Dobrą informacją jest fakt, że Christian Eriksen jest monitorowany, a lekarze są blisko. Jest zabezpieczony, ale nie wiadomo, co było przyczyną. Sytuacja może się dynamicznie zmieniać – uważa w rozmowie z TVPSPORT.PL profesor Łukasz Małek, kardiolog sportowy.
Pod koniec pierwszej połowy spotkania Danii z Finlandią na Euro 2020, Christian Eriksen nagle upadł na boisko. Błyskawicznie na murawie pojawili się medycy, którzy musieli reanimować piłkarza. Z czasem okazało się, że gracz odzyskał świadomość i został przetransportowany do szpitala. Władze UEFA zdecydowały się na wznowienie spotkania. Ostatecznie Finlandia wygrała 1:0 po bramce Joela Pohjanpalo.
Piotr Kamieniecki, TVPSPORT.PL: – Upadek i akcja ratunkowa Christiana Eriksena wyglądały przerażająco…
Łukasz Małek: – Cała sytuacja wyglądała jak typowe zatrzymanie krążenia. Nie było żadnego urazu, kontaktu z rywalem. Eriksen biegł i nagle bezwładnie się przewrócił. Miał otwarte oczy, które w ogóle się nie ruszały. Czasami mogą temu towarzyszyć drgawki, przez co zdarzają się błędne interpretacje związane z napadem padaczkowym. Takie incydenty trzeba na początku traktować jako zatrzymanie krążenia.
Kluczowe jest jak najszybsze rozpoczęcie akcji reanimacyjnej. Wydaje mi się, że w Kopenhadze udało się zmieścić w 90 sekundach. Początkowo prawdopodobnie sprawdzano, czy nie doszło do urazu kręgosłupa, a potem przewrócono go na plecy i rozpoczęto masaż serca. W drugiej minucie doszło już do defibrylacji, by przywrócić akcję serca. Myślę, że na takich imprezach jest dostępny odpowiedni i zaawansowany sprzęt.
Bez przywrócenia akcji serca, organizm nie otrzymuje krwi oraz tlenu. Istotny jest czas, bo każda minuta straty może powodować nieodwracalne następstwa. Rejestry FIFA dokumentują, że szybkie działania lekarzy zwiększają szansę przeżycia zawodnika do 90 procent. Jeśli nie dojdzie do tego w ciągu 3-5 minut, to szanse powodzenia spadają do 20-30 procent.
– To sytuacja, która zdarzyła się w ostatnich latach ponownie. Nie po raz pierwszy piłkarz upada na boisku i musi być reanimowany.
– Świat w ostatnich latach widział kilka przypadków piłkarzy, którzy musieli być reanimowani na boisku. W 2016 roku Patrick Ekeng upadł na murawie w Rumunii. Tam zabrakło szybkiej reakcji. Zawodnika przekładano, przenoszono na nosze. Wszystko trwało, a czas na defibrylację i reanimację uciekał. Po tej sytuacji FIFA zaostrzyła swoje przepisy. Po ataku serca na murawie zmarł także Cristian Gomez. Z kolei Fabrice Muamba szybko odzyskał pomoc. Gracz z Konga żyje do tej pory, choć długo dochodził do siebie. Teraz sam mógł życzyć Eriksenowi zdrowia za pośrednictwem internetu.
Please God
— fabrice muamba (@fmuamba6) June 12, 2021
Jeśli jest podłoże, to często pojawia się szereg zdarzeń. W katastrofach lotniczych jest podobnie: rzadko jeden element sprawia, że maszyna spada. W przypadku kardiologicznym, silnym czynnikiem jest stres. Do tego mogą dochodzić zmęczenie, odwodnienie i braki elektrolitowe. Wszystko wspólnie może inicjować zaburzenia rytmu serca, które doprowadzą do zatrzymania krążenia.
– Można już teraz rozważać, jaki dalszy los czeka Eriksena?
– Wiele powiedzą przyczyny, ale… wytyczne kardiologiczne po takim incydencie sugerują wszczepienie kardiowerter-defibrylatora. Inaczej może być, o ile nie będzie to odwracalna i całkowicie wykluczająca przyczyna, co do której będzie można mieć pewność, że taka sytuacja już się nie powtórzy. Ale udaje się tak niezwykle rzadko.
Nie słyszałem o zawodniku, który grałby z wszczepionym kardiowerter-defibrylatorem. Muamba przeżył, ale szybko zakończył karierę. Większość takich sytuacji przekreśla dalsze uczestnictwo w zawodowym sporcie. Takie urządzenia skazują raczej na rekreacyjną aktywność fizyczną. Ryzyko zawsze potem pozostaje, nawet mimo podejmowanych działań i leczenia. Nie da się stwierdzić zazwyczaj, że taki incydent się nie powtórzy. Wspomniane urządzenie może się zniszczyć przy współzawodnictwie, możliwe jest choćby połamanie elektrod. Wszystko pokaże czas, ale wątpię, by Eriksen wrócił jeszcze na boiska.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.