31 maj 2021 | Tenis / Wielki Szlem

French Open. Naomi Osaka wycofała się z turnieju

Maciej Rafalski

Wiceliderka światowego rankingu tenisistek Naomi Osaka postanowiła wycofać się z French Open. Ma to związek z decyzją zawodniczki o braku udziału w konferencjach prasowych. "Myślę, że teraz najlepszą rzeczą dla turnieju, innych graczy i mojego dobrego samopoczucia jest wycofanie się, aby każdy mógł wrócić do gry w tenisa" – napisała w oświadczeniu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

FRENCH OPEN: SENSACYJNA PORAŻKA ANDREESCU

Świątek o meczu z Juvan: nie jest łatwo grać przeciwko przyjaciółce

Czytaj też

Iga Świątek oraz Kaja Juvan (fot. Getty)

Świątek o meczu z Juvan: nie jest łatwo grać przeciwko przyjaciółce

Naomi Osaka przed rozpoczęciem French Open poinformowała, że nie będzie brała udziału w konferencjach prasowych. – Zadawane są ciągle te same pytania lub takie, które powodują zwątpienie w nas samych. Nie chcę ulegać takim wpływom, dlatego nie będę brała w tym udziału – tak argumentowała swoją decyzję.

W niedzielę w meczu 1. rundy pokonała pokonała Rumunkę Patricię Marię Tig. Organizatorzy ukarali ją za nieobecność na konferencji grzywną w wysokości 15 tysięcy dolarów i zagrozili, że każda kolejna absencja będzie skutkowała wyższą karą, a nawet wykluczeniem z rywalizacji.

W poniedziałek Osaka sama ogłosiła, że rezygnuje z gry. "Myślę, że teraz najlepszą rzeczą dla turnieju, innych graczy i mojego dobrego samopoczucia jest wycofanie się, aby każdy mógł wrócić do gry w tenisa" – przyznała w oświadczeniu, które opublikowała na Twitterze.

"Nigdy nie chciałam rozpraszać uwagi. Zgadzam się, że to nie był idealny moment, a moje przesłanie mogło być jaśniejsze. Co ważniejsze, nigdy nie trywializowałabym zdrowia psychicznego ani nie użyła tego terminu lekko. Prawda jest taka, że od US Open w 2018 roku cierpiałam na długie okresy depresji i naprawdę ciężko mi było sobie z tym poradzić. Każdy, kto mnie zna, wie, że jestem introwertyczką i każdy, kto widzi mnie na turniejach, zauważy, że często noszę słuchawki, bo to pomaga stłumić mój niepokój społeczny" – wyjaśniała Osaka.

"Chociaż prasa tenisowa zawsze była dla mnie miła (i chcę przeprosić szczególnie wszystkich dobrych dziennikarzy, których mogłam skrzywdzić), nie jestem naturalnym mówcą publicznym i odczuwam ogromny niepokój, zanim przemówię do światowych mediów. Bardzo się denerwuję i stresuje mnie to, że zawsze staram się angażować i udzielać jak najlepszych odpowiedzi" – dodała.