| Piłka nożna / Betclic 2 Liga

2. liga. GKS Katowice przed kluczowym meczem. Rafał Figiel: jest w nas dużo sportowej złości

Piłkarze GKS Katowice (fot. Gieksa foto/gkskatowice.eu)
Piłkarze GKS Katowice (fot. Gieksa foto/gkskatowice.eu)

GKS Katowice zagra na wyjeździe z Chojniczanką w meczu 36. kolejki drugiej ligi. Gieksa zajmuje drugie miejsce i ma punkt przewagi nad trzecią w tabeli drużyną z Chojnic. – Mój klub zasługuje na to, by jak najszybciej wrócić do elity – podkreślił Rafał Figiel, pomocnik śląskiego zespołu w rozmowie z TVPSPORT.PL. Transmisja meczu w TVP Sport, na TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – W ostatnich kolejkach potykaliście się często, przewaga nad resztą stopniała. Dlaczego tak się stało?
Rafał Figiel: – Jasne, jest to, że chcieliśmy "załatwić" sprawę awansu jak najszybciej, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. Plusem jest to, że wszystko dalej zależy od nas. Mamy punkt przewagi nad trzecią Chojniczanką, z którą zagramy w piątek. Oczywiście jest w nas dużo sportowej złości, ponieważ, szkoda kilku spotkań, w których powinniśmy uzyskać lepsze rezultaty. Druga liga pokazuje jednak, jak jest nieprzewidywalna, momentami dziwna. Pozytywem jest ostatnie spotkanie, w którym w dobrym stylu wysoko pokonaliśmy Bytovię Bytów. Mam nadzieję, że będziemy to kontynuować. Dzięki wygranej z Chojniczanką możemy umocnić swoją pozycję w tabeli.

– W drugiej lidze zespoły z czołówki regularnie zawodzą w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami. Dlaczego tak się dzieje?
– Czy jest w tym taka regularność to kwestia dyskusyjna. Ale rzeczywiście, tak się zdarza. Każdy mecz jest inny, wpływa na to specyfika ligi, poziom. Składowych jest wiele, a ja nie jestem w stanie odpowiedzieć jednoznacznie dlaczego tak się dzieje.

– Czuje pan, że rywale bardziej mobilizują się na GKS?
– Coś w tym jest. Gieksa to wielka marka. Każdy przeciwnik, który przyjeżdża na nasz stadion, mecz traktuje w kategori "mogę" a nie "muszę". Dla każdego zespołu starcie z GKS jest inne niż większość pozostałych. To szansa pokazania się. Być może dlatego czasami jest trudniej.

Genialne widowisko w Katowicach. Gospodarze odrobili straty [SKRÓT]
Marcin Urynowicz (fot. TVP)
Genialne widowisko w Katowicach. Gospodarze odrobili straty [SKRÓT]

– Grał pan na tym poziomie rozgrywkowym kilka lat temu, w barwach Rakowa Częstochowa. Teraz wrócił pan do drugiej ligi po podpisaniu kontraktu z GKS. Jak zmienił się poziom?
– Wróciłem dokładnie po czterech latach i muszę przyznać, że poziom się podniósł. Gra wygląda inaczej, ale to mnie nie zdziwiło. Od początku spodziewałem się, że nie będzie łatwo.

– Jeszcze jesienią minionego roku występował pan w Ekstraklasie w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała. Dlaczego zmienił pan klub i wybrał drużynę z drugiej ligi?
– Podbeskidzie po prostu mnie nie chciało. Co do GKS, to postawiłem na jakość i profesjonalizm. Znałem trenera i dyrektora sportowego, w dodatku reprezentowałem już barwy Gieksy w przeszłości i mam do klubu sentyment. Ktoś może powiedzieć, że wybrałem zespół z drugiej ligi. Pod względem organizacyjnym jest tu jednak naprawdę bardzo dobrze. Klub jest rozsądnie zarządzany, władze mają plan na rozwój. Cieszę się, że tutaj jestem.

– Gdy przychodził pan do GKS zimą to wierzył, że w drugiej lidze pogra tylko przez pół roku? W Katowicach nikt nie ukrywa, że awans jest priorytetem. Ta presja momentami wam nie przeszkadza?
– Oczywiście, że się z tym liczyłem. Te aspiracje i chęć awansu sprawiły, że wybrałem GKS. Myślę, że każdy piłkarz mierzy jak najwyżej, chce wygrywać i osiągać sukcesy. Co do presji, to zależy od charakteru każdego człowieka. Jeśli podpisujesz kontrakt z klubem, w którym głośno mówią o awansie, to musisz liczyć się z wymaganiami.

– W przeszłości przez cztery sezony występował pan w Rakowie Częstochowa. Awansował pan z drużyną do Ekstraklasy, ale w niej nie miał już pan okazji wystąpić. Rozstanie z klubem bolało?
– Wiadomo, że teraz patrzy się na Raków przez pryzmat ostatnich sukcesów. Chyba nie ma piłkarza, który nie chciałby przeżywać tak fajnych chwil. Rozpamiętywanie tego nie ma sensu, teraz w ogóle o tym nie myślę. Cieszę się, że sam dołożyłem jakąś cegiełkę do tego, co udało się zbudować w Częstochowie. W momencie, gdy klub postanowił o zakończeniu ze mną współpracy, było trochę rozgoryczenia. Mówi się, że czas leczy rany i w moim przypadku tak właśnie było. Musiałem to zaakceptować.

2. liga: KKS Kalisz – Chojniczanka [SKRÓT]
KKS Kalisz – Chojniczanka (fot. TVP)
2. liga: KKS Kalisz – Chojniczanka [SKRÓT]

– Osiągnięcia Rakowa z tego sezonu są olbrzymią niespodzianką. Czy pan przypuszczał, że ten zespół może odnosić aż takie sukcesy?
– Tak, chociaż wiem, że ludzie mogą uważać, że mówię o tym dopiero po takim sukcesie. Widziałem jednak, jak dobrze zarządzany jest Raków. Miałem okazję przyglądać się od środka temu, jak dobrze zorganizowany jest ten klub. Zresztą, już pierwszy sezon drużyny w Ekstraklasie pokazał dużo dobrego.

– Pana były trener – Marek Papszun – został wybrany szkoleniowcem sezonu w Ekstraklasie.
– Nie chcę oceniać go przez pryzmat ostatnich dwóch lat, bo już nie miałem okazji z nim pracować. Przyznaję jednak, że nauczyłem się od niego i jego ludzi w sztabie bardzo dużo. To dobry trener, który jest dobrze przygotowany do zawodu pod względem merytorycznym.

– Wierzy pan w to, że jeszcze zagra w Ekstraklasie?
– Wiadomo, że chciałbym jeszcze zagrać na najwyższym poziomie. Na razie nie wybiegam jednak myślami zbyt daleko. Najważniejszy jest awans do pierwszej ligi, myślenie o czymś więcej nie ma teraz sensu. Wiem już, że piłka uczy pokory. Jeśli chodzi o powrót do Ekstraklasy, to GKS jest dużym klubem i z pewnością zasługuje na to, by jak najszybciej wrócić do elity.

– Jest pan jednym z najbardziej doświadczonych graczy GKS. To sprawia, że czuje się pan szczególnie odpowiedzialny za zespół?
– Zawsze biorę na siebie odpowiedzialność na boisku, nigdy jej nie unikam. Piłka to jednak sport zespołowy i nic nie zależy tutaj wyłącznie od jednego piłkarza. Sezon wszedł w taką fazę, że odpowiedzialność za wynik spoczywa na nas wszystkich. I każdy musi sobie z tym poradzić.

Szalony mecz w Lublinie. Motor wyszarpał zwycięstwo [SKRÓT]
Motor Lublin – GKS Katowice (fot. TVP)
Szalony mecz w Lublinie. Motor wyszarpał zwycięstwo [SKRÓT]

Zobacz też
Wysoki lot Sokoła. Malutka miejscowość zagra w Betclic 2 Lidze
Piłkarze Sokoła Kleczew po raz pierwszy zagrają na trzecim poziomie rozgrywkowym (fot. Sokół Kleczew/FB)
tylko u nas

Wysoki lot Sokoła. Malutka miejscowość zagra w Betclic 2 Lidze

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Betclic 2 Liga: sprawdź terminarz i plan transmisji 32. kolejki
Piłkarze Wieczystej Kraków w meczu 32. kolejki Betclic 1 Ligi zagrają z

Betclic 2 Liga: sprawdź terminarz i plan transmisji 32. kolejki

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
2-krotny mistrz Polski wraca do 1. ligi. "To jest nasza przewaga"
Piłkarze Polonii Bytom (fot. 400mm/Jacek Stanisławek)

2-krotny mistrz Polski wraca do 1. ligi. "To jest nasza przewaga"

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Przełomowa współpraca beniaminka. Zyska na niej... Legia
Radość piłkarzy Pogoni Grodzisk Mazowiecki (fot. Pogoń Grodzisk Mazowiecki).
tylko u nas

Przełomowa współpraca beniaminka. Zyska na niej... Legia

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Kto awansuje do Betclic 1 Ligi? Sprawdź obecną sytuację w 2. lidze
Kto awansuje z Betclic 2 Ligi do Betclic 1 Ligi? Sprawdź możliwe scenariusze!

Kto awansuje do Betclic 1 Ligi? Sprawdź obecną sytuację w 2. lidze

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Betclic 2 Liga: sprawdź wyniki, terminarz i plan transmisji 31. kolejki
Betclic 2 Liga 2024/25: terminarz i plan transmisji 31. kolejki (16-19.05.2025)

Betclic 2 Liga: sprawdź wyniki, terminarz i plan transmisji 31. kolejki

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Dwa zespoły z awansem, Wieczysta w barażach. Zobacz tabelę 2. ligi
Tabela Betclic 2 ligi 2024/25 [aktualizacja 18.05.2025]

Dwa zespoły z awansem, Wieczysta w barażach. Zobacz tabelę 2. ligi

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Pogoń rozbita przed ŁKS. Zabójcza druga połowa meczu
Piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki (fot. Getty Images)

Pogoń rozbita przed ŁKS. Zabójcza druga połowa meczu

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Jeden mecz, dwa awanse! Znamy beniaminków Betclic 1 Ligi
Piłkarze Pogoni (fot. Pogoń Grodzisk Mazowiecki)

Jeden mecz, dwa awanse! Znamy beniaminków Betclic 1 Ligi

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Czekali 97 lat. Historyczny awans na szczebel centralny!
Piłkarze Sokoła Kleczew (fot. Facebook Sokół Kleczew)

Czekali 97 lat. Historyczny awans na szczebel centralny!

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Najnowsze
Absurdalny system sędziowski. PZPN sam sobie zaprzecza
tylko u nas
Absurdalny system sędziowski. PZPN sam sobie zaprzecza
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
| Piłka nożna 
Jeżeli PZPN nie wycofa się z dyskryminacji wiekowej sędziów, Szymon Marciniak w wieku 51 lat będzie mógł sędziować turnieje oldbojów z Michałem Listkiewiczem, ale nie mecze w ligach profesjonalnych. (zdjęcie: Getty Images)
Gladiatory 2025. Poznaliśmy nominacje w ORLEN Superlidze
Gladiatory zostaną wręczone 4 lub 8 czerwca (fot.
Gladiatory 2025. Poznaliśmy nominacje w ORLEN Superlidze
| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Mocna zapowiedź przed meczem o mistrzostwo. Mogą zaburzyć wielkie święto
Michał Chrapek (z lewej) wierzy w zwycięstwo Piasta nad Lechem (fot. Getty Images)
tylko u nas
Mocna zapowiedź przed meczem o mistrzostwo. Mogą zaburzyć wielkie święto
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Skoki do wody, ME: trampolina 3 m skoki synchroniczne mieszane [ZAPIS]
Skoki do wody, mistrzostwa Europy: trampolina 3 m skoki synchroniczne mieszane [ZAPIS]
Skoki do wody, ME: trampolina 3 m skoki synchroniczne mieszane [ZAPIS]
| Pływanie 
Błyskawiczny Hurkacz. Jest finał dla Polaka!
Hubert Hurkacz (fot. Getty)
Błyskawiczny Hurkacz. Jest finał dla Polaka!
| Tenis / ATP (mężczyźni) 
Lechia podjęła decyzję w sprawie trenera!
John Carver (fot. Getty Images)
Lechia podjęła decyzję w sprawie trenera!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Znamy gospodarza mistrzostw świata elity!
Reprezentacja Słowacji w hokeju na lodzie (fot. Getty Images)
Znamy gospodarza mistrzostw świata elity!
| Hokej 
Do góry