Przyszła na treningi, bo jakiś trener powiedział jej, że jak popracuje, to skoczy w dal pięć metrów – wtedy granicę marzeń. W środę Magdalena Żebrowska w Lublinie uzyskała 6,71 m, czyli siódmy wynik w historii Polski. Po dekadzie stagnacji w tej konkurencji w końcu nastąpił u nas jakiś przełom. – Nieźle, co? Ja to lubię szybko rozkręcać imprezy – mówi dziewczyna z Lelisa, być może najmniejszej miejscowości ze stadionem do lekkoatletyki w naszym kraju.