| Piłka nożna / Anglia

Dziedzictwo Kiyana Prince'a. Nie żyje, a strzela gole w FIFIE. To nie absurd, to droga do trudnej młodzieży

Kiyan Prince, Kiyan Prince FIFA
Kiyan Prince był nadzieją QPR. Teraz można nim zagrać w FIFIE, a wszystko to ma nagłośnić jego historię (Fot. Kiyan Prince Foundation)

Kiyan Prince był najzdolniejszym piłkarzem drużyn młodzieżowych Queens Park Rangers. Piętnaście lat temu został zamordowany nożem. A teraz można... strzelać nim bramki w FIFIE. To gest, ale też sposób by dotrzeć do trudnej młodzieży. – To zaciekawi każdego. Nie żyje, więc dlaczego jest tak wyjątkowy? Dlaczego pojawił się w grze? Zaczną sobie zadawać pytania – przekonuje ojciec Kiyana.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Nigdy nie znudzi mi się mówienie o jednym. O moim synu – tak dr Mark Prince zaczyna rozmowę w reportażu multimedialnym opublikowanym 18 maja na stronie Sky Sports. Data nieprzypadkowa. Piętnaście lat temu, w czwartek 18 maja, piętnastoletni Kiyan Prince, utalentowany zawodnik QPR, próbował przerwać bójkę u bram szkoły, do której chodził. Szesnastoletni napastnik ugodził go nożem prosto w serce. Nazywał go "little toy", czyli "zabaweczka".

Na dwie godziny czas przyspieszył, by w końcu stanąć bezpowrotnie. Lot do szpitala, walka o życie, próby ratunku. Nie udało się. Kiyan nie przeżył, został brutalnie zamordowany.

Byłem na zewnątrz, kiedy dostałem telefon. Dzwonił ktoś z bliskiego otoczenia QPR, żeby powiedzieć o śmierci Kiyana. Nie mogłem uwierzyć w to, co mi mówił – wspomina Joe Gallen, który prowadził młodego, zdolnego piłkarza w młodzieżowym zespole QPR.

Po piętnastu latach Kiyan znów zakłada koszulkę ukochanej drużyny. Znów jest w jej składzie, znów strzela bramki. To gest – w ten sposób został upamiętniony w najsłynniejszej serii piłkarskich gier. A sam klub podpisał z nim symboliczny kontrakt. Stadion od dwóch lat nazywa się Kiyan Prince Foundation. Kiyan wciąż pomaga.

Kiyan Prince, Kiyan Prince FIFA
Od śmierci Kiyana 18 maja minęło piętnaście lat. To była wielka tragedia dla QPR (Fot. Getty)
Od amatora do... powołania na Euro? Drogą Vardy'ego idą kolejni

Czytaj też

Jamie Vardy to najbardziej znany, ale nie jedyny były amator w kadrze Anglii. Inni to m.in. Dominic Calvert-Lewin i Nick Pope (fot. Getty/pap)

Od amatora do... powołania na Euro? Drogą Vardy'ego idą kolejni

Dziedzictwo syna. Nie żyje, ale wciąż pomaga


Doktor Mark Prince nigdy nie pogodził się z utratą syna. Od kilkunastu lat stara się wreszcie spotkać z oprawcą, spojrzeć mu prosto w oczy (Hannad Hasa po czternastu latach więzienia ubiega się teraz o zwolnienie warunkowe). Prowadzi fundację, jest jej dyrektorem wykonawczym. W przeszłości uprawiał boks, teraz próbuje pokazać, że to też sposób na rozwój. Oprócz tego urządza pogadanki, pracuje z młodzieżą z grupy ryzyka. W 2019 roku odznaczono go Orderem Imperium Brytyjskiego.

Nie obraził się na cały świat. Jak może, próbuje go naprawić. Nie lubi mówić o "zbrodniach nożem". Woli rozmawiać o tym, jak wyciągnąć młodzież ze złego otoczenia, jak pomóc potencjalnym chuliganom, przestępcom, mordercom. Tak, by inni uniknęli tego, co przed piętnastoma laty spotkało Kiyana. – Ich otoczenie, ubóstwo, okazje, które mają, kultura, nadużycia, tło społeczne, pochodzenie, wszystko to blednie wobec siły, którą wydobywają, by iść przed siebie – wymienia na łamach "Guardiana". I ubolewa, że to młodzież często skreślana przez społeczeństwo, zostawiana sama sobie. A wtedy może dojść do tragedii.

I stara się pomagać, tak jak kiedyś pomagał jego syn. W szkole, na ulicy. Piętnaście lat temu też chciał pomóc, chciał przerwać bójkę. – Nawet kiedy został zamordowany, nie da się o nim zapomnieć. Żył dla czegoś, troszczył się o ludzi. Był żyjącym wzorem dla wszystkich młodych ludzi, mogą podążać jego śladem – uważa doktor Mark Prince.

Wielu młodych ludzi goni za sukcesem i postrzegają go jako pieniądze oraz przedmioty. Kiyan pokazał, że to charakter jest wyznacznikiem sukcesu – uprzejmość, ciężka praca, troska, przywiązanie i poziom, na którym komunikujesz się z poszczególnymi osobami, budujesz z nimi relacje. Poziom jego sukcesu na tym obszarze sprawił, że tak bardzo się wybijał – opowiada ojciec zamordowanego Kiyana. – Jego determinacja, ciężka praca i talent mówiły same za siebie. Dało się zauważyć, kim miał zostać, jakie było jego przeznaczenie – dodaje.

Od amatora do... powołania na Euro? Drogą Vardy'ego idą kolejni

Czytaj też

Jamie Vardy to najbardziej znany, ale nie jedyny były amator w kadrze Anglii. Inni to m.in. Dominic Calvert-Lewin i Nick Pope (fot. Getty/pap)

Od amatora do... powołania na Euro? Drogą Vardy'ego idą kolejni

Kiyan Prince, Kiyan Prince FIFA
Mały Kiyan z tatą Markiem (Fot. Kiyan Prince Foundation)

"Nie ma dnia, żeby ludzie go nie wspominali"


Miał zostać znakomitym piłkarzem. W młodzieżowych drużynach Queens Park Rangers zdolniejszego od niego nie było. – Podczas meczów drużyn do lat 14 i 15 w niedzielne poranki, zawsze był wyróżniającą się postacią. Ale co może jeszcze ważniejsze, miał niesamowitą osobowość. W grupie ludzie, w tej drużynie, to on uchodził za lidera. I był najlepszym zawodnikiem – opowiada Gallen, który trenował przed laty utalentowanego chłopaka. – Każdy patrzył na Kiyana Princa, a zespół podążał za nim – potwierdza.

Michael Harriman przyjaźnił się z Kiyanem. Chodzili razem do szkoły, grali w jednej drużynie QPR. Dziś Michael jest zawodnikiem Northampton Town występującego w League One (trzeci poziom rozgrywkowy). – Przewyższał wszystkich. Tacy ludzie jak ja zazdroszczą tego typu zawodnikom. Pracowałem strasznie ciężko, a on sprawiał, że gra wyglądała na tak łatwą. Sposób, w jaki był zbudowany... był szybki, atletyczny, silny. Potrafił zagrać prawą nogą, lewą, głową. Dysponował każdym atrybutem, o którym można dzisiaj pomyśleć: właśnie tego potrzebujesz, żeby zostać zawodowym piłkarzem – nie ukrywa.

Michael też nie może się pogodzić ze stratą przyjaciela. Nie tylko on. Napastnik zadał cios Kiyanowi, ale trafił też w serca jego bliskich. – Był tak kochany. Był fantastyczny, sami wiecie. To zdarzenie zabolało wiele osób. Przy jego osobowości to musiało być trudne dla wielu ludzi. I wciąż jest. Nie ma dnia, żeby ludzie go nie wspominali. Ja nie mam. Staram się korzystać z jego dziedzictwa na murawie. Mam nadzieję, że mi się to udaje i że jest z tego dumny – wierzy Michael.

Takie słowa częściej docierają do doktora Marka Prince'a. Nie wstydzi się o tym mówić. Jest dumny. Kiyan miał posłuch w grupie, potrafił dotrzeć do innych, podać im pomocną dłoń – Po piętnastu latach wciąż słyszę opowieści o Kiyanie. Gdyby w szkole pojawiło się nowe dziecko, uchodźca, podszedłby do niego, zapytał, czemu jest samo, zachęcił do spotkania z innymi. Kiedy dręczono jakieś dziecko, rozmawiał z agresorem, żeby dał mu spokój – wspomina syna.

Ludzi mi mówią: "Mark, nie chcemy ci słodzić, ale twój syn był naprawdę świetny, uwielbialiśmy go". Wszyscy chłopcy chcieli być jak Kiyan, a wszystkie dziewczyny chciały być z nim – wyznaje z dumą.

Kiyan Prince, Kiyan Prince FIFA
Nawet na Piccadilly Circus pojawiły się bilbordy z Kiyanem (Fot. Getty)
Irlandia – naród niezbyt piłkarski

Czytaj też

Irlandia piłka nożna, kibic Irlandia

Irlandia – naród niezbyt piłkarski

Dotrzeć do młodzieży za pomocą konsol


Piłka była życiem Kiyana. W niedzielne poranki brylował na murawie, nocami siadał z tatą z padem, przed konsolą. – Wiele razy grywaliśmy w FIFĘ przeciwko sobie do późnych godzin. Do tak późnych, że chyba przesadzaliśmy. Zdarzało się do pierwszej, drugiej nad ranem. Byłby podekscytowany, wiedząc, że jest jednym z zawodników w tej grze – opowiada ojciec Kiyana.


Mamy teraz platformę, która daje dostęp do niezbędnego wsparcia. Dlaczego? Kogoś zainspiruje młody chłopak grający w piłkę, choć go tu nie ma. To zaciekawi każdego. Nie żyje, więc dlaczego jest tak wyjątkowy? Dlaczego pojawił się w grze? Zaczną sobie zadawać pytania. A kiedy się dowiedzą, że został ugodzony, pomyślą, że sami noszą nóż, że inni też go noszą, a to stwarza okazję. Można wtedy pomyśleć "nie mam żadnego celu, chciałbym być pewny, jaki mam potencjał?" Każdemu przyjdą do głowy takie pytania – uważa doktor Mark Prince.

Według statystyk od kwietnia 2009 roku w Anglii po atakach ostrym narzędziem zginęło 205 dzieci poniżej siedemnastego roku. W ostatnich dwóch latach liczby wzrosły. W 2019 i 2020 roku w ten sposób zamordowano łącznie 44 dzieci. A liczba przestępstw z wykorzystaniem noża jest w Londynie niemal dwukrotnie większa niż w innych miejscach.

Liczby mówią same za siebie. Dlatego Queens Park Rangers wspiera działania doktora Marka Prince'a i fundacji. Kiedy zmieniali nazwę stadionu, zaprosili ojca zamordowanego chłopaka. Miał okazję porozmawiać z piłkarzami. – Zawodnicy byli pełni podziwu wobec odwagi Marka i jego oddania, tego, jak czerpie ze swojego bólu, aby nie dopuścić, by inni ludzie musieli przejść przez to, przez co przechodził on sam – mówi dyrektor klubu, Les Ferdinand.

Ojciec Kiyana nieustannie walczy, by do takich sytuacji jak przed piętnastoma laty nie dochodziło. By więcej dzieci chciało być jak Kiyan niż jego oprawca. – Nie chcę, żeby mój syn był pamiętany za sprawą tragedii, ale sukcesów – przyznaje. – Jeśli choć jedna osoba, która gra w FIFĘ, spojrzy na to i odłoży nóż, to ważne przesłanie, o jakie nam chodzi – kończy Ferdinand.

Irlandia – naród niezbyt piłkarski

Czytaj też

Irlandia piłka nożna, kibic Irlandia

Irlandia – naród niezbyt piłkarski

"Okiem redakcji": jaką reprezentację Polski zobaczymy na Euro 2020?
Paulo Sousa (fot. Getty)
"Okiem redakcji": jaką reprezentację Polski zobaczymy na Euro 2020?

Zobacz też
Hit transferowy potwierdzony! Manchester ogłosił pierwsze wzmocnienie
Piłkarze Manchesteru United (fot. Getty Images)

Hit transferowy potwierdzony! Manchester ogłosił pierwsze wzmocnienie

| Piłka nożna / Anglia 
City ma następcę de Bruyne. To już czwarty transfer
Tijjani Reijnders (z lewej, fot. Getty)

City ma następcę de Bruyne. To już czwarty transfer

| Piłka nożna / Anglia 
Wyjątkowa koszulka Manchesteru City. Zagościł na niej... Poznań!
Nowe koszulki Manchesteru City zostały zainspirowane kultowym "Poznaniem" (fot. Getty/Manchester City)

Wyjątkowa koszulka Manchesteru City. Zagościł na niej... Poznań!

| Piłka nożna / Anglia 
Kolejne trofea kwestią czasu? Oto nowy trener Tottenhamu!
Thomas Frank (fot. Getty Images)

Kolejne trofea kwestią czasu? Oto nowy trener Tottenhamu!

| Piłka nożna / Anglia 
Manchester City potwierdził pierwszy transfer. Wiadomo, ile zapłacił [WIDEO]
Omar Marmoush i Rayan Ait-Nouri (fot. Getty Images)

Manchester City potwierdził pierwszy transfer. Wiadomo, ile zapłacił [WIDEO]

| Piłka nożna / Anglia 
Polecane
wyniki
tabela
Wyniki
25 maja 2025
Piłka nożna

Bournemouth

Leicester City

Fulham

Manchester City

Ipswich Town

West Ham United

Liverpool

Crystal Palace

Manchester United

Aston Villa

Newcastle United

Everton

Nottingham Forest

Chelsea Londyn

Southampton

Arsenal Londyn

Tottenham Hotspur

Brighton

Wolverhampton

Brentford

Tabela
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
Liverpool
Liverpool
38
45
84
2
Arsenal Londyn
Arsenal Londyn
38
35
74
3
Manchester City
Manchester City
38
28
71
4
Chelsea Londyn
Chelsea Londyn
38
21
69
5
Newcastle United
Newcastle United
38
21
66
6
Aston Villa
Aston Villa
38
7
66
7
Nottingham Forest
Nottingham Forest
38
12
65
8
Brighton
Brighton
38
7
61
9
Bournemouth
Bournemouth
38
12
56
10
Brentford
Brentford
38
9
56
11
Fulham
Fulham
38
0
54
12
Crystal Palace
Crystal Palace
38
0
53
13
Everton
Everton
38
-2
48
14
West Ham United
West Ham United
38
-16
43
15
Manchester United
Manchester United
38
-10
42
16
Wolverhampton
Wolverhampton
38
-15
42
17
Tottenham Hotspur
Tottenham Hotspur
38
-1
38
18
Leicester City
Leicester City
38
-47
25
19
Ipswich Town
Ipswich Town
38
-46
22
20
Southampton
Southampton
38
-60
12
Rozwiń
Najnowsze
Na pełnym dystansie! Szalone otwarcie MŚ w wykonaniu Polaków
nowe
Na pełnym dystansie! Szalone otwarcie MŚ w wykonaniu Polaków
| Inne 
Krzysztof Ratajski (fot. Getty)
Kto nie pojedzie na Euro? "Ściągawka" przed powołaniami
Radość Polek po golu w meczu Ligi Narodów (fot. Getty Images)
Kto nie pojedzie na Euro? "Ściągawka" przed powołaniami
Dawid Brilowski
Dawid Brilowski
Marcin Kozina: to dopiero pierwszy krok [WIDEO]
Marcin Kozina (fot. TVP SPORT)
Marcin Kozina: to dopiero pierwszy krok [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy XI sezonu w Betclic 2 Lidze
Piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki zdominowali XI sezonu w Betclic 2 Lidze (fot. Getty Images)
Najlepsi z najlepszych. Wybraliśmy XI sezonu w Betclic 2 Lidze
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Wieczysta – Chojniczanka. Finał baraży o Betclic 1 Ligę w TVP!
Wieczysta – Chojniczanka [NA ŻYWO]. Transmisja online finału baraży o Betclic 1 Ligę, live stream (15.06.2025) Gdzie oglądać?
transmisja
Wieczysta – Chojniczanka. Finał baraży o Betclic 1 Ligę w TVP!
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Kapitan Świtu Szczecin: jestem dumny z tej drużyny [WIDEO]
Bartłomiej Kasprzak (fot. TVP SPORT)
Kapitan Świtu Szczecin: jestem dumny z tej drużyny [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
fot. Getty
Euro U21: Ukraina – Dania [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Do góry