Dokładnie dwadzieścia lat temu reprezentacja Grecji zaszokowała świat. W finale mistrzostw Europy pokonała gospodarzy turnieju – Portugalczyków, wywołując przy tym największą sensację w historii rozgrywek. Gol Andreasa Charisteasa zapewnił ekipie Otto Rehhagela nie tylko tytuł, ale i nieśmiertelność. Cristiano Ronaldo doprowadził za to do łez...