pod wodzą Lamparda ta statystyka wyglądała dużo gorzej. W sumie pod wodzą Anglika Chelsea rozegrała w tym sezonie 29 spotkań, w których jej bramkarze pokonywani byli 27 razy.
Zaryglowanie tyłów przekłada się na wyniki. Tuchel objął zespół zajmujący dziewiąte miejsce w Premier League, a sezon zakończył jako czwarty. Dotychczas nie wychodzi mu jednak rozgrywanie finałów. Przegrał rozgrywkę o Puchar Anglii z Leicester City, Chelsea uległo też Aston Villi w ostatniej kolejce Premier League. Grę w Lidze Mistrzów zawdzięcza nieudolności Lisów, którzy przegrali 2:4 z Tottenhamem.
W sobotę londyńczycy staną przed szansą nawiązania do największych sukcesów. W fazie pucharowej są do bólu pragmatyczni. Stracili tylko dwa gole, punktując Atletico (1:0 i 2:0), FC Porto (2:0, 0:1) i Real Madryt (1:1 i 2:0).
Transmisja meczu o tytuł od 20:00 w TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej. Mecz również w TVP1 od godz. 20:55.
19:00
Paris Saint-Germain/Aston Villa
19:00
Bayern Monachium/Inter Mediolan
19:00
Arsenal/Real Madrid
19:00
Barcelona/Borussia Dortmund
19:00
Zwycięzca SF 2