Prezes musi tu być, musi być blisko, porozmawiać z zawodnikami. Sprawdzić, czy statek płynie z prądem czy pod prąd – mówi Zbigniew Boniek o swojej obecności w Opalenicy.
Odniósł się także do doniesień, łączących Paulo Sousę z Fenerbahce Stambuł oraz ocenił pracę selekcjonera. – Tu w Opalenicy jest bardzo wielu ochroniarzy, więc stąd nam trenera nie zabiorą. Niebezpieczeństwa nie ma. Ale widzimy, jak skonstruowany jest świat. Ancelotti miał kontrakt [w Evertonie] i odszedł. Nie tworzyłbym jednak atmsofery niepewności – powiedział przed kamerami TVP Sport.
–Wy mówicie, że mają nam go podebrać Turcy. Ja słyszałem jeszcze o drużynie włoskiej, ale mniejsza z tym. Skoro chcą nam go zabrać, to znaczy, że jest dobry – dodał.