Przejdź do pełnej wersji artykułu

Rewelacyjny Pastore. PSG na szczycie!

2011-10-02 23:00 PSG dzięki zwycięstwu zostało samodzielnym liderem rozgrywek (fot. PAP/EPA)

Paris Saint-Germain pokonało Olympique Lyon 2:0 (0:0) w meczu na szczycie 9. kolejki francuskiej Ligue 1. Bohaterem meczu został kapitalny tego dnia Javier Pastore. PSG zostało samodzielnym liderem rozgrywek.

Francuska Ligue 1 to co najlepsze w 9. kolejce zostawiła na sam koniec. Na Parc des Princess spotkały się dwa zespoły, które z identycznym bilansem punktowym i bramkowym przewodziły w tabeli. To starcie miało zatem zadecydować, kto zasiądzie na fotelu lidera.

Stawka meczu, ku uciesze kibiców, przełożyła się na jakość widowiska. Oba zespoły grały ofensywną i ładną dla oka piłkę. Doskonałą okazję do objęcia prowadzenia miał w 20. minucie Javier Pastore. Argentyńczyk zdołał oddać strzał będąc w bardzo trudnej pozycji, ale piłka trafiła w słupek.

W odpowiedzi głową strzelał Michael Bastos, ale jego uderzenie przeleciało nad poprzeczką. W 29. minucie gospodarzom należał się rzut karny, jednak arbiter uznał, że jeden z zawodników PSG był faulowany jeszcze przed szesnastką.

Argentyńczyk prowadzi do zwycięstwa

Drugą połowę lepiej rozpoczęli paryżanie. W 60. minucie przed szansą stanął Mathieu Bodmer, ale uderzył obok słupka. Pięć minut później sprawy w swoje ręce wziął Pastore. Były gracz Palermo dostał piłkę na lewym skrzydle, ograł Bakaryego Kone i płaskim strzałem z ostrego kąta pokonał Hugo Lorisa.

Chwilę później Pastore podawał, a kolejnego gola powinien zdobyć Kevin Gameiro, jednak przegrał pojedynek z bramkarzem. Ta sytuacja mogła zemścić się w 70. minucie. Na szóstym metrze znalazł się Bafetimbi Gomis, ale fatalnie przestrzelił.

Podopieczni Antoine Kombouare mieli jeszcze kilka sytuacji i w doliczonym czasie gry wykorzystali jedną z nich. Z bliskiej odległości z woleja, do siatki trafił Christophe Jallet. Jeśli Jaier Pastore wciąż będzie w tak wyśmienitej formie, to PSG stanie się głównym kandydatem do mistrzowskiego tytułu.

Jeleń statysta

Ireneusz Jeleń spędził na boisku tylko kilka minut i miał symboliczny udział w zwycięstwie Lille nad Rennes 2:0. Na prowadzenie mistrzów Francji wyprowadził już w 7. minucie Moussa Sow. Jeszcze przed przerwą drugiego gola zdobył Florent Balmont, po podaniu Edena Hazarda, ustalając wynik spotkania. Cały mecz na ławce rezerwowych Lille spędził Ludovic Obraniak.

Punkty stracił natomiast wicemistrz kraju - Olympique Marsylia. Podopieczni Didiera Deschampsa wciaż zawodzą i tym razem nie sprostali ekipie Brest, remisując 1:1. Na Stade Velodrome gospodarzy postraszył w 5. minucie Romain Poyet. Wyrównał kwadrans później Andre Ayew.

Zobacz także: Cały mecz Dudki. Perquis poza składem

Ireneusz Jeleń tylko na moment pojawił się na boisku w meczu z Rennes