Były reprezentant Polski Jacek Krzynówek ma sporo obaw przed zaczynającymi się w piątek mistrzostwami Europy. – Jedynym turniejem bez żadnych zawirowań było Euro 2016. Wtedy wróciliśmy z dobrym wynikiem. Teraz jest sporo zawirowań wokół kadry – powiedział w Magazynie sportowym RDC.
Już w poniedziałek 14 czerwca biało–czerwoni rozegrają pierwszy mecz na Euro 2020. Rywalami Polaków będzie reprezentacja Słowacji.
Były reprezentant Polski Jacek Krzynówek i ekspert TVP Sport był gościem Magazynu sportowego RDC. Były pomocnik ma pewne obawy przed pierwszym inauguracją turnieju w wykonaniu Polaków.
– Nie wiem, o ile mądrzejsi jesteśmy po meczu z Islandią. Widać, że jest nowy trener, który potrzebuje trochę czasu. Pandemia robi swoje. Świat piłki mocno się zmienił. Nie da się odczuć, że dziś rozpoczynają się mistrzostwa Europy. Widać, że w zespole są drobne problemy zdrowotne. Na zgrupowaniu nie ma już Arka Milika. To duża strata, ale musimy sobie z nią poradzić. Jesteśmy faworytem meczu ze Słowacją, ale gra naszej kadry nadal jest niewiadomą – mówił Krzynówek.
Nasz ekspert odniósł się do kwestii wyjściowego składu na mecz ze Słowacją
Turcy wskazali mecze Euro 2020, które trzeba obejrzeć. Na liście spotkanie reprezentacji Polski
– Podejrzewam, że skład, który zagrał z Islandią, był wymuszony. Niektórzy zawodnicy mają problemy z urazami i trener nie chciał ryzykować zdrowia kolejnych. Wszyscy dmuchają na zimne i nie dziwię się, że selekcjoner postawił na takich piłkarzy. Moim zdaniem trener ma w głowie skład na Słowaków, ale czasami nie wszystko układa się tak, jak można sobie życzyć. Za kilka dni walczymy w Sankt Petersburgu i na razie mamy więcej niewiadomych w naszej reprezentacji – dodał.
Arkadiusz Błaszczyk zapytał Krzynówka o jego obawy związane z naszym występem na mistrzostwach Europy.
– Martwi mnie jedna rzecz. Rozmawiamy teraz o Euro, ale jeżeli popatrzymy na poprzednie wielkie turnieje, to przed nimi również zmagaliśmy się z wieloma problemami. Jedyną imprezą, w której wszystko się nam udawało, piłkarze grali regularnie w swoich klubach, było Euro 2016. Wróciliśmy z niego z dobrym wynikiem. Teraz jest sporo zawirowań wokół kadry. Słyszy się, że zawodnicy z listy rezerwowych nie mieli kontaktu z nikim z kadry. Grosicki poleciał sobie do Dubaju. Martwi mnie cała otoczka wokół kadry – wspomniał Krzynówek.
Mecze, skróty, magazyny. Euro 2020 w aplikacji mobilnej!
Większość ekspertów podkreśla, że kluczowy dla przebiegu całej imprezy będzie pierwszy mecz. Z tym zgadza się również 96-krotny reprezentant Polski.
– Ważne, abyśmy wygrali pierwsze spotkanie. Bez różnicy w jakim stylu. Tylko wtedy mamy szansę na dobry wynik. Presja w życiu piłkarza musi być cały czas. Dla wielu z nich to kolejny wielki turniej. Brakuje im trochę świeżości. Mam nadzieję, że dostaną kilka dni wolnego i... do boju! – zakończył.