{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Legia ma mistrzostwo, ale... "chcemy dalej wygrywać"
Piotr Kamieniecki /
Zdobyliśmy mistrzostwo Polski, ale... wciąż chcemy wygrywać. Tęsknimy za meczami, w których zdobywaliśmy wiele goli – uważa Czesław Michniewicz, szkoleniowiec Legii Warszawa. W sobotę Wojskowi zmierzą się z Wisłą Kraków. Transmisja spotkania na antenach Telewizji Polskiej.
TRENER LEGII PO LATACH WRÓCIŁ NA SZCZYT!
Legia Warszawa na trzy mecze przed końcem sezonu zapewniła sobie mistrzostwo Polski. Wojskowi mają jeszcze do rozegrania trzy spotkania. W sobotę stołeczna ekipa zmierzy się z Wisłą Kraków.
– Zostaliśmy mistrzem Polski, osiągnęliśmy swój cel, ale chcemy dalej wygrywać. Decyzję wobec składu podejmiemy w dniu meczu. Na pewno nie zmienimy ustawienia, które może być delikatnie modyfikowana. Rozważymy kwestię występu dwóch napastników. Yaxshiboyev i Muci są brani pod uwagę, a czy któryś z nich dostanie szansę od początku? Zobaczymy. Uzbek może grać jako skrzydłowy, ale teraz nasze ustawienie jest nieco inne. Ich role przejęli wahadłowi. Na pewno nie postawimy w tej roli na Yaxshiboyeva, który za to może grać jako drugi napastnik – stwierdził Czesław Michniewicz, trener mistrzów Polski.
Szansa dla zmienników?
– Wisła nie zmieni swojego sposobu gry. Zagra z nami podobnie jak w przeszłości: wysoko, agresywnie i trudno wyprowadza się przeciwko niej. Są dobrze zorganizowani i mają wiele atutów grając blisko siebie. Wynik nie odzwierciedla przebiegu ich meczu z Zagłębiem Lubin. Spodziewam się ciekawego meczu i wielu dobrych elementów w grze krakowian. Będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Ostatnio wygrywaliśmy skromnie, ale tęsknimy za meczami, w których strzelaliśmy wiele goli. Do tego będziemy zmierzać – dodał Michniewicz przed meczem z Wisłą.
– W najbliższych meczach będzie szansa, by przyjrzeć się niektórym zawodnikom. Tak może być choćby z Jakubem Kisielem, który jest naturalnym zastępcą Bartosza Slisza na pozycji środkowego pomocnika. Być może młodzież będzie miała szansę, by pokazać się kibicom i zawodnikom – dodał trener warszawian.
– Czekałem dłużej na swoją szansę, ale teraz mam okazję gry. Jestem ustawiany jako jeden ze środkowych obrońców i… odpowiada mi to bardziej niż lewa strona defensywy. W tym ustawieniu możemy swobodnie wyprowadzać piłkę, szukać wolnych przestrzeni. Cieszę się, że aktualnie jestem bliżej wyjściowej jedenastki i mam nadzieję, że będzie tak jak najdłużej – stwierdził Mateusz Hołownia, który korzysta z kontuzji Artema Szabanowa i może regularnie występować w barwach Wojskowych.
– W najbliższych meczach będzie szansa, by przyjrzeć się niektórym zawodnikom. Tak może być choćby z Jakubem Kisielem, który jest naturalnym zastępcą Bartosza Slisza na pozycji środkowego pomocnika. Być może młodzież będzie miała szansę, by pokazać się kibicom i zawodnikom – dodał Michniewicz.
Przyszłość piłkarzy
– Przyszłość Pawła Wszołka? Przede wszystkim muszę mu złożyć życzenia, bo w piątek świętuje urodziny. W sprawie jego kontraktu były prowadzone rozmowy. Przede mną spotkanie z prezesem i dyrektorem sportowym. Nie uczestniczyłem w negocjacjach, więc trudno mi powiedzieć, jak wygląda jego obecna sytuacja – zauważył szkoleniowiec Wojskowych.
Czytaj też:
Uhonorują mistrza. Wisła zrobi szpaler dla Legii
– Klub nie skorzystał z opcji automatycznego przedłużenia umowy Waleriana Gwilii. W najbliższym czasie będzie dyskusja o każdym zawodniku. Każdy kolejny tydzień może coś zmienić. Musimy wypracować wspólne stanowisko, a Radosława Kucharskiego czeka wiele pracy. Dyskusje nie będą łatwe, ale mam nadzieję, że wielu zawodników z nami zostanie. Sytuacja Gwilii jest otwarta – powiedział Michniewicz.
Szkoleniowiec wypowiedział się też na temat zawodnika Śląska Wrocław, który jest przymierzany do Legii. – Pojawiły się informacje dotyczące Konrada Poprawy i jego możliwych przenosin do Legii. Nie chcę niczego przesądzać – dodał Michniewicz.
Spotkanie Legia – Wisła odbędzie się w sobotę (01.05) o godzinie 15:00. Transmisja meczu na antenie TVP Sport, a także na TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej.