{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Exodus rozpoczęty. Gdzie zagrają zawodnicy upadającego MMTS Kwidzyn?
Maciej Wojs /
To już pewne, że po zakończeniu trwającego sezonu MMTS Kwidzyn zniknie z mapy polskiej piłki ręcznej. W poniedziałek wszyscy gracze 10. obecnie drużyny PGNiG Superligi dostali wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. Część jest już po słowie z nowymi pracodawcami, część pozostanie na lodzie.
Euro 2020 tylko w Telewizji Polskiej! Zobacz plan naszych transmisji
O kłopotach finansowych kwidzyńskiego klubu wiadomo było w środowisku piłki ręcznej od dawna. Na finiszu trwającego sezonu sprawy przybrały jednak dramatyczny obrót. We wtorek prezes klubu Agnieszka Laskowska wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że MMTS zniknie ze sportowej mapy Polski.
Dzień wcześniej, podczas wieczornego treningu, usłyszeli o tym zawodnicy. Każdy z nich stanie się po zakończeniu sezonu wolnym graczem, co sprawiło, że na rynku transferowym panuje teraz niemały harmider. Niektórzy z nich mają już oferty z nowych klubów.
Blisko przenosin do Górnika Zabrze jest utalentowany prawoskrzydłowy Jakub Szyszko, nominowany do Gladiatora 2021 w kategorii Odkrycie Sezonu. Tam dołączyłby do innego zawodnika MMTS, rozgrywającego Damiana Przytuły, który już ponad dwa tygodnie temu podpisał w Zabrzu trzyletni kontrakt. Z Zagłębiem Lubin łączony jest z kolei lewy rozgrywający Jędrzej Zieniewicz, a jak podaje WP SportoweFakty, byłego reprezentanta Polski Roberta Orzechowskiego chce sprowadzić Energa MKS Kalisz.
Kilka klubów interesuje się też młodym bramkarzem Jakubem Matlęgą, a z finalistą Pucharu Polski Grupą Azoty SPR Tarnów łączy się obrotowego Wiktora Jankowskiego. Dwie oferty na stole ma z kolei inny kołowy Ryszard Landzwojczak. Propozycje złożyły mu Orlen Wisła Płock i Azoty Puławy, o czym w minionym tygodniu pisał portal handballnews.pl.
Co najmniej dwóch zawodników MMTS wyjedzie natomiast za granicę. O jednym z nich – Michale Potocznym – pisaliśmy w miniony piątek. 26-latek podpisał kontrakt z norweskim Kristiansand. Ofertę z Danii ma natomiast reprezentant Polski Arkadiusz Ossowski. Wcześniej mówiono o tym, że mógłby trafić do Hiszpanii.
Do rodzinnego Ostrowa Wielkopolskiego miałby natomiast wrócić trener Bartłomiej Jaszka. Miejscowa Ostrovia jako jedyny klub I ligi złożyła dokumenty w procesie licencyjnym Superligi. Nie oznacza to jeszcze, że na pewno zagra w przyszłym sezonie w elicie, Jaszka jednak niezależnie od tego miałby być jej trenerem.
A co z pozostałymi? Dla niektórych upadek MMTS może oznaczać koniec występów w Superlidze na co najmniej rok. Większość klubów ma już bowiem zamknięte składy na nowy sezon. Część graczy zostanie więc na lodzie.