12 maj 2021 | Inne

Tokio 2020. Komplet polskich osad w finałach kwalifikacji kajakarzy

Paweł Kaczmarek wystąpi w finale kwalifikacji w konkurencji K1 1000 metrów (fot. PAP) — Paweł Kaczmarek wystąpi w finale kwalifikacji w konkurencji K1 200 (fot. PAP)

Beata Oryl-Stroińska

Pięć polskich osad zobaczymy w czwartkowych finałach europejskich kwalifikacji olimpijskich w kajakarstwie, które rozpoczęły się w węgierskim Szeged. Aby wywalczyć przepustki do tegorocznych igrzysk w Tokio, trzeba w nich zająć jedno z dwóch pierwszych miejsc.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Transmisje i wideo od TVP Sport na platformie hybrydowej TVP!

Jako pierwsza w blokach startowych, w konkurencji K1 500 stanęła Justyna Iskrzycka. W przedbiegu, z którego można było awansować bezpośrednio do finału, zawodniczka AZS-u AWF-u Katowice zajęła 3. miejsce (za Portugalką Joaną Vasconcelos i Słowaczką Marianą Petrusovą) i musiała płynąć w półfinale. Tam zaprezentowała się zdecydowanie lepiej. W porównaniu z przedbiegiem uzyskała czas o 9 sekund lepszy. Zajęła drugie miejsce, co dało awans do finału A. Wygrała Hiszpanka Isabel Contreras.

Znamy skład na Puchar Świata. Są niespodzianki

Czytaj też

Anna Puławska i Karolina Naja (fot. Getty)

Znamy skład na Puchar Świata. Są niespodzianki

Podobną drogę do finału przebył w konkurencji K1 1000 metrów Bartosz Stabno (KS Posnania). W biegu eliminacyjnym zajął 2. miejsce (czas 3:42.58), podobnie, jak w półfinale (3:34.70), w którym szybszy był jedynie Francuz Guillume Burger (3:34.08). Polak do jutrzejszego finału awansował uzyskując drugi czas półfinałów. – Półfinał był zdecydowanie lepszy w moim wykonaniu, niż przedbieg, w którym miałem słaby start i sporo nadrabiania na dystansie. Czułem się jednak dobrze. W półfinale byłem bardziej skoncentrowany. W finale postaram się wejść jeszcze wyżej, czuję, że są jeszcze rezerwy – powiedział po półfinale Stabno.

Sporo szczęścia w półfinale miał sprinter Paweł Kaczmarek. Kajakarz KKW 1929 Kraków spóźnił się trochę na starcie i w połowie dystansu był w połowie stawki. Miał jednak imponujący finisz, po którym wpłynął na metę jako trzeci. Fotofinisz pokazał, że Bułgara Denisława Cwetanowa pokonał o jedną setną sekundy. Nasz olimpijczyk z Rio zachował więc szansę na uzyskanie kwalifikacji w swojej koronnej konkurencji (K1 200).

W decydującym, finałowym biegu regat eliminacyjnych w Szeged, w konkurencji K2 1000 popłyną Przemysław Korsak (G’POWER Gorzów Wlkp) i Rafał Rosolski (UKSDOJLIDY Białystok). Nasza dwójka w półfinale długo utrzymywała się na czwartej pozycji, goniąc rywali z Belgii i Szwecji (Węgrzy Kornel Beke i Adam Varga już po pierwszych 250 metrach byli poza zasięgiem). Ostatnie 500 metrów popłynęła jednak bardzo dobrze i zajęła trzecie, ostatnie premiowane awansem do finału miejsce.

Jedyną polską osadą, która walczy w kwalifikacjach, a której nie zobaczyliśmy dzisiaj na torze w Szeged byłą dwójka kanadyjkarek Magda Stanny (Warta Poznań), Julia Walczak (OKSW Olsztyn). W konkurencji C2 500 metrów, w której Polki startują, rozgrany zostanie tylko finał z udziałem dziewięciu osad. Dwie najszybszy uzyskają prawo startu w tegorocznych igrzyskach.

Decydujące biegi na torze w Szeged odbędą się w czwartek. Do rywalizacji o kwalifikacje przystąpią także polscy parakajakarze: Kamila Kubas, Tomasz Moździerski, Zbigniew Olizarowicz i Mateusz Surwiłło.

Regaty w Szeged są dla polskich kajakarzy pierwszym międzynarodowym startem po półtorarocznej przerwie spowodowanej pandemią. Węgrzy są gospodarzem europejskich kwalifikacji olimpijskich oraz inauguracyjnych zawodów Pucharu Świata, które rozpoczną się w piątek.

Znamy skład na Puchar Świata. Są niespodzianki