| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Artur Boruc uzyskał niejednoznaczny wynik testu na obecność koronawirusa. To drugi gracz Legii Warszawa, który może być zmuszony pauzować z tego powodu.
Przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego okazało się, że Jasurbek Yaxshiboyev jest zakażony koronawirusem. Gracz z Uzbekistanu pozostał w swoim kraju i nie mógł dołączyć do Legii Warszawa. Pod znakiem zapytania stanął też jego udział w austriackim zgrupowaniu mistrzów Polski. Wojskowi 16 czerwca wylecą do Leogang, gdzie rozegrają trzy mecze sparingowe.
Teraz Legia ma kolejny problem. Według informacji serwisów Legia.Net i legionisci.com, niejednoznaczny wynik testu uzyskał Artur Boruc. Golkiper ma mieć powtórzone badanie w poniedziałek.
Boruc otrzymał dłuższy urlop od Czesława Michniewicza. Doświadczony bramkarz miał dołączyć do zespołu w poniedziałek. Teraz może być tak, że gracz będzie musiał odpocząć, a dodatkowo może nie polecieć na obóz z Legią.
Były reprezentant Polski w maju 2020 miał mieć objawy związane z koronawirusem. Bramkarz był wtedy piłkarzem Bournemouth i przebywał w kwarantannie.
W poprzednim sezonie Boruc rozegrał 30 spotkań w barwach Legii. Na boisku przebywał przez 2640 minut i 27 razy wyjmował piłkę z siatki. Czternastokrotnie golkiper zachował czyste konto.