Mistrzowie świata w piłce nożnej, Francuzi, udanie zainaugurowali Euro 2020. W swoim pierwszym spotkaniu pokonali Niemców 1:0 (1:0). – To było mocne połączenie jakości i talentu – skomentował w rozmowie z "M6" selekcjoner Trójkolorowych Didier Deschamps.
W Monachium rozegrano jeden z najciekawszych meczów pierwszej kolejki fazy grupowej. O wyniku emocjonującego starcia zadecydowało trafienie samobójcze Matsa Hummelsa. Trójkolorowi w drugiej połowie dwukrotnie kierowali co prawda piłkę do bramki, ale w obu przypadkach VAR pomagał arbitrowi w rozstrzygnięciu, że był spalony. Ostatecznie wygrali więc 1:0 (1:0).
– Zagraliśmy dobry mecz z bardzo dobrym przeciwnikiem. Byłem przekonany, że jesteśmy gotowi do walki i tak było – skomentował selekcjoner Deschamps w rozmowie z "M6" tuż po ostatnim gwizdku. – Nie byliśmy daleko od zdobycia drugiej bramki, która dałaby nam bufor bezpieczeństwa. Nie ucierpieliśmy bardzo w drugiej połowie. To było mocne połączenie jakości i talentu – dodał.
Ważnym elementem jego drużyny był z pewnością Paul Pogba, który został wybrany graczem meczu. – Najważniejszy jest występ całego zespołu. Bez moich kolegów nie grałbym tak dobrze. Wszyscy włożyliśmy duży wysiłek w ten wynik – stwierdził piłkarz Manchesteru United.
– Skupiamy się na naszej pracy. Wiemy, że jako mistrzowie świata musimy sprostać wyzwaniu – dodał. W kolejnym meczu Francuzi zmierzą się z Węgrami. W grupie czeka ich także starcie z Portugalią. Będzie to rewanż za finał sprzed pięciu lat.