{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Gorące lato w akademii Legii. Trener rezerw pożegna się z drużyną
Piotr Kamieniecki /
Przy Łazienkowskiej szykuje się gorące lato. Do dużych zmian może dojść w akademii Legii. Mistrzowie Polski szukają między innymi nowego trenera trzecioligowych rezerw.
KTO ZASTĄPI BOŃKA? FAWORYT JUŻ JEST
Rezerwy Legii Warszawa przegrały w finale mazowieckiego Pucharu Polski ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 0:3. Stawką był awans na centralny szczebel rozgrywek. Drugi zespół mistrzów Polski rozgrywa słaby sezon. Wojskowi na trzy mecze przed końcem trzeciej ligi plasują się na piątej lokacie, ale do liderującej Pogoni Grodzisk Mazowiecki tracą aż 20 punktów.
Zmiany w rezerwach
Legia II przez cały sezon nie notowała dobrych wyników. Do tego doszedł fakt, że wśród młodych zawodników nie było wielu wyróżniających się jednostek. Najlepiej radził sobie Szymon Włodarczyk, który zdobył piętnaście bramek.
Całość składa się na nadchodzące zmiany. Wiele wskazuje na to, że Tomasz Sokołowski II przestanie pełnić funkcję trenera rezerw Legii. Czy pozostanie w klubie? To nie jest jeszcze jasne. Pewne jest, że stołeczny klub szuka już następcy szkoleniowca drugiej drużyny.
W kontekście rezerw Wojskowych pojawia się dwóch kandydatów. Władze Legii widzą w roli trenera "dwójki" Marka Gołębiewskiego, który pozostaje bez zatrudnienia. 41–letni szkoleniowiec przez blisko rok prowadził Skrę Częstochowa w drugiej lidze, ale w połowie maja został zwolniony. Jego praca była jednak chwalona i szybko pojawiły się doniesienia, że sytuacja trenera jest monitorowana przez różne kluby.
Legia interesuje się zatrudnieniem Gołębiewskiego, ale więcej wskazuje na to, że były koordynator szkolenia w Escoli zdecyduje się szukać pracy na szczeblu centralnym. Drugim kandydatem jest Dawid Szulczek. 31–latek od początku sezonu prowadzi drugoligowe Wigry Suwałki. Dla szkoleniowca to pierwsza samodzielna praca, bo wcześniej był asystentem w kolejnych sztabach Artura Skowronka.
Szulczek wraz z Wigrami szykuje się do gry w barażach o awans do pierwszej ligi. Jego zespół w 35 spotkaniach zdobył 63 punkty. Wigry plasują się aktualnie na czwartej lokacie. Temat obu szkoleniowców pojawił się już we wcześniejszych internetowych doniesieniach. Nam udało się potwierdzić, że taka myśl pojawiła się w Legii.
Legię II z pewnością czeka przebudowa. Niezbędne jest także zdefiniowanie projektu rezerw. W tej chwili, nikt nie wie co jest celem zespołu prowadzonego przez Sokołowskiego. W drużynie grała młodzież, ale stawiano też na doświadczonych piłkarzy pokroju Radosława Pruchnika czy Inakiego Astiza. Warszawianie nawet na moment nie włączyli się do walki o awans na szczebel centralny.
W kuluarach Legii pojawiają się słowa, że celem rezerw na przyszły sezon ma być kolejna próba ataku drugiej ligi. To będzie wymagało przygotowania w postaci zatrudnienia odpowiednich zawodników. A co z kwestią trenera? Może być tak, że z tematów zatrudnienia Szulczka lub Gołębiewskiego nic nie wyjdzie. To oni są faworytami, ale może skończyć się na szukaniu innego kandydata. Realna jest też opcja zagraniczna. O takiej możliwości dyskutowano już rok temu i wówczas spoglądano w kierunku holenderskim.
Nowe twarze w akademii
Pewne jest, że z Łazienkowską pożegna się przynajmniej trzech piłkarzy rezerw, którym wygasają kontrakty. W tej grupie są Piotr Cichocki, Mikołaj Kwietniewski oraz Oskar Wojtysiak. Nie jest jasny los Radosława Cielemęckiego, który pod koniec sezonu pojawił się na ławce rezerwowych w pierwszym zespole. Utalentowanemu piłkarzowi także kończy się umowa. Rozmowy trwają, ale… do optymizmu z perspektywy Legii jest daleko.
Przy Łazienkowskiej jest więcej kwestii kontraktowych, które wymagają dyskusji w zaciszach klubowych gabinetów. W stołecznej drużynie wciąż jest Lionnel Negou, który trafił do Legii latem z portugalskiego Estoril. Kameruńczyk przez dwanaście miesięcy rozegrał ledwie 101 minut w rezerwach.
Akademię mistrzów Polski czekają zmiany. Przez długi czas dyskutowano o losie Grzegorza Szoki. Jego zespół z Centralnej Ligi Juniorów także nie zachwyca. Warszawianie plasują się na szóstej lokacie z dorobkiem 43 punktów. Władze stołecznej szkółki rozważały zmianę szkoleniowca, ale wszystko wskazuje na to, że dostanie on jeszcze jedną szansę i w kolejnym sezonie poprowadzi juniorów starszych.
Z drużyną do lat 16 rozstanie się za to Artur Kalinowski. Z Legią ma się za to związać Piotr Zasada. Będzie to dla niego trzeci powrót do akademii stołecznego klubu. Poprzednio miało to miejsce latem 2020 roku, gdy został asystentem w rezerwach, ale szybko odszedł, by w tej samej roli pracować w cypryjskim EN Paralimniou.
Już teraz wiadomo, że lato w stołecznej akademii będzie gorące. Zmiany trenerów, wymiana zawodników w rezerwach. Kolejne tygodnie powinny sprawić, że nudno nie będzie. A to tylko juniorski futbol…