Reprezentant Austrii Marko Arnautović przeprosił za swoje agresywne celebrowanie gola na 3:1 wobec kibiców Macedonii Północnej. Napastnik zaprzeczył też oskarżeniom o kierowanie rasistowskich wyzwisk w stronę piłkarzy drużyny przeciwnej.
Arnautović pojawił się na boisku w 59. minucie, a bramkę zdobył pół godziny później ustalając wynik meczu rozgrywanego w Bukareszcie. Po golu było widać wściekłość austriackiego napastnika, który wykrzykiwał coś w stronę fanów przeciwnej drużyny. W pewnym momencie uspokoić próbował go również kapitan David Alaba. W niektórych przekazach medialnych pojawiły się zarzuty, że 32-letni napastnik reprezentacji Austrii kierował obraźliwe wyzwiska pod adresem Egzona Bejatulaia i Ezgjana Alioskiego, którzy mają albańskie korzenie.
– W emocjach padło kilka gorących słów, za które chciałbym przeprosić. Szczególnie moich kolegów z Macedonii Północnej i Albanii – oświadczył na Instagramie Arnautović. – Chciałbym również jasno podkreślić, że nie jestem rasistą. Mam znajomych praktycznie w każdym kraju, akceptuję różnorodność, każdy kto mnie zna wie o tym doskonale – dodał zawodnik, który ma serbskie korzenie.
Macedonia Północna, jako jedno z prawie 100 państw, uznało niepodległość Kosowa, które ogłosiło niezależność od Belgradu w 2008 roku. To regularnie doprowadza do kryzysów dyplomatycznych obu krajów.
Następne