Mariusz Lewandowski zna smak wielkich turniejów – wystąpił na mistrzostwach świata w 2006 roku i Europy w 2008. Obecnie pracuje w Niecieczy i już w niedzielę jego klub może awansować do PKO Ekstraklasy. Z wybitnym reprezentantem Polski porozmawialiśmy między innymi o taktyce trenera Paulo Sousy, naszych szansach w meczu ze Słowacją i oczekiwaniach wobec kadry. – Nie możemy się bać. Pierwszy mecz będzie dla nas kluczowy – powiedział Lewandowski.
Jakub Kłyszejko (TVPSPORT.PL): – Reprezentacja Polski ma za sobą dwa remisy w meczach kontrolnych przed mistrzostwami Europy. Patrząc na grę naszej kadry, mamy się czego obawiać?
Mariusz Lewandowski: – Przede wszystkim były to dwa różne spotkania, składy i taktyki. Trener miał pomysł, by zobaczyć na boisku większość zawodników. Zdaję sobie sprawę, że niektórych musiał sprawdzić na innych pozycjach lub w razie kontuzji kolegów, a takie też się przydarzyły. Nieobecność Piątka i Milika mocno komplikuje nasze plany. Mecze były potrzebne, aby przede wszystkim uwidocznić błędy.
– Pana zdaniem nie było za dużo kombinowania przy ustalaniu składu szczególnie na mecz z Islandią? Na starcie ze Słowacją wyjdzie zupełnie inny zespół, który ostatnio nie grał ze sobą za wiele.
– Ciężko mi powiedzieć, bo nie wiem, co trener Sousa miał na myśli. Może miała to być zasłona dymna i zaskoczenie rywali? Zawodnicy na pewno wiedzą o planie selekcjonera. Sam jestem ciekaw jak wyjdziemy na Słowaków. Chodzi mi zarówno o skład, jak i ustawienie. Wciąż mamy sporo problemów ze stałymi fragmentami gry. Brakuje nam agresji przy kryciu rywali. Straciliśmy dwie bramki w ostatnim meczu. To element, który musimy poprawić. Słowacy są groźni i nie możemy sobie pozwolić na żaden błąd.
Euro 2020 w aplikacji na telewizory Smart TV. Oglądaj mecze ME jak chcesz!
– Stałe fragmenty gry są chyba naszym odwiecznym problemem. Poprzednie reprezentacje również niezbyt dobrze sobie z nimi radziły.
– Często nie poświęca się temu elementowi tyle czasu, ile powinno. To bardzo ważny aspekt. Czasami, gdy w meczu nie idzie, a ma się przećwiczone stałe fragmenty, można zaskoczyć rywala. Przed samym turniejem powinno się przywiązać do tego większą wagę.
– Ustawienie 3-5-2 z wahadłowymi jest skrojone pod naszą kadrę?
– Każdy trener ma swój pomysł na grę. Najważniejsze, aby przekazać go piłkarzom i nauczyć ich tego, czego wymagamy. Na pewno tego nie skrytykuję. To wizja selekcjonera. Ja mógłbym mieć i mam inną wizję. Pracę Paulo Sousy będziemy oceniać po zakończeniu Euro.
– Jaka jest pana wizja?
– Jeżeli będę na jego miejscu, to ją poznacie! (śmiech).
– Jaki jest trenera skład na Słowaków?
– Nie będę wchodził w kompetencje selekcjonera. Każdy w Polsce, kto tylko czasami ogląda mecze, uważa się za eksperta. Mamy wielu selekcjonerów w kraju. Trener Sousa musi podjąć dobrą decyzję. Wiem, jak trudny to wybór. Przeciwnik również nie śpi. Wszystkie błędy wyjdą dopiero po meczu. Przed nim są obawy, co jest słuszne, a co nie. Najważniejsze, aby zawodnicy czuli pewność i wiedzieli, że obrana taktyka przyniesie efekt końcowy.
– W ostatnich latach główną siłą kadry była współpraca duetu Lewandowski – Milik. Brak tego drugiego jest dużą stratą dla reprezentacji?
– To duże osłabienie. Mieliśmy duży wachlarz możliwości w ataku, bo nie zapominajmy też o Krzysztofie Piątku. Świerczok jest żółtodziobem w kadrze. Zagrał dopiero kilka meczów, ale jego podejście i skuteczność mogą sporo dać temu zespołowi. Przywiązaliśmy się do nazwisk, ale w ich miejsce muszą wskoczyć inni, którzy też dadzą sporo jakości. Najważniejsze, abyśmy widzieli między nimi dobrą współpracę.
Euro od rana do nocy. Sprawdź ramówkę TVP Sport na czas mistrzostw Europy
– Mecz ze Słowacją będzie dla nas kluczowy?
– Wiem, że na wielkich turniejach dochodzą dodatkowy stres i obciążenie mentalne. Ważne, aby wejść w imprezę z dobrą skutecznością. Trzeba zacząć zwycięstwem. Potem nie ma miejsca na błędy. Zazwyczaj ten, kto wygrywa inauguracyjny mecz, przechodzi dalej.
– Jakie są najmocniejsze strony naszych pierwszych rywali?
– Przede wszystkim bardzo dobre stałe fragmenty gry. Słowacy opierają się głównie na kontrataku i w nim radzą sobie najlepiej. Spróbują wyrządzić nam sporo krzywdy po dośrodkowaniach. Jeżeli będziemy dobrze zorganizowani, to powinniśmy sobie poradzić.
– Decydujące może być szybkie otworzenie wyniku?
– Zawsze szybko zdobyta bramka ułatwia grę. Tego życzyłbym naszej drużynie.
– W jakim elemencie możemy wyrządzić najwięcej krzywdy Słowakom?
– Moglibyśmy pozwolić im na budowanie ataku pozycyjnego. Wtedy my zagramy z kontry. Taka gra zazwyczaj nieźle nam wychodziła. Zależy, jak trener Sousa do tego podejdzie. Oni słabiej czują się, mając piłkę przy nodze i będąc wysoko na połowie rywala. Tu widziałbym naszą szansę.
– Oczy wszystkich będą zwrócone na Roberta Lewandowskiego. Obrońcy rywali będą podwajać krycie i utrudniać życie "Lewemu". To otworzy większą szansę pozostałym zawodnikom?
– Robert jest najlepszym piłkarzem na świecie. Wszyscy będą się podwójnie motywować, aby nie strzelił im gola. Pamiętajmy, że zdobył 41 bramek w Bundeslidze. On nie zna takiego pojęcia jak trudne mecze. Wychodzi i robi swoje. Jeżeli ma więcej miejsca, to poradzi sobie jeszcze lepiej. Najważniejsze, aby otrzymywał sporo piłek. Kiedy będzie przy nim dwóch, trzech rywali, to ważne, aby w jego miejsce wchodził Zieliński czy inny zawodnik.
– Co musi zrobić nasza reprezentacja, aby drugi mecz nie był o wszystko, a trzeci o honor?
– Musimy dużo lepiej bronić i wykorzystywać swoje okazje. O wszystkim łatwo się mówi, ale trudniej to zrealizować. Nie możemy się bać. Kiedyś nie wychodziły nam pierwsze mecze na mistrzostwach świata czy Europy. Mieliśmy szanse, aby otworzyć wynik. Tutaj dobra skuteczność będzie kluczowa. Po prostu trzeba wygrać pierwszy mecz. Nie musi być ładny dla oka. Ma być zwycięski.
Euro 2020. Kanały, na których będą pokazywane mecze w telewizji i online
– Mamy najlepszego piłkarza na świecie i kilku innych regularnie grających w najlepszych ligach. Czego powinniśmy wymagać od tej kadry?
– Brania ciężaru gry na siebie. W dobrej formie jest Klich, który potrafi przytrzymać piłkę. Mamy Zielińskiego i dobry środek pola. Uważam, że jeżeli nasza pomoc będzie w wysokiej dyspozycji, to zyskają wszyscy. Możemy grać skrzydłami, stwarzać zagrożenie dośrodkowaniami i podaniami do Roberta. Z niecierpliwością czekam na te mecze. My, Polacy, zawsze przed turniejami jesteśmy optymistycznie nastawieni i chcemy cieszyć się grą naszej reprezentacji.
– Kto zostanie mistrzem Europy?
– Jest wielu kandydatów. Chciałoby się, żeby została nim reprezentacja Polski. Moim zdaniem Francja może nawiązać do mistrzowskiej ekipy z 2000 roku. Mają wielkie nazwiska i są jednym z moich kandydatów do zwycięstwa. Pamiętajmy, że są pewne obawy, co do zmian w składach przez koronawirusa. Nie chciałbym, aby pozytywne przypadki mogły pokrzyżować plany trenerom. Najgorsze będzie to, jeżeli kilku graczy wypadnie ze składu tuż przed meczem. Życzę sobie, aby wszyscy byli zdrowi i w pełnych składach dograli turniej. Inaczej będziemy mówić o pozasportowych rzeczach. Faworytem są Francuzi, ale nie chciałbym, aby koronawirus przeszkodził w rozegraniu tych mistrzostw.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.