Selekcjoner reprezentacji Belgii Roberto Martinez nie liczy już na to, że Kevin de Bruyne, który musiał przejść operację twarzy, zagra w pierwszym meczu mistrzostw Europy. Jego piłkarze zmierzą się w sobotę z Rosją w Sankt Petersburgu.
W ubiegłym tygodniu czołowy piłkarz kadry Belgii i Manchesteru City musiał poddać się zabiegowi. Podczas finałowego meczu Ligi Mistrzów z Chelsea (0:1), który odbył się 29 maja w Porto, doznał złamania nosa i oczodołu.
W poniedziałek de Bruyne dołączył do przebywającej w Tubize reprezentacji, ale został wysłany na kolejne badania medyczne.
– Dołączy do nas na treningach tylko wtedy, gdy tak powie personel medyczny. Ale tak naprawdę nie liczę już na to, że Kevin będzie gotowy na pierwszy mecz – powiedział Martinez na konferencji prasowej.
Zaznaczył jednak, że bardzo się cieszy z przybycia tego zawodnika.
–Najważniejsze wydarzenie dnia. Teraz Kevin będzie się powoli budował. Ale to, że jest częścią grupy, robi wielką różnicę — podkreślił Martinez.
Belgia w grupie B, poza Rosją, zmierzy się także z Danią i Finlandią.