Jak zagrają przeciwko Polakom Słowacy? Tego dowiemy się wczesnym wieczorem, natomiast w rozmowie z "Bildem" kilka informacji zdradził reprezentant tego kraju, Ondrej Duda. Transmisja spotkania w TVP 1, TVP Sport, na stronie TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej.
Starciem ze Słowacją biało-czerwoni rozpoczną rywalizację na mistrzostwach Europy. Choć piłkarze Paulo Sousy są faworytem tego starcia, przeciwnika lekceważyć nie można. Dlaczego? A choćby dlatego, że potrafił w tym roku kalendarzowym Rosję, z którą zremisowaliśmy w sparingu 1:1, pokonać 2:1.
Jednym z najważniejszych ogniw tej drużyny jest Duda. Były pomocnik warszawskiej Legii będzie odpowiadał za to, jak drużyna Stefana Tarkovicia pokaże się w ofensywie. Na pierwszy rzut oka nie ma kim za bardzo straszyć, ale tak naprawdę wciąż nie wiadomo, jak zostanie ustawiona taktycznie. Wspomniany Duda może zagrać albo w ataku, albo na swojej naturalnej pozycji, czyli na "dziesiątce". Ta kwestia została poruszona między innymi w jego rozmowie z "Bildem".
– Długo nie mieliśmy prawdziwych napastników w reprezentacji, dlatego pełniłem rolę fałszywej "dziewiątki". Trener wpadł na ten pomysł, by zawiązać też fajną współpracę między mną i Markiem Hamsikiem. Ale to gra na "dziesiątce" pozostaje moją ulubioną pozycją – ujawnił zawodnik FC Koeln.
– Nie wiem, kto decydował o mistrzostwach Europy rozgrywanych w różnych krajach, ale z mojego punktu widzenia atmosfera byłaby o wiele lepsza w jednym kraju. Poza tym trudniej jest podróżować kibicom. Mamy dwa mecze w Rosji, a fanom nie będzie tam łatwo dotrzeć, by nas wspierać. Mam nadzieję, że ten wyjątkowy wariant już się nie pojawi – dodał poproszony o opinię na temat turnieju.