French Open. Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands przegrały w finale debla

PAP

Iga Świątek nie zdobyła drugiego w karierze tytułu wielkoszlemowego, a pierwszego w deblu. Polska tenisistka i Amerykanka Bethanie Mattek-Sands przegrały w finale turnieju French Open z Czeszkami Barborą Krejcikovą i Kateriną Siniakovą 4:6, 2:6.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

French Open. Francuzi najlepsi w rywalizacji deblistów. Wygrali po raz drugi

Jedną z głównych niewiadomych przed rozpoczęciem niedzielnego pojedynku tych duetów było to, w jakiej dyspozycji będzie Krejcikova. Był to jej 15 mecz w tej edycji paryskiej imprezy – w sobotę triumfowała w singlu.

Debel last minute. Tak zaczęła się współpraca Świątek z Mattek-Sands

Czytaj też

Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands zagrają o pierwszy wspólny wielkoszlemowy tytuł (fot. Getty)

Debel last minute. Tak zaczęła się współpraca Świątek z Mattek-Sands

French Open. Mattek-Sands i Świątek przegrały w finale debla

Początek spotkania jednak należał niepodzielnie do niej i jej partnerki. Polsko-amerykański duet na wstępie stracił podanie przy serwisie Świątek. Tak samo było później, gdy akcję rozpoczynała mająca na koncie wiele sukcesów w grze podwójnej Mattek-Sands. Czeszki przeważnie szybko kończyły akcje, a nawet gdy później zaczęło dochodzić do dłuższych wymian, to były w nich górą. Świątek i jej partnerka miały okazję na "breaka" przy stanie 0:3, głównie za sprawą podwójnych błędów Siniakovej. Rywalki jednak wyszły z opresji.

Zawodniczka z Raszyna lepiej zaczęła sobie radzić w wymianach z głębi kortu i po zaciętej walce ona i Amerykanka zapisały na swoim koncie pierwszego gema. Gdy po chwili były już w bardzo trudnej sytuacji – przegrywały 1:5 – zabrały się skutecznie za odrabianie strat i zredukowały przewagę przeciwniczek do jednego gema. Faworytki jednak nie pozwoliły sobie odebrać zwycięstwa w tej partii.

W drugiej wyrównana walka skończyła się po czwartym gemie (2:2). Polka na własne niepowodzenia zaczęła reagować złością, a pewnie grające Czeszki systematycznie zwiększały prowadzenie.

The Czechs are CHAMPS 🇨🇿

No.2 seeds @BKrejcikova and @K_Siniakova capture their second Roland-Garros title together, and third major title overall, with a 6-4, 6-2 victory over Mattek-Sands/Swiatek. #RolandGarros pic.twitter.com/dAcvKZ6uEk
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 13, 2021

Świątek po raz drugi wystąpiła w decydującym meczu zmagań tej rangi. W poprzedniej edycji imprezy na kortach im. Rolanda Garrosa triumfowała indywidualnie, a w deblu zatrzymała się na półfinale. Tym razem lepiej poszło jej w konkurencji, która nie jest jej specjalnością – w singlu odpadła w ćwierćfinale.

Jedyną osobą z Polski z dwoma tytułami wielkoszlemowymi pozostaje Łukasz Kubot, który oba zdobył w deblu. Nikt z reprezentantów kraju poza 20-letnią tenisistką z Raszyna nie może pochwalić się zaś triumfem w grze pojedynczej.

Świątek i mająca na koncie wiele sukcesów w grze podwójnej Mattek-Sands były rozstawione z numerem 14., a Krejcikova i Siniakova z drugim. To trzecie wspólne zwycięstwo Czeszek w rywalizacji tej rangi. W 2018 roku cieszyły się z wygranej właśnie w Paryżu i w Wimbledonie.

Imponującym wyczynem popisała się Krejcikova, która w sobotę triumfowała w singlowej rywalizacji. Poprzednią tenisistką, która wywalczyła dublet w tym turnieju jest Francuzka Mary Pierce – dokonała tego w 2000 roku. Przy uwzględnieniu zaś wszystkich imprez wielkoszlemowych – Amerykanka Serena Williams, której udało się to w Wimbledonie 2016.

Wynik finału debla kobiet:
Barbora Krejcikova, Katerina Siniakova (obie Czechy, 2) – Iga Świątek, Bethanie Mattek-Sands (Polska, USA, 14) 6:4, 6:2

Debel last minute. Tak zaczęła się współpraca Świątek z Mattek-Sands