Choć Marek Hamsik nie wystąpił w pięciu ostatnich spotkaniach reprezentacji Słowacji, to z Polską najprawdopodobniej zagra. Gwiazdor naszych grupowych rywali wznowił już treningi drużynowe i powinien być zdolny do gry w meczu otwarcia grupy E.
126-krotny reprezentant Słowacji zmagał się w ostatnich miesiącach z kontuzją łydki. Z powodu urazu nie zagrał w pięciu meczach drużyny narodowej, a w barwach IFK Goeteborg rozegrał zaledwie sześć spotkań...
I nie zagra już ani jednego więcej. Jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw Europy ogłosił, że w przyszłym sezonie będzie grał dla Trabzonsporu. Do ligi tureckiej, najprawdopodobniej, wejdzie już w pełni sił. W ostatnich dniach wznowił bowiem treningi i szykuje się do meczu otwarcia z Polską podczas Euro 2020.
Jego obecność w składzie Słowaków nie jest najlepszą informacją dla biało-czerwonych. Bo choć legendarny pomocnik nie był ostatnio w najwyższej formie, to w reprezentacyjnej koszulce zawsze wspinał się na wyżyny swoich umiejętności. Pomimo upływającego wieku wciąż pozostaje kluczową postacią kadry Stefana Tarkovicia.
Jeśli jego rekonwalescencja przebiegnie pomyślnie, to mecz z Polską rozpocznie od pierwszej minuty. Mecz otwarcia grupy E już w poniedziałek, 14 czerwca o godzinie 18:00. Transmisja spotkania Polska – Słowacja w Telewizji Polskiej.