02 cze 2021 | Inne

Klub WTW Warszawa stracił w wypadku sprzęt wart tysiące złotych

Weronika Deresz i Joanna Dorociak w czasie kariery reprezentowały barwy WTW Warszawa (fot. Getty/WTW Warszawa)

Beata Oryl-Stroińska

Trudne chwile przeżywają sportowcy i trenerzy najstarszego polskiego stowarzyszenia sportowego, czyli WTW Warszawa. W niedzielny wieczór, w wyniku wypadku samochodowego, stracili kilka łodzi wioślarskich wartych kilkaset tysięcy złotych. W najbliższych regatach część zawodników będzie startowała na pożyczonych łódkach. W Internecie ruszyła akcja pomocy, do której włączyli się m.in. utytułowani wychowankowie WTW, mistrz świata w czwórce bez sternika Marcin Brzeziński oraz Joanna Dorociak.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Narkotyki, wypadki, głupota. Na igrzyskach ginęli ludzie

Do wypadku z udziałem samochodu z przyczepą wiozącą łodzie wioślarskie doszło w niedzielę 30 maja wieczorem. Auto wracało z bardzo udanych dla wioślarzy WTW Centralnych Regat Kontrolnych Juniorów w Kruszwicy. 50 km od Warszawy, w samochód ze sprzętem wjechał bus. – Zostało zniszczonych siedem łodzi, z czego trzy ucierpiały tak mocno, że nawet nie nadają się do naprawy. To dwie czwórki oraz dwójka. Pójdą do kasacji. Mocno poturbowana jest także nasza jedyna ósemka, ale liczymy, że uda się ją naprawić – tłumaczy zasmucony Filip Fulara, kierownik Warszawskiego Towarzystwa Warszawskiego.

Wspomniana "czwórka" była najlepszą łódką w klubie. Nie była nowa, bo na nowe łodzie dla młodzieży klubu nie stać, ale i tak jej wartość to ponad 80 tysięcy złotych. – Dla nas to tragedia, bo straciliśmy niezmiernie wartościowe narzędzia do pracy, a przecież sezon trwa, co weekend mamy jakieś regaty, przed nami wakacyjne zgrupowania. Oczywiście możemy liczyć na odszkodowanie, bo całkowita wina była po stronie kierowcy busa, ale to wszystko trwa. Trzeba oszacować straty, załatwić wszystkie formalności w ubezpieczalni. A nam sprzęt potrzebny jest natychmiast. Zawodnicy nie mają na czym trenować – dodaje Fulara.

Na szczęście z pomocą ruszyły inne polskie kluby wioślarskie i zawodnicy. Kluby oferują pomoc w postaci pożyczenia sprzętu, czy nawet transportu łódek na zawody. A utytułowani wychowankowie klubu zachęcają do wsparcia zrzutki, dzięki czemu klub będzie mógł kupić nowy sprzęt. "Zachęcam do wsparcia zbiórki pieniędzy na łodzie wioślarskie dla naszej klubowej młodzieży. Wierzę, że uda nam się wspólnymi siłami osiągnąć założony cel" – napisał mistrz świata Marcin Brzeziński. W ciągu jednego dnia na koncie uzbierano prawie 25 tysięcy złotych, ale to wciąż mało, by myśleć o zakupieniu łodzi, nawet na rynku wtórnym. – Jesteśmy wdzięczni za każde wsparcie, za pomoc klubów. To niesamowite, jak wiele osób chce nam pomóc w tej trudnej sytuacji. Mamy nadzieję, że uda nam się pokonać te wszystkie trudności, bo nie możemy zostawić naszych dzieci i młodzieży – mówi kierownik WTW.

W WTW Warszawa trenuje obecnie ponad 100 młodych wioślarzy i wioślarek. Wielu z nich osiąga sukcesy w kategoriach młodzieżowych i ma szansę zostać następcami wybitnych wychowanków klubu. Wśród multimedalistów, wychowanków WTW są m.in. Joanna Hentka, brązowa medalistka z Rio de Janeiro w czwórce podwójnej, mistrzyni świata i Europy Weronika Deresz, czy wspomniany aktualny mistrz świata w czwórce bez sternika Marcin Brzeziński.