Jakub Świerczok nadal wysłuchuje pochwał za swój występ przeciwko reprezentacji Rosji (1:1) w pierwszym sparingu Polaków przed Euro 2020. – Gdyby wyszedł w składzie na mecz ze Słowacją, nie spaliłby się. Mógłby ewentualnie dobrze zastąpić Arkadiusza Milika – zapewnił w Magazynie Sportowym RDC były reprezentant Polski, Arkadiusz Onyszko.
Czytaj także: "Chcę zastąpić Bońka, wystartuję w wyborach"
Wobec problemów zdrowotnych, Arkadiusz Milik wciąż pozostaje niepewnym wyborem w kontekście pierwszego meczu na Euro 2020. Pozytywnym znakiem może być jego występ w czwartkowym treningu kadrowiczów w Opalenicy. Kluczowy będzie też dobór składu na ostatni mecz towarzyski z Islandią (wtorek 8.06.). Transmisja w Telewizji Polskiej.
Po golu strzelonym Rosjanom we wtorkowym meczu towarzyskim z Rosją, pojawiła się opinia, że napastnik Piasta Gliwice mógłby wskoczyć do składu kosztem Milika.
– Gdyby Milikowi nie udało się zbudować dyspozycji, Świerczok jest gotowy. Arek Milik ma kontuzję, wypada na jakiś czas, wypada z rytmu treningowego. Świerczok mógłby go dobrze zastąpić. On gra teraz tak, jakby nie uważał, że to jest jego szczęście, że Milik miał kontuzję. On uważa, że na to zasłużył. Gra dobrze tyłem do bramki. Umie utrzymać się przy piłce. Kiedy się odwraca od obrońcy, to od razu uderza na bramkę. To ciekawy zawodnik. Jest pewny siebie, dojrzał – stwierdził Onyszko, goszczący w audycji Arkadiusza Błaszczyka i Tomasza Sokołowskiego w TVPSPORT.PL i Polskim Radiu RDC.
– Gdyby trener Sousa dał mu szansę w pierwszym meczu na Euro, to on by się nie spalił. Odebrałby to nie na zasadzie, że pojawiła się szansa. Ale przyjąłby to tak, że to mu się należało. Znam Świerczoka osobiście z czasów Górnika Łęczna. On nie czuje stresu. Wyjdzie na boisko i zagra tak dobrze, jak w polskiej lidze – dodał Onyszko.
– Arek Milik odżył po zmianie klubu. Ciekawe jest tylko, na ile mu pozwoli zdrowie. Oby trener Sousa miał o to ból głowy.
Kontuzja kolana, gdzie on jest w kontakcie z obrońcami, nie jest dobrym zjawiskiem. Milik to doświadczony reprezentant, który był na dużych imprezach. Teraz zagrał Świerczok, który wszedł, zaliczał straty, ale próbował kiwać, był pewny swego. Mógł przecież zagrać napastnik, który nie podejmowałby ryzyka – zauważył.
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan