Choć wydawało się, że Kevin De Bruyne nie zdąży wykurować się przed Euro 2020, to najnowsze doniesienia są bardziej optymistyczne. Według selekcjonera reprezentacji Belgii – Roberto Martineza – gwiazdor Manchesteru City dołączy do kadry już w poniedziałek. Nie będzie jednak mógł zagrać przeciwko Rosji.
Inauguracja Euro 2020 ominie go z powodu poważnego urazu twarzy, którego nabawił się podczas finału Ligi Mistrzów. Lider reprezentacji Belgii zderzył się z obrońcą Chelsea – Antonio Ruedigerem – co poskutkowało złamaniem nosa i pęknięciem oczodołu.
Choć pierwsze przewidywania dotyczące stanu zdrowia De Bruyne były pesymistyczne, teraz wydaje się, że wszystko wraca do normy. Gwiazdor Manchesteru City przeszedł w sobotę operację oka, która naprawiła szkody wyrządzone przez niemieckiego stopera.
Według przewidywań selekcjonera reprezentacji Belgii, Roberto Martineza, De Bruyne do kadry dołączy już w poniedziałek. – Kevin jest w dobrym nastroju. Nie może doczekać się, by wbiec na boisko. Jest w pełni sprawny, operacja oka nie wpłynęła na jego aktywność – powiedział podczas konferencji prasowej.
Jego zdaniem De Bruyne nie będzie jednak do gry w meczu z Rosją, otwierającym dla Belgów mistrzostwa Europy. Może okazać się także, że podczas całego turnieju 29-latek będzie musiał występować w specjalnej masce ochronnej. Tak przynajmniej przewidują eksperci.
Martinez twierdzi inaczej. – Sobotnia operacja przyspieszyła powrót Kevina do drużyny. Być może, dzięki niej, nie będzie musiał nawet dodatkowo chronić twarzy. Struktura oczodołu została wzmocniona na tyle, że ten jest mocniejszy niż w zdrowym oku – dodał selekcjoner.
Belgowie są jednymi z głównych faworytów do wygrania tegorocznego turnieju. W grupie B zmierzą się z Rosją, Danią i Finlandią. Transmisja wszystkich spotkań w Telewizji Polskiej!