Chelsea po raz trzeci w historii zagra w finale Ligi Mistrzów. I po raz trzeci do tego finału wprowadził ją trener, który przyszedł na ratunek w trakcie sezonu. Tym razem jest to Thomas Tuchel.
W 2004 roku na Stamford Bridge przybył Jose Mourinho, a przy Fulham Road liczyli, że uda się zbudować coś trwałego. Portugalczyk stworzył zwycięską machinę w Premier League, ale w Lidze Mistrzów nie potrafił z Chelsea zajść dalej niż do półfinału. A to The Blues zrobili już wcześniej, kiedy prowadził ich Claudio Ranieri. Jak to bywało w przypadku "The Special One", po pewnym czasie wszystko zaczęło się psuć. I już we wrześniu 2007 roku, na początku sezonu, Mourinho odszedł z Chelsea.
Tak ruszyła karuzela, bo od tego czasu trenerzy londyńskiego klubu zmieniali się często. Ale tak też zaczęła się niespodziewana historia, którą pisał Avram Grant. To on zastąpił Portugalczyka. Pod jego wodzą Frank Lampard, John Terry, Didier Drogba i spółka zaczęli zwyciężać. W fazie pucharowej Ligi Mistrzów Chelsea niekoniecznie brylowała w pierwszych meczach, ale dobijała rywali w rewanżach. I tak zaszła do finału Champions League, w którym zmierzyła się z Manchesterem United. A w nim przegrała po pamiętnym pudle Johna Terry'ego z rzutu karnego. Ale Grant i tak zapisał się w klubowej historii jako ten, który dał pierwszy finał Ligi Mistrzów.
Rok później bliski powtórzenia jego wyczynu był Guus Hiddink. Zabrakło kilku minut lub kilku centymetrów, by piłka uderzona przez Andresa Iniestę nie wpadła do bramki Petra Cecha. Holender też przybył na Stamford Bridge z misją ratunkową, bo zastąpił Luiza Felipe Scolariego. Kolejne dwa sezony były spokojniejsze, bo Carlo Ancelotti nie stracił posady w trakcie rozgrywek, ale za to nie powodziło mu się tak dobrze w europejskich pucharach.
Historia lubi się jednak powtarzać. Przed sezonem 2011/12 trenerem Chelsea został Andre Villas-Boas. Portugalczyk, wcześniej szkoleniowiec FC Porto. Skojarzenia były jasne. W przeciwieństwie do Mourinho nie wytrwał jednak trzech lat. Ba, nie wytrwał nawet pełnego roku.
Z misją ratunkową przybył Roberto di Matteo. Zadania nie miał łatwego, bo objął zespół po przegranej 1:3 w 1/8 finału Champions League z Napoli. W rewanżu Chelsea odrobiła stratę. Później w ćwierćfinale wyeliminowała Benfikę, a w półfinale Barcelonę po pamiętnej bramce Fernando Torresa, który pędził sam na sam z Victorem Valdesem przez pół boiska.
To był ten sezon, kiedy The Blues wygrywali na przekór wszystkim przeciwnościom. Do finału wyszli bez kilku ważnych zawodników, w końcówce stracili gola, by w 88. minucie odrobić straty. A potem w rzutach karnych zaczęli od pudła Juana Maty. Znów ratował ich Petr Cech, a dzieło zwieńczył Didier Drogba. Tak Chelsea niespodziewanie triumfowała po raz pierwszy w historii w Lidze Mistrzów z trenerem, który miał spróbować uratować sezon. I uratował.
Teraz klub ze Stamford Bridge po raz trzeci awansował do finału najważniejszych europejskich rozgrywek. Po raz trzeci pod wodzą trenera, który przyszedł w trakcie sezonu. Tym razem dokonał tego Thomas Tuchel. Recepta na sukces? Najwyraźniej...
5 - 0
Inter Mediolan
2 - 1
Arsenal Londyn
4 - 3
FC Barcelona
3 - 3
Inter Mediolan
0 - 1
Paris Saint-Germain
2 - 2
Bayern Munchen
1 - 2
Arsenal Londyn
3 - 2
Paris Saint-Germain
3 - 1
FC Barcelona
4 - 0
Borussia Dortmund
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.